niedziela, 2 czerwca 2013

Zaakceptuj siebie.


Zaakceptuj siebie ze wszystkimi zaletami i wadami


Niejednokrotnie wydaje nam się, że jesteśmy do niczego, bo:
- nie mamy idealnej budowy ciała (niski wzrost, mały biust, krzywe nogi)
- nie mamy zdolności do języków obcych
- ciężko przyswajamy nowinki techniczne
Brak akceptacji własnej osoby sprawia, że czujemy się gorsi. To odbiera nam chęć do życia. Cały czas porównujemy się do lepszych od nas. To BŁĄD!

Gdyby po świecie chodziły same ideały umysłowe i fizyczne, to… świat byłby nudny i do bani.
Pamiętaj: jesteś jaki jesteś, i zawsze, w każdej sytuacji przedstawiasz sobą dużą wartość. Więc przestań myśleć o swoich wadach i staraj się wyeksponować ZALETY.

Taki sam schemat myślowy obowiązuje, i w rodzinie, i w biznesie.
Już samo to, że mężczyzna wykonuje w domu z reguły inne obowiązki, a kobieta inne, daje podstawę do myślenia, że: KAŻDY JEST DOBRY W CZYMŚ INNYM. Tata lepiej przykręca śrubki, trzepie dywany i naprawia samochód (choć nie zawsze). Mama sprawniej panuje nad praniem, sprzątaniem i gotowaniem. Ten, nazwijmy to, naturalny podział (prosimy o nie obrażanie się pań, które wbijają gwoździe, i panów, którzy świetnie gotują) pokazuje, iż wykorzystanie swoich naturalnych zalet i predyspozycji pomaga nam ułożyć życie... w miarę bezstresowo. Jeżeli zrobimy na odwrót, efekt może być kiepski.

Jeżeli chodzi o biznes, sytuacja jest podobna. Wiele, naprawdę mnóstwo osób nie otworzyło własnego biznesu, bo stwierdzili, że się do tego nie nadają. W ogóle nawet nie próbowali podjąć wysiłku. No to skąd mogli wiedzieć, że im się nie uda?

Ci, którzy zaryzykowali - często wygrali swoją szansę. Po prostu uwierzyli, że zalety, mocne strony, które posiadają są najważniejsze. Nie przejmowali się szczegółami, które suma summarum i tak nie mają większego znaczenia w końcowym rozrachunku.

To samo jest wtedy, gdy przyjmujesz nowego pracownika. Staraj się wykorzystać jego mocne strony dla dobra i rozwoju Twojego biznesu. Nie skreślaj ludzi na starcie, bo czegoś tam nie umieją.

Staraj się wyciągać z ludzi to, co najlepsze, bo to jest korzyść podwójna: Ty masz większy pożytek z nich, zaś oni lepiej się czują, mogąc robić to, w czym czują się mocni.

Zaakceptowanie własnych wad pozwala dojrzeć iwykorzystać zalety.

"Nie ma ludzi bez wad" - znasz ten slogan. To oczywiście prawda. Jednak pamiętaj o jednej rzeczy: nie zmienisz tego, czego nie da się zmienić (np. brzydkiego, piskliwego głosu, czy wielkich stóp lub dłoni). 

Natomiast wady charakteru możesz zmienić, poprzez pracę nad sobą. A bycie dla innych dobrym człowiekiem będzie Ci procentowało każdego dnia i... zarabiało dla Ciebie pieniądze.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz