,,Tak naprawdę to nigdy nie ponosimy porażek,przynajmniej do chwili aż nie zaczniemy obwiniać o to innych."
Jak starać się o to, żeby nam nie odmawiano. Metoda "daj-daj-daj a dopiero potem proś" pomaga ogromnie w zaskarbieniu sobie czyjejś uwagi, ale niestety często to jeszcze za mało. To tylko pierwszy krok...
Jeśli chodzi o drobne prośby to rzeczywiście "daj-daj-daj a dopiero potem proś" wystarcza.
Jeśli jednak chcesz przedstawić poważniejszą propozycję, przygotuj się na to że mimo wszystko
spotkają cię wszelkiego rodzaju objekcje.
Szczególnie kiedy masz do czynienia z kimś kto się liczy. Im wyżej sięgasz (a warto sięgać wysoko!), tym więcej objekcji cię czeka. I trzeba się na nie przygotować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz