środa, 18 sierpnia 2010

Nie marnuj życiowej energii.

,,Ludzie ,którzy mają poczucie humoru,częściej pozostają przy życiu niż giną,ale ci,którzy uciekają,nie zaznają ani zwycięstwa,ani pomocy."  Homer

Nie marnuj energii życiowej na bezcelowe, próżne plotki, mówienie czego nie chcesz od życia, czego lub kogo nie lubisz, co pan x lub y powiedzieli na Twój temat za plecami, jak to źle się dzieje w polityce, jak urzędnik lub pracownik firmy x Cię dzisiaj potraktował. To nie ma sensu! Spójrz. Przychodzisz do domu, opowiadasz swojej żonie lub mężowi te wszystkie przykre rzeczy (czujesz się przez chwilę lepiej, wyrzuciłeś z siebie wszystkie brudy, ale podświadomie wczuwasz się powtórnie w te sytuacje, obrazy znowu pojawiają się przed oczami). Uff, odetchnąłeś, serce w końcu przestało szybciej bić, przeżyłeś to drugi raz i zrobił to też Twój słuchacz. Zwróć uwagę, że negatywne emocje mają to do siebie, że żyją tylko wtedy, gdy o nich mówisz i dzielisz się nimi z drugą osobą. Świat jest, jaki jest, możesz wierzyć w pozytywne myślenie lub nie, ale przestań być posłańcem złej nowiny. Na pytanie: "Jak ci poszło?" staraj się odpowiadać: "świetnie", "fajnie". A gdy usłyszysz: "Jak się czujesz?" odpowiedz: "wszystko jest w jak najlepszym porządku".

Wiesz na pewno o tym, że "tak jak człowiek myśli w swoim sercu, tym jest".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz