piątek, 30 grudnia 2016

Sekret sukcesu.

Znalezione obrazy dla zapytania Sekret sukcesu.

Największy sekret sukcesu to fakt, że nie ma żadnego sekretu. 

Jeśli jesteś tylko przygotowany na osiągnięcie sukcesu to tak się stanie. Zdobędziesz szczęście, sławę, bogactwo czy jakikolwiek inny cel obrany w życiu.Aby osiągnąć sukces musisz poznać najważniejszego człowieka w twoim życiu. Zobaczysz jego niesłychanie olbrzymie zdolności i siłę osiągania sukcesu. Przekonasz się, że to właśnie Ty. 

Ty jesteś dla siebie najważniejszym i najwspanialszym człowiekiem na świecie. Zobaczysz na nim
jeszcze coś. Nosi on niewidzialny talizman z wyrytymi z jednej strony literami PNU, a z drugiej NNP.

To talizman o ogromnej mocy. PNU, czyli Pozytywne Nastawienie Umysłu. Jeśli tylko talizman jest ustawiony tą stroną ma on niewyobrażalnie wielkie moce przyciągania bogactwa, sukcesu, szczęścia i zdrowia. To właśnie dzięki tej mocy niektórzy ludzie potrafią wspiąć się na szczyt i być niedoścignionymi zwycięzcami. Ludzie sukcesu.

NNP, czyli Negatywne Nastawienie Psychiczne, ma równie potężną moc tylko dzięki niemu zaczynasz tracić wszystko, co masz i odpychasz od siebie to, co dobre. Uważaj na jego moc.

Człowiekiem sukcesu nikt się nie rodzi. Nim trzeba zostać, trzeba wiedzieć jak to zrobić, aby osiągnąć sukces. Może inaczej:

~~*~~ Jesteśmy biedni nie dlatego, że Bóg tak chciał. ~~*~~


Młody S. B. Fuller miał sześcioro rodzeństwa i był synem czarnego najemnego farmera z Luizjany. Już jako młody chłopiec pracował na roli. Dzieci najemników także stawały się najemnikami i one też pracowały. Bieda była ich przeznaczeniem. 

S. B. miał wspaniałą matkę, która mówiła mu:
- Nie powinniśmy być biedni, S. B. Nie jesteśmy biedni, bo Bóg tak chciał, ale dlatego, że ojciec nigdy nie chciał uwolnić się od biedy.

Te marzenia matki głęboko zapadły w umyśle młodego chłopca. Zapragnął być bogaty. Chciał wzbogacić się na handlu. Przez wiele lat sprzedawał mydło. Pewnego dnia dowiedział się, że
firma u której się zaopatrywał ma zostać sprzedana. Po 12 latach pracy miał zaoszczędzony 25 tysięcy dolarów. Cena wywoławcza firmy to 150 tys. Dolarów. Podpisał umowę z obecnymi właścicielami firmy, że na początku zapłaci 25 tys. $ i w ciągu 10 dni uzbiera pozostałe 125 tys. Dolarów. Umowa zastrzegała jednak, że jeśli nie uzbiera w tym czasie pieniędzy 25 tys. $ które złożył w depozycie przejmuje firma.

Przez 12 lat pracy, Fuller poznał wielu ludzi, do których teraz zwrócił się o pomoc. Pożyczał od każdego kogo tylko znał: przyjaciół, firm i banków. W ostatni dzień upływającego terminu brakowało mu już tylko 10 tysięcy. Wyczerpał wszelkie możliwe limity kredytów i pożyczek u
znajomych i banków.

- W ciemności na ulicy uklęknąłem i prosiłem Boga o pomoc - mówi.

Dowiedz się jak poradził sobie z tym problemem S.B. Fuller, który urodził się jako syn najemnika w Luizjanie.




piątek, 23 grudnia 2016

Jak w to ciężko uwierzyć

Znalezione obrazy dla zapytania Jak w to ciężko uwierzyć

Moi drodzy, jeżeli w szkole uczyli  was , że nic nie może poruszać się szybciej od światła to wiedzcie, że podobno teoria obalająca ten "mit" powstała w latach osiemdziesiątych a w 2007 roku nie jeden, a kilku różnych naukowców wykonało eksperyment i potwierdziło teorię w praktyce. 

Sytuacja wygląda obecnie tak jak zaraz po ogłoszeniu swojej teorii przez Kopernika, który także jej nie wymyślił, a jedynie udowodnił w praktyce teorię skonstruowaną 18 wieków przed nim przez niejakiego Arystarcha z Samos. Świat potrzebował 18 wieków aby ostatecznie uznać teorię, że ziemia krąży wokół słońca. Poczekamy zatem jeszcze trochę zanim o prędkości światła będą nauczać w szkołach!

Naukowcy udowodnili, że człowiek starszy uczy się łatwiej, ale oducza trudniej, dlatego jak już nauczysz się złego myślenia, masz trudniej w życiu. W biznesie istnieje zasada dziesięciu procent. Mówi ona o dystrybucji nowych dóbr. Jeżeli uda ci się dostarczyć swój produkt do 10% swojej grupy docelowej to pozostałe 90% też to kupi, bo zobaczy u sąsiada itp. Nasycenie 10% to tak jakby przejąć kontrolę nad nowym rynkiem. Rozwój telefoni komórkowej był drastyczny po przekroczeniu 10%, podobnie sprzedaż telewizorów, na początku szło wolno, ale jak 10% ludzi miało telewizory to już było z górki.

Z wszelkimi teoriami (światło, kopernik) jest podobnie. W szkołach uczymy się tylko tego, co ludzkość uznaje za "dobre". Ludzkość w ujęciu "szara masa" jest jednak strasznie do tyłu! Przyznanie prymu teorii heliocentrycznej zajęło 18 wieków. Starożytni naukowcy próbowali tłumaczyć prostym ludziom, że to ziemia kręci się dookoła słońca, a prości ludzie na to - co wy mi tu opowiadacie przecież widzę jak jest! W paradygmacie myślowym prostego człowieka nie sposób było pojąć, że jest inaczej.

Trzeba było czekać 1800 lat, aby za głoszenie poglądów heliocentrycznych "głupi tłum" nie chciał zabić człowieka "heretyka" w imię "boga". I chociaż teoria rozwoju osobistego na dobrą sprawę to wynalazek przełomu XIX i XX wieku to oszalały tłum, pomimo upływu 100 lat nadal kieruje się ideę - ucz się dla papierka, który otwiera drzwi do dobrej pracy, zamiast ucz się dla zdobywania wiedzy, która otwiera ci drogę do bogactwa.

O rozwoju osobistym (chociaż wtedy jeszcze nikt nie myślał o tym w ten sposób) wspomina chociażby biblia w przypowieści o talentach. Gdzie służący który dostał 5 talentów wiedział jak je rozmnożyć, zrobił to i został nagrodzony przez Pana. Tak samo postąpił sługa, który dostał 2 talenty. Sługa który dostał 1 talent, nie potrafił go rozmnożyć i wykorzystać do rozwoju, zakopał go w ziemi. Został przez swojego Pana wywalony z roboty.

"... 28 Odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów 29. Każdemu bowiem kto ma będzie dane, temu zaś kto nie ma, będzie zabrane nawet to co ma 30 a sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz, w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów ..."

Pomimo upływu czasu, na świecie ludzie mają mentalność owego złego sługi. Dzisiaj dla wielu osób sukcesem jest utrzymanie podobnego standardu życia przez cały czas. Mówi się już stereotypowo - znajdź dobrą i bezpieczną pracę. Sytuację w której ktoś zarabia połowę średniej krajowej w wieku 30 lat i tyle samo w wieku 60 lat traktuje się jako sukces życiowy. Z punktu widzenia Rozwoju Osobistego to klęska! A z punktu widzenia religii to grzech!

Wracajmy do nauki. Nie ma rzeczy której nie dałoby się wykonać lub zrobić. Skoro naukowcy już zaczynają przekraczać prędkość światła, podróż w czasie wydaje się prawdopodobna. Naukowcy już teleportowali kilka atomów. Już wymyślono sposób budy "czapki niewidki", nawet na dwa sposoby, pierwszy to zakrzywienie światła, tak że światło oświetlające obiekt nie odbija się od niego, a omija zakrzywione odpowiednim polem siłowym. Drugi znacznie prostszy polega na owinięciu przedmiotu tysiącem miniaturowych światłowodów.

Nie piszcie mi więc, że "mnie na to nie stać", "nie potrafię" napisać biznesplanu, "nie mam czasu", "to nie dla mnie". Nie masz czasu, zaplanuj go lepiej. Nie umiesz pisać biznesplanu, naucz się tego, nie potrafisz czegoś, naucz się. Nie masz samochodu, zaproś do spółki kogoś z autem. Nie umiesz przemawiać, poznaj kogoś kto umie. Nie umiesz zapraszać do spółki? Zaproś więc kogoś kto umie zapraszać! 

Zrób wszystko, tylko nie programuj sobie ograniczeń!


piątek, 16 grudnia 2016

Jak stać się bogatym dzieckiem , stosując rady bogatego ojca?

Znalezione obrazy dla zapytania Jak stac się bogatym dzieckiem , stosując rady bogatego ojca

,,Trzymaj się z dala od ludzi , którzy tłamszą Twoje marzenia.
Mali ludzie zawsze to robią.
Jednak naprawdę wielcy sprawiają ,
że Ty także możesz stać się wielki ".
Mark Twain


Jak stać się bogatym dzieckiem, stosując rady bogatego ojca? Czy w szkole uczyłeś się o pieniądzach? Prawdopodobnie, nie!

Nigdy nie jest za wcześnie, żeby zacząć! :
Jak "praca w celu poznania, a nie zarabiania" toruje drogę do dochodowych okazji
Jakie są podstawy zarabiania pieniędzy i gromadzenia aktywów
Jak sprawić, by pieniądze ciężko pracowały dla Ciebie, dzięki czemu Ty nie będziesz musiał ciężko pracować dla pieniędzy.


środa, 14 grudnia 2016

Jak osiągać niemożliwe cele?

Znalezione obrazy dla zapytania Jak osiągać niemożliwe cele?


"Większość ważnych rzeczy na świecie została osiągnięta przez ludzi, którzy próbowali dalej,
kiedy wydawało się, że nie ma żadnej nadziei na osiągnięcie danego celu." Dale Carnegie


Wiele z naszych odważnych marzeń wydaje się ekstremalnie trudne, czy wręcz niemożliwe do
realizacji, jeśli oceniamy je z perspektywy dzisiejszego stanu swojej wiedzy.

Podobnie odległa wydawała się kiedyś ludziom wizja wysłania człowieka na księżyc, wizja komputera na każdym biurku, czy telefonu komórkowego dla każdego...

Pozwól, że przedstawię Ci sposób, na osiąganie celów, które dziś wydają się nierealne.

Oto on:


*** Ciągłe przygotowywanie się + sprawdzanie coraz to nowych sposobów osiągnięcia celu + wytrwałość.***


Czy można tą drogą dojść do niezależności finansowej?Jak najbardziej.Do bycia milionerem?
Oczywiście.

Zauważ, że ten sposób stosują także sportowcy. Na przykład, pierwszy raz biorą udział w jakichś
zawodach i zajmują 48 miejsce. Za drugim razem idzie im lepiej i mają 27 miejsce. Po 8 próbach
stają w końcu na podium, jako trzeci. Za jedenastym razem - są najlepsi.

Jak mawia Brian Tracy:" Wszystko, co jest warte robienia dobrze, jest warte robienia słabo na początku."

Uczenie się chodzenia, jazdy na rowerze, prowadzenia samochodu... Na początku opanowanie
tych umiejętności wydawało się trudne, może i słabo nam szło, ale nie poddaliśmy się po jednej,
czy dwóch nieudanych próbach, a uczyliśmy się do skutku.

Jak widzisz - masz już pewne wzorce osiągania celów i pewne doświadczenia w zamienianiu tego, co
z początku wydaje się niemożliwe w rzeczywistość. Jaka lekcja płynie z nauki chodzenia? Jeśli
spróbujesz wystarczającą ilość razy - nauczysz się. Tak jest praktycznie ze wszystkim.

Wielu ludzi robi błąd wycofując się, bo coś nie wyszło tak, jak chcieli za pierwszym razem. Mówią
potem:"Może inni są w stanie być przedsiębiorcami, ale ja nie - zobacz, miałem firmę, a ona upadła."
"Nie dostałam się na wymarzone studia, widocznie jestem za głupia, by studiować prawo."

Stop. Stop. Stop.

Poddawanie się nie pomoże Ci spełnić marzeń.Często jest tak, że ktoś zbliżył się na bardzo
niewielki dystans do osiągnięcia swojego celu i wtedy brakło mu wytrwałości. Miał 80% drogi za
sobą, a zdecydował się poddać i zawrócić. Nie pozwól, by coś takiego zdarzyło się Tobie.
Upewnij się, że masz wystarczającą ilość determinacji i wiary w swój cel, by przetrwać wszelkie przeciwności po drodze i zrealizować swoje marzenia.

Choć psy szczekają i będą szczekać - karawana jedzie dalej.


środa, 7 grudnia 2016

Wszystko jest na sprzedaż!

Znalezione obrazy dla zapytania Wszystko jest na sprzedaż


,,Wszystko jest na sprzedaż" śpiewał wokalista zespołu DeMono.

Wszystko czy może wszyscy?Zapewne jedno i drugie.A kto sprzedaje te dobra?Jak to kto? Sprzedajemy my, my wszyscy.

Dzieje się tak, ponieważ wszyscy jesteśmy sprzedawcami. Codziennie każdy z nas stara się uzyskać coś od innych, lub spowodować by zrobili to, o co nam chodzi. Sprzedajemy też, starając się przekonać innych, że potrzebują tego, co mamy im do zaoferowania. Produktem sprzedawanym często jesteśmy my sami. Osoby szukające pracy sprzedają siebie, politycy sprzedają siebie, handlowcy sprzedają towar i ... siebie, zakochani sprzedają siebie, negocjatorzy sprzedają ... i tak długo można by wymieniać.

Dla niektórych osób "sprzedawanie siebie" może brzmieć kontrowersyjnie. Ale w słowniku języka polskiego możemy przeczytać, że sprzedawać siebie, to "umieć korzystnie się zaprezentować, potrafić wykorzystać swoje zdolności i możliwości".

Z tego wysuwa się jeden wniosek, wszyscy musimy doskonalić się w tej sztuce. Nie tylko osoby pracujące w sprzedaży.

Dla niektórych z nas skuteczne sprzedawanie stało się pasją i/lub sposobem zarabiania pieniędzy.
O sukcesie ludzi handlu decydują generalnie 3 główne czynniki:
1. wiedza o produkcie - 25%
2. znajomość technik sprzedaży - 25%
3. motywacja - 50% (wielkość procentowa podawana różnie przez różnych specjalistów.)

Handlowiec w dziale obsługi klienta, lub w marketingu, produkt swojej firmy poznaje już w pierwszych dniach pracy. Wiesz dobrze, że klient musi czuć, że rozmawia ze specjalistą w danej dziedzinie, że osoba ta jest jego doradcą, konsultantem. Konieczne jest, aby doskonale znać produkty, które sprzedajemy. W obecnej rzeczywistości gdy wiele produktów, usług ma podobną jakość i cenę, dostarczenie informacji o produkcie to za mało. Same techniki sprzedaży nic nie dają komuś, kto nie potrafi ich wykorzystać w naturalny sposób. Czynnikiem decydującym o skutecznej sprzedaży są kompetencje sprzedającego. Kompetencje takie jak komunikacja interpersonalna, etyka, asertywność handlowca.
Techniki sprzedaży tak naprawdę doskonalisz przez cały czas:
*Poprzez pracę nad swoją komunikacją pozawerbalną, wzbudzasz większą sympatię i zwiększasz skuteczność sprzedaży.
*Obserwując zachowanie klientów i odpowiednio na to reagując, kontrolujesz ich decyzje.
*Operujesz językiem korzyści
*Aktywnie słuchając, zwiększasz szansę na odpowiednie zaspokojenie potrzeb klienta, przy pomocy swojego produktu.
*Ciągle ćwiczysz techniki psychologiczne i komunikaty perswazyjne
*Zwiększasz umiejętności wzbudzania zaufania i zamykania procesu sprzedaży
*Ćwiczysz się w skutecznej rozmowie telefonicznej i bezpośredniej.

A zmotywować możesz się sam poznając nowe technologie, branże, ludzi, biorąc udział w szkoleniach. Niektórzy handlowcy są bardzo zmotywowani szczęściem klientów, czy też miło spędzonym czasem...w pracy.

Oprócz nas, na naszą motywację wpływ ma także odpowiedni pakiet motywacyjny, taki jak bodźce finansowe, zakres swobody działania, odpowiedzialności, plan sprzedaży możliwy do zrealizowania,.... można by wymieniać bez końca. Dla większości handlowców najważniejsze są finanse, na drugim miejscu jest rozwój, a następnie możliwość awansowania, a po tym cała reszta.

Tak jest dla tych z nas, dla których sprzedawanie stało się pasją i/lub sposobem zarabiania na życie. A dla wszystkich reguła:

"Wszystko jest na sprzedaż i nikt tego już nie zmieni. Wszystko ma swą cenę nawet, jeśli w to nie wierzysz."(DeMono)








wtorek, 6 grudnia 2016

Olewając formę...wielbiąc funkcję.


Znalezione obrazy dla zapytania Olewając formę... wielbiąc funkcję


,,Wszyscy uważają, że najważniejszy w drzewie jest owoc, podczas gdy w istocie rzeczy najważniejsze w nim jest nasienie." Nietzsche

Chcąc coś ulepszyć, wynaleźć, najpierw musimy wiedzieć do czego to ma służyć, jaka ma być tego FUNKCJA. A następnie szukać, jak najlepszej FORMY.

Przykładowo, jaka jest podstawowa funkcja książki?

Odp: przenoszenie informacji

Tak, dokładnie. Mimo tego, że na słowo książka pojawia nam się w głowie kilkaset zapisanych kartek w okładce. Nie jest to podstawową jej funkcją. Książka w postaci zbioru kartek papieru jest tylko formą, spełniająca funkcję przenoszenia informacji.

Gdy oddzielimy formę od funkcji, pojawia się cała gama nowych możliwości. Przykładowo audiobooki (czytane - nagrane książki) czy też książki elektroniczne (e-book) istniejące w postaci plików komputerowych też pełnią funkcję przenoszenia i rozprowadzania informacji (mimo że nie są papierowe).

E-booki spełniają tą samą funkcję co zwykłe książki, jednak ich forma jest zupełnie inna. Dzięki takiemu rozwiązaniu wydawnictwo e-booków, może znacznie więcej pieniędzy (niż tradycyjne wydawnictwo papierowe) przeznaczyć na prowizje dla autora, czy też na działania marketingowe!

No i jak... opłaca się oddzielenie funkcji od formy?

Bardzo proste ćwiczenie:


Wybierz kilka przedmiotów ze swojego otoczenia i zastanów się jaką spełniają funkcję. Następnie znajdź, wymyśl conajmniej 30 innych przedmiotów spełniających tą samą funkcję, mających jednak inna formę.

albo

Wyobraź sobie jakiekolwiek przedsiębiorswto z początków XX wieku. Następnie przenieś je w czasie o 100 lat do 2000 roku i wypisz wszystkie funkcje, które teraz mogą być wykonywane przy pomocy internetu.

Poszukaj również dodatkowych funkcji.

poniedziałek, 5 grudnia 2016

Sekrety wyrastania na przywódcę.

Znalezione obrazy dla zapytania Sekrety przywódcy.

Rzecz o inteligencji emocjonalnej.

Daniel Goleman w swoim artykule opublikowanym w Harvard Business Review "Co czyni Cię przywódcą?" w sposób niezwykle precyzyjny i wiarygodny rozwiewa mity na temat przywództwa. 

Udowadnia on, że nie tylko IQ oraz umiejętności techniczne (czyli potocznie "znajomość fachu"), ale to inteligencja emocjonalna oraz jej składniki mają decydującą rolę w określeniu, czy ktoś jest dobrym czy złym przywódcą.


niedziela, 4 grudnia 2016

Co jest twoim największym aktywem?

Znalezione obrazy dla zapytania cenny czas

Czy wiesz co jest najcenniejsze, czego nikt nie może mieć więcej choćby bardzo chciał i miał ogromnie dużo pieniędzy?

Co jest cenniejsze od gotówki, nieruchomosci, akcji? To jest twoj czas.Masz tylko ograniczoną ilość czasu, i to od Cebie zależy jak go wykorzystasz.

Pieniędzy możesz mieć nieograniczoną ilość, ale straconego czasu już nie odzyskasz.

Kiyosaki pisał, że nie warto zużywać czasu by oszczędzić pieniądze,że lepiej wydawać pieniądze aby zyskać czas. I to się sprawdza!

Co można zrobić aby zyskać cenny czas?

Na przykład gdy jedziesz samochodem, autobusem, czekasz na coś, stoisz w długiej kolejce i nie masz co robić - możesz uzupełniać swoją wiedzę słuchachając interesujących książek w formie audio - czyli tak zwanych audiobooków.






sobota, 3 grudnia 2016

O potrzebie dzielenia się

Znalezione obrazy dla zapytania O potrzebie dzielenia się

Potrzeba dzielenia się z innymi tym, co masz lub wiesz jest jedną z najszybszych dróg do miejsca zwanego szczęśliwym życiem.


Cokolwiek to znaczy dla Ciebie.

"Całe bogactwo, które widzisz dookoła jest na tyle wielkie, że szkoda czasu na konkurowanie. Bogactwo jest jak tort. Dla każdego wystarczy nawet gdybyś miał wokół setki konkurentów - wystarczy dla każdego".


Są ludzie, którzy uważają się za tych "naj", układają konkurencję gdzieś niżej. Uważają siebie za najlepszych w każdej dziedzinie. Czy to dojrzałe?

Dziel się z innymi tym co masz lub wiesz. Po bardzo krótkim czasie dostaniesz dużo więcej.....