czwartek, 29 sierpnia 2013

Sukces i szczęście.


Czy Twój rozum może pozbawić Cię sukcesu i szczęścia?


Aby być szczęśliwym i odnosić sukcesy trzeba być głupkiem. Pewnie dlatego, że tzw. "głupek" według
powszechnego wyobrażenia, cieszy się byle czym i wiele do szczęścia nie potrzebuje. Tak czasem bywa, ale nie zamierzam proponować Ci operacji mózgu, dzięki której pozbawisz się rozumu :-)

Chcę Ci zaproponować działanie, szczególnie jeśli należysz do ludzi "rozsądnych". Wiadomo, że ludzie często lubią robić to co już znają nawet jeśli nie daje to rezultatów i unikają nowych zachowań i nieznanych obszarów, nawet za cenę rezygnacji z rezultatów, zasłaniając się rozsądkiem i rozumem - "to byłoby nierozsądne", "moja inteligencja mi nie pozwala", "nauka tego nie potwierdza" (co nie znaczy, że zaprzecza. Po prostu nie zajmowała się tym jeszcze).

Zacznij od zrobienia czegoś zupełnie innego niż dotychczas. Wbrew swoim przekonaniom i tzw. rozsądkowi. "Rozum" i "rozsądek" są przereklamowane. Intuicja, podświadomość i mądrość zaczynają być ważniejsze i bardziej pożądane bo pozwalają osiągać więcej, mniejszym kosztem, szybciej i przyjemniej. Mówi się
nawet, że XXI wiek jest wiekiem prawej półkuli mózgowej. Oznacza to, że coraz bardziej poszukiwane i potrzebne będą tzw miękkie umiejętności, intuicja i kreacja.

Niestety, w naszej kulturze szkoła i dom skupiają się głównie na umiejętnościach "lewopółpkulowych", dając nam bardzo mało umiejętności korzystania i rozwijania "prawopółkulowości".
Niektórzy biznesmeni przed podjęciem decyzji zasięgają porady wróżki i podjęte w ten sposób decyzje owocują wzrostem ich zamożności, przyczyniają się do ich sukcesów i chronią przed stratami. Inni postępują
śmielej, sięgają bezpośrednio po strategie i techniki pochodzące z obszarów rozwoju duchowego i stosują je aby wpłynąć na bieg wypadków tak aby bieg zdarzeń popłynął w pożądanym przez nich kierunku i pomógł osiągnąć sukces.
Jednocześnie "rozsądni" przyglądają się z boku i analizują powody dla których to nie powinno być możliwe. Rozumnie nie angażują się w takie działania i pozostają w miejscu.
A teraz wyzwanie dla Ciebie:
Czy masz na tyle rozumu, żeby zmienić w swoim życiu to co Ci się nie podoba, nawet jeśli nie rozumiesz jak taka zmiana działa?
Czy jesteś na tyle rozsądny, żeby nie pozbawiać się dodatkowej szansy i możliwości, nawet gdy nie brzmi to rozsądnie?
Czy masz wystarczająco rozumny umysł aby pozwolił Ci zawiesić rozsądek i dać odpocząć rozumowi i pozwolić sobie na parę kroków w nowym terenie podświadomości, intuicji i mądrej kreatywności.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz