Zostaliśmy jeszcze chwilę. Mój przyjaciel wciąż miał ten wyraz twarzy spaniela kiedy powiedziałem mu:
- Więc nic w życiu nie wygrałeś. Nigdy?
- Chyba... nigdy (To lubię jak ktoś zaczyna wątpić w ograniczenie.)
- Wyobraź sobie teraz taki scenariusz – powiedziałem – Widziałeś kiedyś jak zmagają się biegacze na
bieżni, prawda? Pomyśl, że jesteś jednym z nich. Stajesz na starcie w nieznanym Ci do końca miejscu,
jest ciemno. Wiesz, że za chwile rozpocznie się wyścig.
Zatrzymałem się na chwilę i dodałem:
- Co byś powiedział, gdybym dołożył tam miliony przeciwników?
- Maleją moje szanse...
- Dokładnie! To tak, jakbyś za chwilę miał wystrzelić do biegu o najwyższą nagrodę. Nie znasz możliwości
swoich przeciwników, nawet ich nie widzisz, ale czujesz ich obecność. Już za kilkanaście sekund się zacznie. Jesteś gotów? Wyobraź sobie ten czas... Słyszysz gdzieś w przestrzeni: 3...,2...,1.. START! Ruszasz w ciemności! Nie znasz nawet drogi, ale wiesz, że musisz podążać przed siebie. Nabierasz coraz większego rozpędu wyprzedając jednych, gdy inni wyprzedzają Ciebie. Słyszysz świst pokonując kolejne ostre zakręty. Dajesz z siebie wszystko, bo masz świadomość, że to najważniejsza chwila w Twoim życiu. Jak przegrasz, przegrasz wszystko. Tak jakbyś na chwilę przed startem postawił na szalę całe Twoje dotychczasowe życie – wszystko co masz! Wyścig trwa krótko, docierasz do celu i okazuje się, że..
Mój przyjaciel pokazywał mi całym ciałem, że uczestniczy w wyścigu. Podniesione krzaczaste brwi nad jego szeroko otwartymi oczami były sygnałem, że ten kontekst, który wyjąłem z naszej rozmowy zbudował porównanie tego wyścigu do realnego spojrzenia na jego rzeczywistość.
- Wygrałeś!- krzyknąłem, aż podskoczył na fotelu - Wygrałeś swoje życie! Pośród milionów innych
plemników dotarłeś na miejsce pierwszy i jedyny. No chyba, że masz bliźniacze rodzeństwo:)
Każdy z nas wygrał swój wyścig i cieszy się nagroda jaka jest życie. Witaj na planecie Ziemia. Korzystaj. Ciesz się każdym dniem, każdym bez wyjątku. Jesteś zwycięzcą...
Pamiętaj o tym i wygrywaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz