Wszystko zależy od tego jak odbierasz ewentualne porażki.
Jeśli uznasz je jako pewien etap na drodze do pełnego sukcesu, to tak się stanie. Wszystko co Cię spotyka, a nie jest po Twojej myśli, przygotuje Cię to na coś co będzie zupełną odmianą w Twoim życiu. Odmianą na lepsze.
Być może Twoje życie dzisiaj jest pełne stresów. Być może nie widzisz żadnego sensu w tym co Ci się przytrafia. Być może zastanawiasz się... A co jeśli Ci powiem, że stres i te wszystkie porażki przez, które być może obecnie przechodzisz, mają przygotować Cię na coś wyjątkowego w Twoim życiu? Stres ma Cię zahartować przed sukcesem, który zbliża się dużymi krokami. Pamiętaj jednak, że sukces to ogromny stres. Los chce Cię przygotować, dlatego "rzuca Ci kłody pod nogi". Inaczej, w obliczu sukcesu mógłbyś sobie nie poradzić. Całkiem możliwe, że w przyszłości, być może całkiem niedalekiej, obejmiesz stanowisko, które będzie prawdziwym sukcesem. Być może założysz firmę, która da Ci wiele satysfakcji osobistej i finansowej. Jednak bez odpowiedniego "psychologicznego" przygotowania, mógłbyś sobie nie poradzić.
To stąd ten cały stres i wszelkie dotychczasowe "niepowodzenia".
Jak myślisz, dlaczego amerykańscy milionerzy, którzy zaczynali od życia na ulicy, pracując jako sprzedawcy gazet, albo pucybuci, odnoszą takie sukcesy? Dlaczego po latach stają się najbogatszymi mieszkańcami Ameryki? Właśnie, los ich najpierw odpowiednio przygotował tak, by potrafili sobie poradzić z sukcesem.
Bez odpowiedniego przygotowania nie jest to możliwe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz