wtorek, 26 kwietnia 2016

Potrzebuję jedynie 48 sekund..


Dlaczego czasem Twoje prośby, polecenia, sugestie powinny byc sformułowane w sposób nietypowy? 


"Potrzebujesz jedynie 48 sekund..."


Kiedy jedziesz samochodem i widzisz czerwone światło, instynktownie naciskasz hamulec. Nie zastanawiasz się nad tym, co oznacza czerwony kolor. Nie zastanawiasz się nad tym, gdzie jest hamulec i co musisz zrobić, aby go uruchomić. Po prostu naciskasz hamulec prawą stopą.


Jeśli nie jeździsz samochodem, to analogicznym przykładem jest przechodzenie przez jezdnie. Kiedy zbliżasz sie do pasów i widzisz czerwone swiatło, instynktownie stajesz. Nie analizujesz ani koloru światła, ani swojego zachowania. Po prostu stajesz i czekasz na zielone światło.
Fakt, że zatrzymujesz się na czerwonym świetle, zawdzięczasz temu, iż umiejętność ta stanowi Twoją kompetencję nieświadomą. Nieświadomie naciskasz pedał hamulca, nieświadomie stajesz na czerwonym świetle.

W życiu każdego z nas istnieje wiele czynności, które wykonujemy w sposób nieświadomy, rutynowy. Działania rutynowe sprawiają, iż nie jesteśmy wrażliwi na kontekst sytuacyjny. Innymi słowy - rutyna usypia naszą czujność oraz powoduje, że jesteśmy odporni na bodce, dochodzące z otoczenia.

W badaniach Michaela Santosa (1994) 20-letnia dziewczyna, przebrana za żebraczkę, zbierała datki na ulicy. Do części przechodniów zwracała się w dość standardowy sposób, mówiąc: "Proszę o jakieś drobne", "Proszę o ćwierć dolara". Natomiast do drugiej części przechodniów zwracała się w nietypowy sposób, mówiąc: "Proszę o 37 centów". Otóż okazało się, że przechodnie częściej sięgali do kieszeni, kiedy prośba podawana była w sposób nietypowy.

Dlatego też, jeśli istnieje prawdopodobieństwo, że Twój rozmówca, partner (osoba indagowana) może - w momencie formułowania przez Ciebie prośby - automatycznie (nawykowo) odmówić, wówczas lepiej (czyli skuteczniej) bedzie, jeśli forma Twojej prośby posiadać będzie charakter nietypowy. W takiej sytuacji musisz wyłączyć automatycznego pilota swojego rozmówcy, przykuć jego uwagę, sprawić, aby refleksja zastapiła bezrefleksyjność.

Oczywiście odwrotnie jest w sytuacji, kiedy typowo sformułowane prośby spotykają się stale z akceptacją. Wówczas niekonwencjonalna ich forma może nieść ryzyko niespełnienia.

Zauważ, co się dzieje, kiedy widzisz typową reklamę telewizyjną. Większość z nas rutynowo przełącza program. Jednak, jeśli uda się producentowi czekoladek, instytucji finansowej, oferującej kredyty, czy firmie telekomunikacyjnej wyłączyć naszego autopilota - wówczas jest niemal pewne, że reklamę obejrzymy w całości.

Dlatego też, konstruując komunikat perswazyjny, czyń wszystko, aby już na samym początku dezaktywować autopilota Twojego odbiorcy.

Jak to uczynic? Najprostszym i najbardziej skutecznym sposobem jest zmiana standardowego sposobu inicjacji rozmowy.

Możesz na przykład powiedzieć:
"Jestem pewny, że mogę dziś Panu poprawić humor! - i tu chwila ciszy i dalej - Czy poświęci mi Pan 48 sekund?"

Zazwyczaj następuje lekka dezorientacja, czyli zastopowanie autopilota. rozmówca myśli sobie: "To ciekawe, jak możesz mi poprawić humor". A następnie: "48 sekund... ciekawe dlaczego 48?" 

Jeśli Twój rozmówca nie jest absolutnie zajety, wówczas niemal na 100% pozwoli Ci mówić dalej. Oczywiście będziesz mówił dłuąej niż 48 sekund, ale nie ma to absolutnie żadnego znaczenia. Nie obawiaj się, nie usłyszysz: "Przykro mi, ale minęło już  48sekund".Podany przykład koncentruje sie na wybiciu rozmówcy z rutyny, do której jest on przyzwyczajony. 

Musisz jednak wiedzieć, że istnieją również sposoby na wykorzystanie owej rutyny (automatyzmu) do realizacji założonych celów perswazyjnych...


środa, 20 kwietnia 2016

Tylko dla kobiet!


Czy skorzystasz z drzwi sukcesu dla kobiet?


Jeśli jesteś wyjątkową kobietą, która chce w życiu osiągać sukcesy, to mam dla Ciebie bardzo ważną wiadomość.

Pamiętam jak kiedyś oglądałam pewien film o kobiecie, którą zostawił mąż. Bardzo to przeżyła i załamała się. Pewnie wpadłaby w depresję, gdyby nie to, że któregoś dnia spotkała dawną przyjaciółkę swojej matki. Kobietę silną i odnoszącą przez całe życie sukcesy, zarówno w
miłości jak i karierze zawodowej.

Ona pokazała tej smutnej, nie wierzącej w siebie kobiecie, jak może odnieść sukces i być szczęśliwą. Dawała jej rady i dzięki swojej wiedzy zmieniał ją w kobietę sukcesu, którą mogła być od urodzenia.

Na końcu powiedziała:"To wszystko już w Tobie było, a ja to tylko uwolniłam i pokazałam Ci
drogę".

Każda kobieta ma w sobie to "coś" (często nieodkryte przez lata), co może wykorzystać w sposób dający jej wspaniałe rezultaty w życiu osobistym i zawodowym. Niektóre kobiety myślą, że mają trudniejszy start w karierę i w osiągnięcie sukcesu, przez to, że są kobietami. Prawda jest zupełnie inna.

Wykorzystując - odpowiednio – własną kobiecość, możesz zwiększać swój sukces, nawet kilkukrotnie. Uwierz mi, tak jest naprawdę i dowodzą tego, setki historii sukcesu, sławnych kobiet. One potrafiły wykorzystać w pełni swoje naturalne, kobiece cechy i umiejętności, aby odnieść
sukces. Jednak niewiele kobiet jest świadoma potencjału, który w nich drzemie.

Tylko pomyśl, jakby to było, gdybyś stała się kobietą sukcesu albo odniosła triumf jeszcze większy, niż teraz?


wtorek, 19 kwietnia 2016

Koniec ze strachem, który paraliżuje


,,Odważ się pragnąć" John Eldredge.

Każdy człowiek ma marzenia, które są odzwierciedleniem jego najgłębszych pragnień. Już jako dzieci intuicyjnie wiemy kim chcemy zostać i nie boimy się o tym mówić. Choć w ciągu naszego życia zmienia się to dość często, jednak bywają to pragnienia rzutujące na całe życie. Częściej jednak w nasze marzenia ingerują inni ludzie i to ich gotowe przepisy na życie zaczynamy realizować w naszym życiu. 

Czasem doświadczamy przebudzenia i pytamy samych siebie, dlaczego jesteśmy tam, gdzie jesteśmy lub robimy to, co robimy. Strach przed nieznanym paraliżuje jakiekolwiek działanie, więc trwamy. Ale czy jesteśmy szczęśliwi? 

Odwaga w realizacji własnych pragnień często wiąże się z pewnym ryzykiem. By podjąć to ryzyko, konieczna jest wiara. Człowiek zadaje sobie pytanie zaczynające się od „co”? Dlatego autor namawia nas, by pytać siebie – szukać we własnym sercu odpowiedzi na pytanie, czego tak naprawdę pragnę. Pochopnie można kojarzyć taki sposób bycia z egoizmem. Ale czy nieszczęśliwy człowiek może dać drugiemu człowiekowi szczęście? Czy możemy dzielić się czymś, czego sami nie mamy?

Książka ma formę poradnika. Skierowana jest zarówno do kobiet, jak i męż-czyzn. Podzielona na siedem rozdzialików jest pewnego rodzaju drogą czytelnika do zdobycia się na odwagę, by pragnąć. . Autor zaczyna od zaproszenia do wkroczenia na tę drogę. Następnie podając przykłady zadaje konkretne pytania, na które każdy w sobie znajduje odpowiedź. Postanowienie ruszenia tą drogą – drogą własnych pragnień. Ponieważ to przedsięwzięcie nie należy do łatwych, dlatego też książka jest jedną z tych, którą warto mieć pod ręką. 

W chwilach zwątpienia i niepewności napawa optymizmem i ukierunkowuje myślenie na właściwy tor – tor ufności.


poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Postaw na postawę


,,Możesz wpływać na bieg spraw" John C. Maxwell 

„Twoja postawa zabarwia wszystkie aspekty życia. Jest jak mentalny pędzel” – ten krótki fragment wyjęty z książki Johna Maxwella oddaje w sposób kapitalny jej całościowe przesłanie. Postawa jest tu rozumiana jako niezbędny warunek każdego skutecznego działania (coś jak zasada u Coveya), ale pomimo całej doniosłości swojego znaczenia pozbawiona jest wszelkich pretensjonalnych pierwiastków, które każą utożsamiać ją z sukcesem, pomijając przy tym inne czynniki sprawcze, takie jak wiedza, technika, narzędzia, czy po prostu talent.

Ergo: sama postawa nie uczyni z ciebie malarza, ale bez postawy nigdy malarzem nie zostaniesz.

Książka Maxwella ma wiele zalet. Najważniejszą z nich jest jednak przełamywanie stereotypów i programów, które zostały nam wklepane, a z którymi zdążyliśmy się tak mocno zżyć, że gotowi jesteśmy traktować je jako własne. Jednym z takich programów jest mit niezmienności natury ludzkiej.

Maxwell z przerażeniem stwierdza, jak wielu ludzi wpadło w pułapkę tego błędnego przekonania. Podaje kilka powodów, dla których ludzie nie chcą przyjąć już samej nawet możliwości zmiany. Wszystkie one wiążą się z jedną obezwładniającą i niszczycielską emocją, jaką jest strach. Ludzie boją się niemal wszystkiego: przewidywanych strat, nieznanych sytuacji, kilku chwil wytężonego wysiłku etc.

Siłą, którą Maxwell przeciwstawia wszechogarniającej trwodze jest wiara. Podczas gdy strach osłabia, więzi, paraliżuje, zniechęca, wpędza w chorobę, wiara umacnia, wyzwala, daje energię, ośmiela, uzdrawia (str. 124). To ona pomaga nam patrzeć innym okiem na problemy i porażki, ona przynosi pokrzepienie obwieszczone w tytule niniejszej książki. Okazuje się więc, że człowiek nie jest całkowicie zdeterminowany i by tak rzec, przytłoczony materią, ma władzę do tego, by czynić sobie ziemię poddaną, może mianowicie „wpływać na bieg spraw”.

Tym właśnie różni się „przedsiębiorca” od „biorcy” – człowieka małej wiary i niskiej skuteczności. Przedsiębiorczość jest tu oczywiście rozumiana w znaczeniu bardzo szerokim. Nie musisz od razu być biznesmenem, czy właścicielem prężnie rozwijającej się firmy. Chodzi o to, by na każdym polu odnosić swój prawdziwy sukces, by stać się „menadżerem życia powszedniego”.

Maxwell podaje nam w swojej książce mnóstwo cennych wskazówek mających ułatwić nam to zadanie. Podpowiada jak przezwyciężyć pięć wielkich przeszkód na drodze do właściwej postawy, a także jak utrzymać tę postawę przez całe życie. Rozwiązania Maxwella są niebanalne. Ale o ich skuteczności może się przekonać jedynie ten, kto zdecyduje się je wdrożyć we własnym życiu.

Na koniec krótki wiersz na temat postawy, którego głębia odsłania wartość pozycji lepiej niż jakakolwiek reklama:

Jest strażnikiem twojego prawdziwego ja 
Jej korzenie tkwią wewnątrz, ale owoce 
Pojawiają się na zewnątrz. 
Jest twoim najlepszym przyjacielem 
Albo najgorszym wrogiem. 
Jest bardziej uczciwa i konsekwentna względem 
Ciebie niż twoje słowa 
Decyduje o twoim zewnętrznym wyglądzie, 
Który powstał na podstawie wcześniejszych 
Doświadczeń. 
Jest czymś co przyciąga ludzi do ciebie, albo ich 
Odpycha. 
Nie może się nie wyrazić 
Jest rzecznikiem twojej teraźniejszości. 
Jest prorokiem Twojej przyszłości.


czwartek, 14 kwietnia 2016

Strategia sukcesu.


,,Nigdy nie myślę o przyszłości. Nadchodzi ona wystarczajaco szybko." Albert Einstein


Ktoś mądry powiedział, że nie staniesz się bogaty poprzestając na studiowaniu książek. Niestety, to PRAWDA. Średnia klasa uczy się czytając, bogatych uczy ŻYCIE.

Jednak czytanie o zamożności i kształcenie się z książek...
*nastawia Twój umysł na bogactwo
*generuje pomysły
*pozwala uczyć się na cudzych błędach

Możesz osiągnąć wolność finansową studiując teksty pod warunkiem, że...
Sprawdzisz Zdobytą Wiedzę w Praktyce i Nauczysz się Jej w Praktyce.

Często średnia klasa tylko marzy o bogactwie. Czyta, czyta, czyta... i nic więcej. Odkłada książkę, myśli "może kiedyś to mi się przyda" i na tym koniec. Ty musisz działać inaczej. 

Sprawdzaj zdobytą wiedzę w praktyce od DZIŚ i ucz się zarówno na własnych, jak i cudzych błędach.


wtorek, 12 kwietnia 2016

Udało się?


Sukces czy porażka?


Jeśli to pierwsze - to szczerze gratuluję.

Jeśli to drugie... znasz piosenkę: "Zaczynam od nowa..."? Dedykuję ją tobie. 

Padłeś? POWSTAŃ.


poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Sukces finansowy w praktyce


,,Nikomu nie wolno drżeć przed nieznanym,gdyż każdy jest w stanie zdobyć to ,czego pragnie i to, czego mu potrzeba."


Jak osiągnąć wolność finansową?

We wchodzeniu na góry sukcesu nie ma miejsca na porażkę... jeśli zastosujesz się do pewnej wiedzy. Możesz tę wiedzę zdobyć sam,kupić albo jej część otrzymać i przekuć na doświadczenie.

Część? Bogatych i Ludzi Sukcesu uczy życie. To najlepszy, choć surowy nauczyciel. Nie byłoby uczciwe twierdząc, że  ktokolwiek inny przekaże Ci wszystko co musisz wiedzieć, by osiągnąć sukces. Do wielu rzeczy musisz dojść sam nikt tego za Ciebie nie zrobi.

Sma wiedza nie wystarczy - jeśli nie chcesz zabrać się za Siebie i za Swoje życie od dzisiaj, to nie czytaj dalej.Jesli jesteś zdecydowany działać skutecznie - to gratuluję!

Czy po to człowiek żyje? Czy po to Ty żyjesz?!

Sukces jest osiągalny dla tych którzy :
*pragną osiągnąć wolność finansową
*mają otwarty umysł na nowe możliwości
*wiedzą, że zasługują na coś więcej od życia
*pragną osiągać sukcesy na każdym polu
*chcą poprawić swoją sytuację finansową
|*są na tyle odważni, by postąpić inaczej niż wszyscy
*nie lękają się myśleć samodzielnie
*myślą, że czegoś w ich życiu brakuje
*są na tyle uparci, by cały czas dążyć do swoich celów
*mają dość pracy na etacie i chcą pójść na swoje

Czy spełniasz chociaż jeden z powyższych warunków?
Czy wiesz, że prawdziwe bogactwo jest dostępne właśnie dla Ciebie?
Wyobrażasz sobie Swoje życie, w którym ciężko pracujesz dla pieniędzy? Ja też NIE!

Pomyśl przez chwilę nad pytaniami:
Czy chcesz prowadzić szczęśliwe, dostatnie życie?Czy masz zamiar cieszyć się życiem i w pełni je wykorzystać?Czy marzysz o końcu problemów z niedoborem pieniędzy?

Jeżeli odpowiesz na nie twierdząco, to jesteś na dobrej drodze do bogactwa. Najważniejsze są decyzje, które powodują wybór odpowiedniej drogi życia.Czy Ty juz podjąłeś decyzję?

Jednak same regułki nie wystarczą - to nic nie da, jeśli nie zastosujesz zdobytej wiedzy w Swoim życiu.


niedziela, 10 kwietnia 2016

Wiedza a wizje.


Czy wiesz jak zostać osobą zamożną? 

Czy wiesz jak zostać człowiekiem sukcesu? Czy wiesz jak opanować biegle kilka języków? 
Czy wiesz jak zyskać niezależność finansową, wygrać milion w lotto?

Całkiem możliwe, że nie masz większego pojęcia jak tego dokonać. Nie masz w tej chwili. Nie oznacza to, że nie zdobędziesz takiej wiedzy, kiedy zaczniesz budować tego typu wizje.
Oto prosty przykład: by wyobrazić sobie, że jesteś poliglotą – osobą znającą biegle przynajmniej kilka języków obcych, nie musisz w danym momencie znać jakiegokolwiek języka. W przeciwnym razie budowanie tego typu wizji nie miałoby żadnego sensu. By wyobrazić sobie, że będziesz znanym architektem, chirurgiem, przedsiębiorcą, osobą show biznesu, komikiem itd., musiałbyś stać się taką osobą natychmiast. Tymczasem...

To wizje pomagają Ci zdobyć niezbędną wiedzę, a nie odwrotnie. Nie musisz niczego umieć, niczego posiadać, znać kogokolwiek, by móc sobie wyobrazić sukces w jakiejkolwiek formie.

Twórz wizje, wyobraź sobie i nie przejmuj się, że nie masz odpowiedniej wiedzy na dzień dzisiejszy, by zrealizować te wyobrażenia. To przyjdzie z czasem, ale dopiero i tylko wtedy, gdy stworzysz taką wizję.

Bez wizji, nie nauczysz się niczego, bo zwyczajnie nie będziesz wiedział, czego musisz się nauczyć.


sobota, 9 kwietnia 2016

Bogaci koncentrują się na szansach. Biedni koncentrują się na przeszkodach.


Bogaci widzą szanse. Biedni widzą przeszkody. Bogaci widzą potencjalny wzrost. Biedni widza potencjalną stratę. Bogaci koncentrują się na nagrodach. Biedni koncentrują się na ryzyku.


Rzecz sprowadza się do starego jak świat pytania: "Czy szklanka jest w połowie pusta, czy w połowie pełna?". Nie chodzi tu o pozytywne myślenie, ale twoje nawykowe spojrzenie na świat. Biedni podejmują decyzje, kierując się strachem. Ich umysł nieustannie szuka tego, co jest złe albo co może pójść źle w danej sytuacji. Ich główne nastawienie to: "A jeśli się nie uda?" albo jeszcze częściej: "Nie uda się".

Ludzi z klasy średniej cechuje nieco większy optymizm. Ich nastawienie to: "Mam nadzieję, że się uda".

Ludzie bogaci biorą odpowiedzialność za wyniki w swoim życiu i działają z nastawieniem: "Uda się, bo sprawię, żeby się udało".Bogaci zakładają, że odniosą sukces. Mają zaufanie do swoich zdolności, wierzą w swą inwencję i są też przekonani, że jeśli wszystko zacznie się walić, znajdą inną drogę do sukcesu.

Ogólnie rzecz mówiąc, to na czym się koncentrujesz, decyduje o tym, co znajdujesz w życiu. Koncentrujesz się na okazjach i znajdujesz okazję. Koncentrujesz się na przeszkodach i znajdujesz przeszkody.

,,Jeśli chcesz się wzbogacić, skoncentruj się na zarabianiu, utrzymywaniu i inwestowaniu pieniędzy."
T.Harv Eker

Ćwicz swój optymizm. Teraz, gdy ktoś powie, że coś stanowi problem lub przeszkodę, potraktuj to jako okazję. Doprowadzisz negatywnie myślących ludzi do szaleństwa, ale - co za różnica? 

I tak sami ciągle doprowadzają się do szaleństwa!


piątek, 8 kwietnia 2016

Prawo przyciągania


„Przyciągam do siebie wszystko to, czemu poświęcam moją uwagę, energię, oraz czemu okazuję moje zainteresowanie, bez względu na to, czy są to rzeczy pozytywne czy negatywne”


Ale co to tak naprawdę znaczy?

Tak jak cały czas działa na nas grawitacja (i kilka innych praw fizycznych), tak samo działa Prawo Przyciągania. Można w to wierzyć lub nie, jednak jeśli uznamy to za głupotę, to nic się nie zmieni w naszym życiu na lepsze (za to na pewno na gorsze). Świadomość tego, że cały czas oddziałuje na nas to prawo daje doskonałą szansę na pozytywną zmianę.

Jest to „ślepa” siła, która czeka na to, co wysyłamy w świat, aby móc nam dać więcej tego samego. Jeśli cały czas skupiamy się na chorobach czy braku pieniędzy, narzekając i martwiąc się, to prawo przyciągania przyciągnie nam więcej tego samego (czyli więcej chorób czy jeszcze większy brak pieniędzy). Jeśli jednak działamy świadomie, skupiając się na rzeczach które chcemy mieć i doświadczać – jak choćby doskonałe zdrowie i obfitość finansową, to Prawo Przyciągania również przyciągnie do nas więcej tego samego (czyli tym razem więcej zdrowia i pieniędzy).

PP nie interesuje to, na czym się skupiamy, o czym mówimy czy myślimy. Ono po prostu reaguje na te słowa, myśli, emocje, wibracje i zgodnie ze swoim działaniem sprawia, że otrzymujemy od świata więcej tego samego. Dlatego tak ważne jest poznanie zasad działania Prawa Przyciągana, oraz wykształcenie w sobie nawyku świadomego kierowania uwagi na rzeczy które się chce, a nie na te, których nie chce.

Pewne jest, że Prawo Przyciągania działa. Każdy z nas niejeden raz doświadczył jego działania, bądź zauważył, jak przejawia się ono u innych.

Teraz już wiemy jaki jest mechanizm tego działania – dlatego możemy wykorzystać je, aby przyciągać do siebie więcej tego co się pragnie, a mniej tego, czego nie chce.




czwartek, 7 kwietnia 2016

Potęga podświadomości.


Podświadomość funkcjonuje zarówno w czasie czuwania, jak i podczas snu; przez całą więc dobę może pracować na nasz sukces i szczęście lub klęskę - w zależności od celów, jakie sobie stawiamy, od treści (jakości) naszych myśli i uczuć.



Jeśli karmisz swoje myślenie podświadome uczuciami negatywnymi, lękiem, nieszczęściami, chorobami i poczuciem upośledzenia, myślenie podświadome będzie Ci posłusznie podsuwało plany dalszego się w nie pogrążania.
Jeśli natomiast będziesz je karmił wizjami sukcesów, powodzenia sławy i zamożności, myślenie
podświadome będzie tworzyło plany niezbędne do osiągnięcia takich właśnie celów. Dawać Ci ono będzie dokładnie to, czego od niego oczekujesz"

To jest stwierdzone naukowo, wystarczy mieć troszkę wiedzy na temat psychologii i funkcjonowania
mózgu, a odrazu zmieni się spojrzenie na swoje życie i świat. Przy okazji, polecam książkę "Potęga
Podświadomości" - oczywiście ludziom chcącym osiągnąć jakikolwiek sukces lub zmienić swoje życie, bo dla innych może być bezużyteczna. Nawet w Biblii jest napisane " Jakie człowieka myśli, taki on sam"
Tak więc jeśli zaczniecie w czymkolwiek dopatrywać się rzeczy, które tak naprawdę nie mają
znaczenia, to tak naprawdę zaczną mieć, ale w negatywnym sensie. We wszystkim są dwie strony medalu, ta dobra i zła. Zawsze są dwie drogi ucieczki i dążenia do czegoś. Przeszkody nie są po to żeby nas zatrzymywać, lecz po to abyśmy je pokonywali, a jeśli z góry się poddajesz i skazujesz się na porażkę, to bez sensu dyskusja na ten temat.

Ludzie którzy tak pięknie "doradzają w drugą stronę", też są taką przeszkodą i tylko od ciebie
zależy czy ona cię zatrzyma, czy jeszcze bardziej wzmocni. Tak więc jeśli jesteś osobą mającą cel,
dobrze zmotywowaną, to nie patrz na drzewo w które nie chcesz uderzyć, bo napewno na nim wylądujesz, tylko patrz przed siebie i na drogę którą jedziesz.

Jeśli masz swoje plany i myślisz, że uda Ci się je zrealizować, to z pewnością je zrealizujesz,
natomiast jeśli myślisz, ze nie dasz rady ich zrealizować, to z pewnością zabraknie Ci sił, aby je
zrealizować.



środa, 6 kwietnia 2016

Jak osiągnąć życiowy sukces?


Sukces. Ostatnio bardzo popularny ten sukces, ale czym on właściwie jest? 

Sukces to nie tylko pieniądze, choć dla większości ludzi jedno jest synonimem drugiego. Oczywiście niezależność finansowa jest bardzo ważna, jednak jest tak jakby pozytywnym skutkiem ubocznym. Bo sukces to jest po prostu robienie tego, co się kocha. Sukces to mieć kogoś, kogo kochamy, z kim możemy się dzielić życiem, mieć marzenia i często spełniać te marzenia, wstawać rano z entuzjazmem do codziennego życia.

Tak naprawdę sukces dla każdego jest czymś innym. Sukcesem jest realizacja postawionych sobie wcześniej celów. Dla jednego sukcesem będzie wykonywanie pracy nauczyciela, lekarza, czy aktora. Dla kogoś innego może to być po prostu bycie szczęśliwą matką i żoną, a jeszcze dla kogoś innego sukcesem będzie prowadzenie międzynarodowej firmy. 

Tak, więc nie ma jednoznacznej definicji sukcesu.


niedziela, 3 kwietnia 2016

Podświadomość a rozum.


Czym jest rozum, a czym jest podświadomość? Jak działa podświadomość, a jak działa rozum?


Człowiek posiada podświadomość i rozum. W rzeczywistości jednak rozum to nadal jest nasza podświadomość, która przeszła przez "sito tego, co jest możliwe". Podświadomość wie wszystko i wie, że nie ma rzeczy niemożliwych. Następnie jest sito, które nam mówi, co jest możliwe, a co nie. Na końcu jest rozum. Można powiedzieć, że podświadomość to jest pytanie "jak", sito "czy", a rozum to wynik w postaci odpowiedzi czy i co jest możliwe. U niektórych ludzi rozum odpowiada podświadomości. To Ci ludzie zadają sobie pytania wyłącznie typu "jak?". Kiedy zdominujesz swój rozum pytaniami typu "jak" to, automatycznie zmniejszysz sito "tego, co jest niemożliwe". Znacznie szybciej będziesz otrzymywać odpowiedzi od swej podświadomości. Z czasem Twoja podświadomość będzie równa Twemu rozumowi.

Jeśli uznajesz, że coś jest niemożliwe to, Twoja podświadomość dostosowuje się do tego i kieruje Tobą tak, że realizacja danej rzeczy staje się niemożliwa. Weźmy przykład egzaminu na prawo jazdy. Jeśli ktoś, wybiera się na egzamin na prawo jazdy i uzna, że jest niemożliwe zdać za pierwszym razem to, podświadomość tą myśl podchwyci, tak że zdanie za pierwszym razem będzie niemożliwe. Złożą się na to zwykłe "zbiegi okoliczności", ale jak już pewnie się domyślasz, zbiegi okoliczności nie istnieją. Idąc na naukę jazdy taki człowiek "zupełnie przypadkowo" trafi na gorszego instruktora, a w dniu egzaminu, osoba taka otrzyma takiego egzaminatora, że zdanie u niego będzie graniczyło z cudem.

I dopiero, gdy osoba zdająca egzamin, pozbędzie się tego typu pytań: "czy zdanie za pierwszym razem jest możliwe?" - dopiero będzie mogła zdać za pierwszym razem.

Im więcej zadajesz pytań typu "czy" tym bardziej Twoja podświadomość Cię utwierdza, w tym, że rzeczy, o które pytasz są niemożliwe w realizacji.

Kim są ludzie, u których podświadomość jest równa rozumowi?

Są to ludzie pod wieloma względami genialni w tym, czym się zajmują. Mogą to być wybitni naukowcy, przedsiębiorcy, menadżerowie, politycy. Takimi ludźmi są także cudotwórcy, którzy dokonują rzeczy przez innych uważane za nadprzyrodzone.

Oczywiście zawsze przydaje się talent w tym, co robisz, jednak sam talent nie wystarcza. Jest wielu ludzi, którzy posiadali ogromny talent, a przepadli bez wieści. 

Liczy się to, jakie zadajesz pytania. Reszta jest tylko dodatkiem.




piątek, 1 kwietnia 2016

Myślenie + odczuwanie = działanie.


Światowej klasy ekspert rozwoju osobistego, twórca teorii nawyków, Stephen R. Covey powiedział kiedyś: "Jakość Twojego myślenia determinuje jakość Twoich działań"

Jak to się odnosi do  radzenia sobie z problemami.

Wyobraź sobie przez chwilę siebie na skraju przepaści...W Twoim życiu pojawił się problem. Poważny problem.Zamknij na moment oczy i pomyśl o problemie, który "przytrafił Ci się" i trudno go ot tak zbagatelizować.... Jest i drąży Twój organizm od wewnątrz nie dając Ci usnąć.

Czy słyszysz jakie pytania pojawiają się w Twojej głowie?

Dlaczego akurat ja?
Jak mogło mnie to spotkać ?
Czy zawsze takie rzeczy muszą się przytrafiać akurat mnie?
Gdzie zawiniłem?

Nie wiedzieć skąd, nagle, zupełnie nieoczekiwanie, jakiś tajemniczy głos podpowiada Ci nieco inny zestaw pytań:

Co następnym razem mogę zrobić inaczej, lepiej?
Jaką naukę mogę wyciągnąć z tego niepowodzenia?
Jak zareagowałaby w tej sytuacji osoba, którą podziwiam?
Jakiej lekcji udzieliłbym teraz osobie w podobnej sytuacji?

Jak myślisz, który zestaw pytań w Twoim umyśle spowoduje działanie pełne entuzjazmu, energii i optymizmu?

PAMIĘTAJ! Jakość Twojego myślenia determinuje jakość Twoich działań!