sobota, 1 czerwca 2013

Bierność nieproszona.


Co by było gdybyś to zrobił teraz?


"Muszę odpocząć"
"Mam za dużo rzeczy do robienia, nie mogę zrobić nic więcej"
"Nie mam na to czasu"
"Zrobię to jutro"
"Zanim to zrobię to posprzątam"
"Nie wiem jak to zrobić"
"Jestem zmęczony"

Pewnie nie raz użyłeś, któregoś z powyższych zdań lub podobnego... czy wiesz że to jest jeden wielki pożeracz czasu! Bierność w działaniach, odkładanie swoich planów, swoich celów na potem?

Czy to jest lenistwo? - czy poprostu "nie chce mi się"? - z czego wynika nasze ociąganie?

Być może rzeczywiście w niektórych przypadkach to lenistwo, jednak w przypadku większych planów, większych celów, które ustaliłeś, może to być niechęć strach przed nowym, zakłopotanie, niewiedza co do sposobu zrobienia danej rzeczy.

A konsekwencja jest jedna - ociąganie się, odkładanie na później - czasem wręcz nie jest to odkładanie (w szczególności przy osobistych celach) na później tylko całkowite odrzucanie, jeśli nie teraz to kiedy? - NIGDY



Jak się zmotywować do działania? Wyznaczyłeś cele i się ociągasz? Oto kilka możliwych działań.

> Opisz cel na kartce papieru, jak najobszerniej, pozwoli to Ci lepiej zdefiniować problem, oraz wskazać przykładową drogę ku osiągnięciu celu.
> Rozpisz cel na bardziej szczegółowe działania, nie używaj ogólników, zastanów się nad konkretnymi działaniami, które możesz tui teraz podjąć.
> Przekształć pracę nad osiągnięciem celu w zabawę, w pole do osiągnięcia nowych doświadczeń.
> Zacznij choć początek, zrób tyle ile jesteś w tej chwili wstanie zrobić, choćby to miało być niewiele. Raz zaczęta robota, będzie na ciebie czekała, przede wszystkim w twoich myślach, będzie Cię motywować do dalszych działań, w szczególności, gdy wybiegniesz w przyszłość i ujrzysz w wyobraźni wyniki pracy.
> Podziel zadanie na małe części - rób po kawałku, rozpatruj po kolei każdy aspekt.
> Porozmawiaj z przyjacielem, opowiedz mu o tym, co chcesz zrobić, dyskusja pomoże Ci spojrzeć nieco dokładniej na problem. Jak już mowa o przyjacielu, możesz go również poprosić o pomoc w działaniu, zróbcie to razem.
> Możesz również zabawić się w podpisanie deklaracji (umowa) działania na oczach świadka lub też nawet bez, ("Ja NN deklaruję ze do dnia tego, a tego, zrobię to i to. podpisano NN, świadek XX).
> Poszukaj więcej informacji, jeśli rzeczywiście nie wiesz jak się do czegoś zabrać, poszukaj kogoś kto wie, pytaj, kup poradnik
> Zleć komuś :)
> Wyznacz sobie nagrodę! - tak to bardzo ważne, oprócz samej satysfakcji z osiągniętego celu, możesz np. zaprosić siebie samego do restauracji, w ramach nagrody. Zastanów się co byś dał obcej osobie za wykonanie podobnej pracy (oczywiście jeżeli byłaby porównywalna), nagrodź sam siebie.


Pamiętaj AKCJA zamiast REAKCJI! Znacznie lepiej jest działać, iść do przodu, kierować sobą, niż poddać
się otoczeniu. Akcja to kierowanie biegiem wydarzeń, a reakcja to reagowanie na wydarzenia tak jak gaszenie pożaru gdy on się już zapali. Reakcja to niejako przeciwdziałanie, podczas gdy akcja to kierowanie.

To bieg wydarzeń zmusza Cię do reakcji, natomiast do Akcji zmuszasz się sam.

Działania reaktywne są przyczyną złego samopoczucia, odczuwania brak wpływu na własne życie, niedoinformowania, umykających okazji. Dlatego weź sprawy w swoje ręce zacznij działać aktywnie.

Niech twoje zachowanie będzie aktywne, nie czekaj z działaniami dopóki otoczenie Cię do nich zmusi, tracisz wtedy poczucie wartości, własnej woli, wtedy to otoczenie nad tobą panuje, a życie gdzieś umyka.

Musisz zadać sobie jedno pytanie : Co by było gdybyś to zrobił teraz?

#Ćwiczenie

Rozpisz przykładowe działania, z którymi sie ociągasz: 

zadanie
................
przyczyna zwłoki?
................
jak będę siebie motywował?
................

np.
zadanie
- przeczytać ksiażkę "Czego bogaty ojciec nauczył mnie o pieniądzach"

przyczyna zwłoki?
- nigdy nie mam czasu, zawsze znajde co innego do roboty, zapominam o książce
jak będę siebie motywował?
- podpiszę umowę o treści:

Od dnia ....nastawiam alarm w zegarku na godzinę ......w czasie gdy budzik zadzwoni siadam i czytam książkę przez najbliższe 30 minut, aż do dnia w którym skończe ją czytać, w tym dniu pójdę do kina.           Podpisano...........


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz