niedziela, 29 sierpnia 2010

Zaprzęgnij podświadomość do pracy.

"Czy myślisz, że możesz, czy myślisz, że nie możesz - w obu przypadkach masz rację." (Henry Ford)

Nie będę  opowiadała o tym, jak znikomego procentu możliwości swojego mózgu używają przeciętni ludzie, czy nawet geniusze.Chcę natomiast wskazać kilka narzędzi, które są pomocne w wykorzystywaniu podświadomości do naszych celów.

Jedną z prostszych, a jakże skutecznych technik jest metoda opisana w pierwszym rozdziale książki
"Hipnotyczny Marketing"

Generalnie chodzi o to, by jakieś trudne zadanie, które na nas czeka "wrzucić" sobie w podświadomość
i pozwolić jej pracować nad tym zagadnieniem podczas gdy my zajmujemy się innymi rzeczami.

Co rozumiem przez słowo "wrzucić"? Sprecyzowanie celu pracy podświadomości (np. "Dzisiaj o 18
usiądę i napiszę bardzo przydatny dla czytelników artykuł na temat X. Użyję w nim całej mojej wiedzy
o tym zagadnieniu i będę miała ogromną satysfakcję z pisania go.").

Nie wystarczy sformułować taki rozkaz - trzeba jeszcze wypowiedzieć go z pełną pewnością i wiarą,
że tak właśnie się stanie. Wypowiedzieć emocjonalnie, z przekonaniem i najlepiej głośno.

Jeśli nie masz odpowiedniego nastroju, by brzmieć przekonująco dla własnej podświadomości - powtórz
te zdania tyle razy, aż poczujesz, że bez żadnych wątpliwości stanie się dokładnie tak, jak określa
to Twoja wypowiedź.

To coś w rodzaju samospełniającej się przepowiedni.

Na pewno nieraz zdarzyło Ci się np. zasnąć z intencją obudzenia się o 6 rano - i okazywało się,
że budzik był zupełnie zbędny - budziła Cię Twoja podświadomość (która zresztą reguluje takie
rzeczy, jak oddech, bicie serca, mruganie oczami itd.).

Przejdźmy do następnej ważnej sprawy - siły sugestii. Czy wiesz, że chorzy, którym podano np.
witaminę C mówiąc, że to silne środki przeciwbólowe odczuwali w większości przypadków
natychmiastową ulgę w cierpieniu?

Istnieje wiele przykładów, które dowodzą, że siła sugestii spowodowała nawet śmierć osoby, która uwierzyła, że zaraz umrze,przykładem jest historia o człowieku zamkniętym w wagonie chłodniczym.

Zmarł on, bo myślał, że zamarznie, podczas gdy wagon nie chłodził i było w nim cały czas więcej niż bodaj 10 stopni ciepła.

Czy dostrzegasz już, jak ogromna jest rola utrzymywania pozytywnego podejścia do świata i przyszłości?

Twoje przekonania i oczekiwania mają zadziwiającą zdolność do spełniania się w realnym świecie, jeśli naprawdę wierzysz, że będzie tak, jak myślisz.

Któryś z amerykańskich mówców motywacyjnych powiedział, że urzeczywistnia się zwykle nie to, na co mamy nadzieję, ale to, czego się spodziewamy.

Czyli, jeśli masz nadzieję, że będziesz zarabiać za dwa miesiące dwa razy więcej niż dziś, a  jednocześnie spodziewasz się jednak, że nic się nie zmieni - najprawdopodobniej Twoja "nadzieja" okaże się zbyt słaba.

Jak przekonać podświadomość, aby przybliżała nas swoją pracą do spełniania naszych marzeń? Służą do
tego tzw. afirmacje. Polega to najczęściej na powtarzaniu zdań, które chcesz, by stały się prawdą dla podświadomości.

Przykład: "Codziennie uczę się nowych, przydatnych umiejętności i staję się lepszym człowiekiem.",
"Świetnie zarządzam swoim czasem." itp.


A teraz powiedzmy sobie trochę o budowaniu skojarzeń. Dzięki temu możesz nauczyć swoją podświadomość różnych dziwnych rzeczy - np. połączyć w swoim mózgu wykonywanie trudnych zadań
z odczuciem dzikiej przyjemności (to dla ambitnych:).

Człowiek ma imponujące wręcz możliwości uczenia się i dostosowywania do środowiska. Proces uczenia
się polega zwykle na powtarzaniu danej informacji, aż zostanie ona dobrze zapamiętana - czyli aż
wytworzą się jakieś połączenia w mózgu między tym, co nowe i tym, co już znamy.

Ten mechanizm jest wykorzystywany np. w reklamie. Buduje się pewne skojarzenia pokazując np. nowy
model samochodu i szczęśliwą rodzinę na pikniku.

Reklama wyświetla kolejne obrazy: samochód, szczęśliwa rodzina, samochód, szczęśliwa rodzina,
samochód, szczęśliwa rodzina, samochód, szczęśliwa rodzina, samochód, szczęśliwa rodzina, samochód.

I tak w kółko - do tego pojawia się ona w telewizji wiele razy dziennie, przez wiele tygodni.

Dzięki temu ludzie są później skłonni kupić ten samochód, bo podświadomie bardzo dobrze im się on kojarzy.

Będą się starali wytłumaczyć sobie decyzję o zakupie w sposób racjonalny - a to, że potrzebny, a to, że promocja itp., ale tak naprawdę to tłumaczenie jest zwykle wtórne wobec decyzji podjętej w oparciu o emocje i stworzone przez reklamę połączenia w mózgach kupujących.

Jeśli pojęcie "psy Pawłowa" coś Ci mówi, to nie muszę Cię dalej przekonywać, że tworzenie takich kotwic (bo tak się to fachowo nazywa) po prostu działa.

Więcej informacji na temat wykorzystania potęgi podświadomości znajdziesz w książce "Potęga podświadomości" Josepha Murphy'iego


__________________________________________________

Co możesz zrobić w tej chwili, by wykorzystać tę poradę?
__________________________________________________

Kontroluj swoje myśli - szczególnie dbaj o pozytywne oczekiwania w stosunku do siebie i innych. Mów np. "na pewno świetnie sobie z tym poradzę", "to oczywiste, że już niebawem w wyniku moich działań będę bardzo bogatym człowiekiem" itp.

Dowiedz się więcej o afirmacjach - jak dokładnie je stosować, by były najskuteczniejsze.

Wyznaczaj podświadomości cele - niech budzi Cię rano o wskazanej godzinie, niech pracuje nad trudnymi zadaniami.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz