piątek, 31 maja 2013

Jak obniżka ceny wpływa na klientów?


Obniżka ceny jest jednym z elementów promocji dodatkowej tzw.sales promotion.

Zapewne wiesz, że jest ona bardzo silnym bodźcem aktywizującym (zwiększającym) sprzedaż w
krótkich okresach.

Potęga hipermarketów

Najczęściej obniżki cen można zaobserwować w hipermarketach. To właśnie tam pędzą ludzie w nadziei, że zaoszczędzą trochę grosza.

Do marketu przyszło małżeństwo w wieku 40-50 lat. Nawiązał się między nimi taki oto dialog:

*Pan: Zobacz! Keczup! Promocja!
*Pani: Przecież wczoraj kupiłam keczup.
*Pan: Ale patrz! Promocja! 99 groszy!
*Pani: Wczoraj kupiłam. Nie potrzebujemy keczupu.
*Pan: Oj tam
Po czym mężczyzna włożył dwie buteleczki keczupu do koszyka. Ci ludzie pomimo tego, że nie potrzebowali keczupu - zwyczajnie go kupili. I to nie jeden, a dwa:)

Rynek internetowy

Innymi przykładami mogą być decyzje użytkowników internetu dotyczące kupna książek z e-księgarni. Tu również klienci najczęściej kupują po najkorzystniejszych dla siebie cenach, najczęściej po obniżce. Tak
działa większość ludzi (żeby nie powiedzieć wszyscy), dlatego sprzedaż książek w internetowych księgarniach po zastosowaniu takiej promocji zdecydowanie wzrasta. Widzisz zatem, że obniżka cen spełnia swoje zadanie również na rynku internetowym.

Bariery psychologiczne


Zapamiętaj, że obniżka ceny nie powinna przekraczać pewnych barier psychologicznych. Aby obniżka była atrakcyjna dla klienta powinna przekroczyć próg 10%. Mówi o tym Prawo Webera (prawo ledwie
dostrzegalnej różnicy). Współczynnik postrzegania zmian wartości liczbowych został określony przez psychologów na 10%. Oznacza to, że klient istotnie zauważy korzyść, jeżeli obniżka sięgnie 10% i więcej. Oczywiście jest to wartość względna, niemniej jednak warto się do tej zasady dostosować.
Najczęściej obniżki cen kształtują się w granicach 10-20%.

Zbyt wysoka obniżka może bardzo negatywnie wpłynąć na postrzeganie produktu przez klientów, co może wywołać oczywiście skutek odwrotny do zamierzonego. Jeżeli chcesz znacznie obniżyć cenę jakiegoś produktu, to powinieneś wyraźnie określić przyczynę obniżki. Marka w świadomości klientów wówczas nie powinna ucierpieć. W przeciwnym razie klient może pomyśleć, że np. produkty Ci nie schodzą, a to będzie oznaczało dla niego, że są słabej jakości.

Obniżkę cen można skutecznie wykorzystać do zwiększenia sprzedaży, a także zysków. Wzrost sprzedaży musi jednak zrekompensować nam z nawiązką utratę dochodu, na jaką naraziliśmy się obniżając cenę.
Pamiętaj też, aby nie przekraczać psychologicznych barier postrzegania wartości liczbowych.


czwartek, 30 maja 2013

Zadziwiająca prawda.


Przeczytaj poniższą opowieść i zastanów się, w jaki sposób odnosi się do Ciebie.


Pewnego dnia, pewien stary profesor został zaangażowany, aby przeprowadzić kurs dla grupy dwunastu szefów wielkich koncernów amerykańskich, na temat skutecznego planowania czasu. Kurs ten był jednym z pięciu modułów przewidzianych na dzień szkolenia.

Stary profesor miał więc do dyspozycji tylko jedną godzinę by wyłożyć swój przedmiot. Stojąc przed tą elitarną grupą (która gotowa była zanotować wszystko, czego ekspert będzie nauczał), stary profesor popatrzył powoli na każdego z osobna, następnie powiedział: 'Przeprowadzimy doświadczenie'.

Spod biurka, które go oddzielało od studentów, stary profesor wyjął wielki dzban (o pojemności 4 litrów), który postawił delikatnie przed sobą. Następnie wyjął około dwunastu kamieni, wielkości piłki do tenisa, i delikatnie włożył je kolejno do dzbana.

Gdy dzban był wypełniony po brzegi i niemożliwym było dorzucenie jeszcze jednego kamienia, podniósł wzrok na swoich studentowi zapytał ich: 'Czy dzban jest pełen?' Wszyscy odpowiedzieli: 'Tak'. Poczekał kilka sekund i dodał: 'Na pewno?'.

Następnie pochylił się znowu i wyjął spod biurka naczynie wypełnione żwirem. Delikatnie wysypał żwir na kamienie po czym potrząsnął lekko dzbanem. Żwir zajął miejsce między kamieniami... aż do dna dzbana. Stary profesor znów podniósł wzrok na audytorium i znów zapytał: 'Czy dzban jest pełen?'.

Tym razem  studenci zaczęli rozumieć. Jeden z nich odpowiedział: 'Prawdopodobnie nie'. 'Dobrze' odpowiedział stary profesor. Pochylił się jeszcze raz i wyjął spod biurka naczynie z piaskiem. Z uwagą wsypał piasek do dzbana. Piasek zajął wolną przestrzeń miedzy kamieniami i żwirem. Jeszcze raz zapytał: 'Czy dzban jest pełen?'.

Tym razem, bez zająknienia,  studenci odpowiedzieli chórem: 'Nie'. 'Dobrze', odpowiedział stary profesor. I tak, jak się spodziewali, wziął butelkę wody, która stała na biurku i wypełnił dzban aż po brzegi. Stary profesor podniósł wzrok na grupę studentów i zapytał ich: 'Jaką wielką prawdę ukazuje nam to doświadczenie?'.

Jeden z uczniów, biorąc pod uwagę przedmiot kursu, odpowiedział: 'To pokazuje, że nawet, jeśli nasz kalendarz jest całkiem zapełniony, jeśli naprawdę chcemy, możemy dorzucić więcej spotkań, więcej rzeczy do zrobienia'. 'Nie' -odpowiedział stary profesor, 'To nie o to chodziło'.

'Wielka prawda, która przedstawia to doświadczenie jest następująca: jeśli nie włożymy kamieni jako pierwszych do dzbana, później nie będzie to możliwe'.

Zapanowało głębokie milczenie, każdy uświadomił sobie oczywistość tego stwierdzenia. Stary profesor zapytał ich: 'Co stanowi kamienie w waszym życiu?' 'Wasze zdrowie?', 'Wasza rodzina?', 'Przyjaciele?', 'Zrealizowanie Marzeń?', 'Robienie tego, co jest waszą pasją?', 'Uczenie się?'. 'Odpoczynek?'. 'Dawanie sobie czasu...?', 'Albo jeszcze coś innego?'.

'Należy zapamiętać, że najważniejsze jest włożyć swoje KAMIENIE jako pierwsze do życia, w przeciwnym wypadku ryzykujemy przegrać... własne życie. Jeśli damy pierwszeństwo drobiazgom (żwir, piasek), wypełnimy życie drobiazgami i nie będziemy mięć wystarczająco dużo cennego czasu, by poświęcić go na ważne elementy życia.

Zatem nie zapomnijcie zadać sobie pytania: 'Co stanowi kamienie w moim życiu?' Następnie, włóżcie je na początku do waszego dzbana (życia)'.


środa, 29 maja 2013

Gdy czas przestanie istnieć...



"Gdy czas przestanie istnieć, zdasz sobie sprawę z potęgi myśli".

Czym jest czas i czy podróż w czasie jest możliwa. Co było na początku, co było początkiem Wszechświata? Dzisiaj naukowcy mówią, że na początku był "Wielki Wybuch". Od tego momentu, nasz Wszechświat zaczął się rozszerzać. Niby takie proste, jednak nie do końca. Bo co było przed "Wielkim Wybuchem" i skąd się wziął sam "Wielki Wybuch"?
Tutaj wkrada się niby prosta odpowiedź: Wszechświat stworzył Bóg - jednak czy na pewno? Skoro Bóg jest stwórcą wszystkiego, to skąd się wziął sam Bóg? A może Bóg miał rodziców? To jest tak samo jak
z pytaniem o kurę i jajko. Co było pierwsze: kura czy jajko? Wiadamo, że ani jedno, ani drugie, bez drugiego nie może zaistnieć. Nie można odpowiedzieć, że kura była pierwsza, bo bez jajka nie byłoby kury. Nie można powiedzieć także, że to jajko było pierwsze bo bez kury nie istniałoby jajko. Zatem?

Nasz Wszechświat, któregoś dnia zacznie się kurczyć, by znowu dojść do następnego wybuchu, gdzie rozpocznie swoje życie całkiem nowy wszechświat i tak niemal w nieskonczoność, aż sekwencja się powtórzy. Nasz wszechświat nie jest pierwszym ani ostatnim, który zaistnieje.A co jeśli czas nie istnieje?
Wczoraj, dziś i potem to jedna i ta sama chwila, a nawet nie chwila, bo "chwila" to też jednostka czasu, który nie istnieje.

No dobrze, zatem czym jest czas, skoro ten nie istnieje? Czas jest złudzeniem wynikającym z zakrzywienia naszej przestrzeni w innym wymiarze, dlatego też nie jesteśmy w stanie dostrzec tego co już istnieje, bo przestrzeń jest zakrzywiona - w rzeczywistości przyszłość jest tylko odleglejszą przestrzenią.

Skoro czas nie istnieje, a to co będzie już istnieje, to jaką mamy moc tworzenia? Co jeśli to co zrobię jutro, czy ogólnie w przyszłości, już istnieje z wszystkimi wariantami tego co mógłbym zrobić?"  "Jutro" które nastąpi, będę miał okazję "przeżyć", jednak wyłącznie przy pomocy myśli. Podam Ci prosty przykład byś mógł to lepiej zrozumieć. Ty w tym momencie, siedząc przed monitorem i czytając ten tekst, jedynie myslisz o tym - odtwarzasz to w swoich myślach - to co wydarzy się za kilka minut już istnieje, zatem jedyne co
będziesz mógł, to jedynie pomyśleć o tym, odtworzyć w swoim umyśle. Tutaj powstaje inne pytanie: a co z naszym wyborem?

To jest właśnie to, co w fizyce teoretycznej nazywamy: "Wszechświaty Równoległe". Wszystko to czego nie wybierzesz będzie "Wszechświatem Równoległym", który istnieje gdzieś "obok" w przestrzeni. Teraz już wiesz co oznacza zdanie: "Gdy czas przestanie istnieć, zdasz sobie sprawę z potęgi myśli".
W ogólnym podsumowaniu: to kim jesteś "dziś", jest wynikiem tego co pomyslałeś "wczoraj", a to kim będziesz "jutro", będzie wynikiem tego o czym pomyślisz "dzisiaj".

Powyższy tekst nie powstałby, gdyby nie pewna książka. To drugi tom "Rozmów z Bogiem", Neala Donalda Walsha. To w tej książce zawarte jest potwierdzenie tezy, którą miałeś okazję przed chwilą przeczytać. Tobie gorąco polecam przeczytanie trzech tomów tej książki.



wtorek, 28 maja 2013

Myślenie strategiczne.


Szerokie spojrzenie to umiejętność ważna w myśleniu strategicznym. A myśleć strategicznie musisz, jeżeli jesteś właścicielem firmy.


Szerokie spojrzenie to potężna koncepcja. Jej punktem wyjścia jest obserwacja rynku swojej branży. Możemy zauważyć, że firmy działające w zakresie swojej branży dążą do dominacji rynku poprzez ulepszanie swych działań, które są... bliźniaczo do siebie podobne.

Firma A naśladuje Firmę B, starając się ulepszać swoje procesy. Firma B naśladuje Firmę A i Firmę C. To zjawisko zostało opisane przez sławnego stratega marketingowego Jay'a Abrahama: Nazwał je krótkowzrocznością (funnel vision).

Możemy to nazwać strategią krótkowzroczności, najpopularniejszą ze strategii. Strategia upodabniania się do siebie nawzajem firm, które działają w danym sektorze.

Walka w zakresie ulepszania tych samych procesów może prowadzić do niewielkich zysków na danym rynku. Umożliwia np. wzrost sprzedaży / zysków / przychodów o 10% w ciągu roku... Albo podobnej wielkości spadek.

Co przedsiębiorstwo może zrobić, aby móc zyskać wzrost kilkudziesięcio-procentowy?

Działać przeciwnie do strategii krótkowzroczności. Gdy ludzie zbyt długo działają w danej branży, zbyt długo w jednym biznesie, obserwując tylko swoją branżę, zaczynają kopiować się nawzajem. To największy wróg innowacji marketingowych.

Co zatem jest przeciwne do zjawiska krótkowzroczności?

Należy obserwować inne branże i czerpać z nich pomysły. Należy wyszukiwać najskuteczniejsze procesy marketingowe w firmach innych branż - i aplikować je w swoim przedsiębiorstwie. W tym celu najlepiej podróżować. Zwiedzać inne kraje, poznawać inne kultury. Nawet w innych miastach Polski zauważysz różnice w marketingu.

Nawet prenumerując czasopisma zagraniczne zauważysz duże różnice w komunikacji marketingowej, w opisywanych problemach biznesowych, w stosowanych metodach. Warto poszerzać horyzonty. Myślenie strategiczne na tym korzysta.

Zamiast obserwować polskie firmy, nalezwziąć pod lupę firmy amerykańskie, japońskie lub dowolne inne spoza Twojego podwórka. Marketing w USA jest znacznie starszy od polskiego - to kopalnia pomysłów.

Obserwować firmy ze swojej branży również warto. Ale oprócz tego warto też myśleć przez analogie - szukać innych firm, z innych branż, będących w podobnej sytuacji. Co oni robią? Albo firmy, które już były w takiej sytuacji jak Twoja i poradziły sobie, radzą sobie świetnie. Jak tego dokonały? Jakie były ich strategie sukcesu?

Na tym właśnie polega szerokie spojrzenie - koncepcja, którą musisz opanować, jeśli chcesz tworzyć strategię swojej firmy.


poniedziałek, 27 maja 2013

Jak odmienić swoje życie na lepsze.


Jak ważne są nasze myśli i na czym się koncentrować by nie tylko stać się osobą zamożną, ale i
szczęśliwą? 

Dlaczego myśli mają wpływ na nasze życie? Pewnie słyszałeś to już nie raz, jednak do tej pory nikt nie był w stanie Ci tego sensownie wytłumaczyć, dlaczego "wiara przenosi góry". Tak naprawdę, przed Tobą nie ma żadnych ograniczeń. Wszechświat to ogromne pole możliwości: ważne jest tylko byś  wiedział co i jak wybierać. Ważne jest byś "świadomie myślał". "Świadome myślenie" oznacza świadomość tego, że
myśli bezposrednio wpływają na nasze życie. Ważne jest nie tylko to o czym myślimy, ale i to o czym nie myślimy.
Jeśli skupiasz swoją uwagę na czymś co jest nieistotne, to w rzeczywistosci oddalasz się od swoich celów.


niedziela, 26 maja 2013

Wiesz co to takiego dochód pasywny?


Jak można osiągnąć dochód pasywny i jakie możliwości daje on ludziom, którzy taki dochód sobie wypracowali.


Skoro tyle wszyscy mówią i piszą o dochodzie pasywnym - warto by było sobie  wyjaśnić tą kwestię. Według Wikipedii:

Dochód pasywny - Oznacza okresowy (np. comiesięczny) DOCHÓD BEZ STAŁEGO ANGAŻOWANIA WŁASNEJ PRACY. OSIĄGNIECIE DOCHODU PASYWNEGO WYMAGA JEDNAKŻE SPORO UWAGI, PRACY ORAZ WIEDZY.
Dochód pasywny można porównać z emeryturą oraz innymi świadczeniami wypłacanymi przez państwo lub jego instytucje, choć jego osiągniecie możliwe jest znacznie wcześniej. Istnieje wiele przykładów źródeł dochodu pasywnego. Osoby osiągające dochód pasywny bez wkładu własnej pracy nazywamy rentierami.
Dochód pasywny otrzymywany jest wtedy, gdy raz wykonana praca (akcja, działanie) przynosi ciągłe zyski.

Przykłady dochodu pasywnego
*Odsetki z depozytów bankowych
*Zautomatyzowany płatny serwis internetowy np. zarabianie na reklamach kontekstowych.
*Dochody z wynajmu posiadanych nieruchomości
*Dywidenda z posiadanych akcji
*Dochody z praw autorskich, licencji, patentów
*Posiadanie dużego biznesu z odpowiednią kadrą menagerską
*Dochody z funduszy inwestycyjnych
*Renta, emerytura, świadczenia rodzinne
*Dochody z marketingu sieciowego, MLM
Często spotkasz się z opiniami że dochód pasywny jest na wyciągnięcie ręki w MLM. Jest to prawda - pod
warunkiem, że wcześniej zainwestujesz swój czas, często też środki, aby zbudować taką grupę konsumentów, która będzie robiła zakupy w firmie w której działasz. Z tych zakupów jakiś % kwoty wydanej przez te wszystkie osoby - trafi na Twoje konto. Jak duży będzie to % zależy
tylko i wyłącznie od Ciebie. Od tego jak skutecznie będziesz pracował w MLM. Czyli dochodzimy do sedna - wbrew temu co wiele osób pisze  w MLM nie osiągniesz wiele bez WŁASNEJ PRACY i ZAANGAŻOWANIA. 

Sam, a jak dobrze trafisz to ze sponsorem musisz poświęcić sporo czasu - by Twoja struktura - a nie osoba, która wprowadziła Cię do biznesu była na tyle duża, aby wygenerowała Ci zysk. Stały zysk, który z czasem będzie niezależny od pracy wykonanej przez Ciebie. Jak długi jest to okres czasu - przeciętnie rok lub 2 lata. Może być krócej może być dłużej. 

Wszystko zależy od Twoich predyspozycji, zaangażowania, produktu i SPONSORA. 



sobota, 25 maja 2013

Zacznij rozdawać ciepłe i puchate!



Artykuł Konrada Dudka ,,Historia o ciepłym i puchatym"

"W pewnym miasteczku ludzie byli szczęśliwi i przyjaźnie nastawieni do siebie. Wszyscy dzielili się ciepłym i
puchatym. Sąsiedzi żyli w zgodzie ze sobą, rodzice z dziećmi, nauczyciele z uczniami...

Pewnego razu do miasteczka dotarła zła wiedźma, która sprzedawała zimne i kolczate. Niestety nikt nie chciał go kupować. Zaczęła więc wmawiać ludziom, że jeśli nadal będą rozdawać ciepłe i puchate szybko je stracą. Ludzie jej uwierzyli i głęboko pochowali ciepłe i puchate. Za to zimne i kolczate szybko się rozprzestrzeniło na całe miasteczko.

Sąsiedzi przestali żyć ze sobą w zgodzie, rodzice z dziećmi, nauczyciele z uczniami również. Ludzie zamykali się w domach. Zapanowała złość i nienawiść.

Aż pewnego dnia do miasteczka przeprowadziła się pewna kobieta. Nie wiedziała o tym co wiedźma naopowiadała ludziom. Sama rozdawała wszędzie ciepłe i puchate. Ludzie zobaczyli, że wcale jej tego nie ubywa. Wkrótce inni też zaczęli wyciągać z ukrycia ciepłe i puchate aby dzielić się z innymi.

Mieszkańcy zrozumieli, że im bardziej dzielą się ciepłym i puchatym, tym więcej sami go mają. Wypędzili z miasteczka złą wiedźmę i znów zapanowała zgoda i szczęście..."

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -


Oczywiście "ciepłe i puchate" z opowiadania to nic innego jak uśmiech, dobre słowa i gesty, przyjazne nastawienie. "Zimne i kolczate" to złość, nienawiść, zazdrość i wszelkie negatywne uczucia.

Im więcej dzielimy się ciepłym i puchatym tym więcej go mamy. Niestety podobnie jest z "zimnym i kolczatym". Dlatego tak ważne jest dawanie innym ciepłego i puchatego. To co rozdajemy zależy od nas. Musimy być jednak świadomi tego, że inni będą to przekazywać dalej.

Śniegowa kula emocji

Małe, niewinne złośliwości często zaczynają obrastać w kolejne. Zupełnie jak śniegowa kula. Taka kula złości w końcu staje się tak duża, że zmiata wszystko co napotka po drodze.

Niestety, gdy coś nam się nie udaje, mamy skłonność do odreagowywania na innych. Przenosimy na nich nasze napięcie, nerwy i zły nastrój a oni odreagowują na kolejnych osobach.

Coś Ci nie wyszło w pracy. Akurat nawinął się kolega, więc mu się oberwało. Za chwilę ze zdenerwowania miał spięcie z szefem, który teraz odgrywa się na wszystkich. Po pracy pole rażenia przenosi się na rodziny pracowników itd...

Negatywna spirala nakręca się, aż w końcu natrafi na osobę, która potrafi opanować emocje i zamiast zimnym i kolczatym odwzajemni się ciepłym i puchatym. Czasami jednak może być za późno. Ktoś zdenerwowany może przecież zrobić coś głupiego lub spowodować wypadek.

Otrzymujesz to co dajesz

Jak więc widać emocje jakie dajemy innym mają naprawdę duże znaczenie. Drobne ale miłe gesty potrafią niemal każdą osobę wprawić w dobry nastrój na cały dzień. Powiedz chociaż od czasu do czasu komplement żonie, dziewczynie, mężowi, dziecku, koleżance z pracy czy zmęczonej sprzedawczyni w
sklepie. Pomyśl o drobnych prezencikach dla osób, które naprawdę cenisz.

Staraj się być zawsze osobą z ciepłym i puchatym. Rozdawaj ciepłe i puchate bez spodziewania się tego samego w zamian. Jeśli dobro nie przyjdzie do Ciebie od tej strony, w którą je posłałeś, z pewnością przyjdzie od innej.

Otrzymujesz to co dajesz.





środa, 22 maja 2013

Twoje nowe cechy.


Napewno jest tak rzecz w twoim życiu, którą robisz dobrze, którą umiesz robić i którą inni ludzie doceniają?


Znalazłeś już? Co to jest?

Teraz się zastanów skąd wiesz że to akurat to? np. umiesz dobrze gotować skąd to wiesz? Kto Ci o tym powiedział? Jak sobie udowodniłeś że umiesz to robić dobrze? Kto Ci przyznał rację? Zamknij oczy i
przypomnij sobie wszystkie sytuacje które potwierdzają twoją umiejętność.
Zapisz je:
.............
.............
.............
.............


Teraz...
Wyobraź sobie osobę, która potrafi doskonale organizować sobie czas,może jakiś twój znajomy? a może jakaś postać z telewizji? Jaki jest człowiek który umie doskonale organizować sobie czas.
Jakie cechy posiada ten człowiek, wypisz je:
.............
.............
.............
.............

Teraz wyobraź sobie że te cechy to twoje cechy...

Czego potrzebujesz aby były one twoimi cechami? Jaka sytuacja potwierdzi twoje nowe cechy? Pomyśl o jakimś momencie w przyszłości, kiedy uznasz siebie za osobę doskonale zorganiznowaną, czego wtedy
doświadczysz? Czego potrzebujesz na potwierdzenie swoich umiejętności?
.............
.............
.............
.............



Życzliwość dla siebie.

Samoakceptacja - prosta droga do niej

Aby cokolwiek zrobić, musimy mieć dla siebie pełną miłości życzliwość. 

Aby bez obaw i lęku spojrzeć w głąb samego siebie, musimy dobrze sobie życzyć. Będąc sobie życzliwi,
możemy zaakceptować samych siebie. Możemy polubić siebie,  zaakceptować swoją złość i swoje szaleństwa. Możemy zaakceptować swoje zahamowania, zazdrość, niskie poczucie własnej wartości.

Oczywiście nie powinniśmy próbować zmieniać się na siłę. Nie chodzi nam o to, aby negować samego siebie po to, by stać  się kimś lepszym. Mamy się ze sobą zaprzyjaźnić - takimi, jakimi jesteśmy. Podstawą procesu poznawania siebie, wchodzenia w kontakt z przestrzenią, jesteś ty kimkolwiek w tym momencie jesteś i dokładnie taki, jaki jesteś. To  przedmiot naszych badań który zgłębiamy z niezmiernym
zainteresowaniem i ciekawością. Rzecz nie w tym, aby wyzbyć się ego, ale by zacząć się sobą interesować, wnikać w samego siebie i doświadczać wciąż nowych, nieuświadomionych  obszarów naszej psychiki.

Życie poważnie traktowane to życie pełne ciekawości, ciągłego dociekania, zdobywania wiedzy z pierwszej ręki. My sami jesteśmy podstawą wszystkiego. Sami jesteśmy dla siebie światłem. Jesteśmy na ziemi po to, by poznać siebie, właśnie  w tej chwili, nigdy później nie dostaniemy już kolejnej szansy. Nie trzeba do tego żadnych przygotowań. Bądź sobie życzliwym i nie stawiaj warunków ani nie wymyślaj sobie hierarchii czy poziomów, na które masz się wspinać. W  "teraz" nie ma żadnych poziomów, hierarchii, jest tylko różnica w dostrzeganiu tego, co jest.

Musimy uświadomić sobie, jak nieustannie uciekamy od tu i teraz, jak bardzo boimy się być sobą. Nie pozbędziemy się  strachu natychmiast - ważne jednak, abyśmy umieli zdać sobie z niego sprawę.

Z dociekliwością, ciekawością zawsze wiąże się łagodność, precyzja i otwartość. Łagodność to nic innego jak życzliwość dla samego siebie. Precyzja natomiast oznacza zdolność do  czystego widzenia, wyzbycie się strachu przed tym, co możemy zobaczyć: jest to podejście naukowca, który nie obawia się zajrzeć w soczewkę mikroskopu.

Przedmiotem życzliwości jesteśmy więc my sami. Naszym  zadaniem jest bowiem poznawanie samego siebie. Chcemy być swoim najlepszym przyjacielem, dlatego pełni życzliwości dla siebie samego patrzymy na to, co w nas jest. Cokolwiek na codzień robimy, jest w zasadzie wszystkim, czego  potrzebujemy, aby osiągnąć pełnię świadomości, pełnię życia. To tak jakbyśmy rozglądali się za jakimś bardzo cennym
skarbem, który pozwoli nam prowadzić dobre, pełne satysfakcji, energii i natchnienia życie - nagle okazuje
się, że mamy wszystko pod ręką.

Jedną z najpoważniejszych przeszkód, uniemożliwiających nam osiągniecie pełni życia, jest uraza, zniechęcenie, poczucie bycia oszukanym.Mówimy o konieczności zaprzyjaźnienia się z  sobą samym, ponieważ tylko wtedy możemy się zrelaksować i zrozumieć, jak cenne jest to wszystko, co już posiadamy, i
to, kim jesteśmy. Nasza neurotyczne stany umysłu i mądrość są nierozdzielne. Nasza spostrzegawczość, błyskotliwość,  fantazja są pomieszane z naszym szaleństwem i zagubieniem, chaosem. Dlatego nie próbujmy zabić w sobie cech niepożądanych, bo przy okazji możemy zniszczyć także to, co w nas wspaniałe.

Możemy żyć tak, by - zamiast starać się na siłę wciąż siebie  ulepszać, zmieniać, odrzucać - być coraz bardziej świadomym tego, kim jesteśmy i co robimy. Chodzi bowiem o to, by się przebudzić ze złego snu, by stać się bardziej czujnym, uważnym, i ciekawym samego siebie.

Podstawą życzliwości dla siebie samego jest zadowolenie z tego, kim obecnie jesteśmy i co już posiadamy. Na tej ścieżce przypominamy dwu- albo trzylatków, wiecznie pragnących poznać niepoznawalne, zadających trudne pytania.  Wiemy, że prawdopodobnie nie znajdziemy odpowiedzi na pewne
pytania, ale zadajemy je, ponieważ wynikają one z pasji życia i głodu prawdy. Nie oczekujemy szybkich rozwiązań, nie spodziewamy się dostać do ręki wszystkich narzędzi  niezbędnych do życia. 
Kiedy przyjrzymy się sobie i swoim lękom z życzliwością, kiedy rozluźnimy się i otworzymy, odkryjemy, że nasz świat jest znacznie bardziej fascynujący i pełen niespodzianek, niż nam się do tej pory wydawało.
Innymi słowy aby poczuć się zdrowszym, mniej wyobcowanym i zamkniętym na rzeczywistość, musimy zobaczyć wyraźnie, kim jesteśmy i co robimy.

Zaprzyjaźnianie się z sobą nie jest więc przejawem egocentryzmu. Przeciwnie, to początek procesu wzbudzania w  sobie życzliwości i zrozumienia także dla innych. Stając się życzliwym dla siebie, będziemy życzliwi także dla innych ludzi.


wtorek, 21 maja 2013

Nie żałuj!

Nigdy nie żałuj tego, co zrobiłeś

Ile razy w swoim życiu czegoś żałowałeś? 

Żałowałeś, że nie poszłeś na studia,  załowałaś że nie urodziłaś dziecka.
Nie koncentruj się na tym i nie marnuj nadaremnie energii, która przyda Ci się w kreowaniu Twojej lepszej przyszłości. Zapomnij o tym co już minęło - to jest nieistotne. 

By zmienić swoje życie, musisz się skoncentrować na tym co będzie, a nie na tym co było. Jeśli będziesz myśleć o przeszłości zastanawiając się jakie "właściwe" decyzje mógłbyś podjąć, a nie podjałeś to niewiele czasu zostanie Ci na planowanie swojej lepszej przyszłości. 

Popatrz na swoją przeszłość jak na kopalnię doświadczenia i cokolwiek pomyślisz o niej - nie żałuj! 
Nie wiesz po co i dlaczego przytrafiło Ci się to i dlaczego dokonałeś takich, a nie innych wyborów. 
Przestań także  używać słowa: "żałuję". Słowo "żałuję" bezpośrednio prowadzi Cię do rozmyślań o tym
co już było.

Nie załuj, a skup się na tym co ma nadejść. Pamiętaj o jednym: myślenie o przeszłości jest bezsensowną stratą energii.



poniedziałek, 20 maja 2013

Praca nad celami.


Po co Ci cele?


Cele pomagają w decydowaniu, co jest dla ciebie ważne a co nie. Oddzielają czynności zbędne, które tylko zabierają czas, od tych, które rzeczywiście są potrzebne. Osiąganie celów pomaga budować pewność siebie, To to ty potrafisz to zrobić, to już zrobiłeś.Pamiętaj niektórzy ludzie są biedni i szczęśliwi innym nawet bogactwo w byciu szczęśliwym nie pomoże. Być zadowolonym, szczęśliwym w każdej chwili swojego życia, w każdej teraźniejszości o to chodzi. Wyznaczanie sobie za każdym razem nowych celów do szczęścia Cię nie doprowadzi, jeśli nie potrafisz się cieszyć z poprzednich.

Pułapka celów!
Wyobraź sobie ludzi głodujących, dla nich pełnią szczęścia jest kromka chleba... ale gdy już tą kromkę mają, chcą więcej i więcej i jeszcze raz więcej. Bo gdy już są nasyceni to mają nowe potrzeby aby móc być
szczęśliwym, samo jedzenie to za mało. To samo jedzenie które kiedyś było szczęściem, teraz może być czymś powszednim.

Pewnym narzędziem pomagającym uniknąć tej pułapki jest zapisywanie celów, prowadząc taki zeszycik, wiesz co juz osiągnałeś i z czego możesz być już, w tej chwili szcześliwy. Wystarczy na zeszycik popatrzeć :)

Jak stworzyć cel?

1. Wybierz płaszczyznę, wartość do jakiej ma sie cel odwoływać
..................................................

2. Oceń sytuacje przed osiągnięciem cleu i po jego osiągnięciu. Co chcę robić inaczej? Jaki będę jak osiągnę cel?
...................................................

3. Kiedy gdzie i z kim chcesz osiągnąć cel? Należy podać wszystkie szczegóły, c o dokładnie musisz zrobić aby go osiagnąć?
...................................................

4. Określ swoje zasoby, mocne słabe strony. Kto i co Ci będzie potrzebne? Pamiętaj, wyznaczaj takie cele których wykonanie zależy (lub może zależeć) w głównej mierze od Ciebie.
...................................................

5. Wyznacz cel pozytywny
cel negatywny: Nie bedę się spóźniał.
cel pozytywny: Będę przychodził zawsze o czasie.
Słysząc jakiekolwiek słowo, twój mózg próbuje je zidentyfikować, jeśli powiesz: "Nie będę się spóźniał.", twój mózg będzie szukał w pamięci emocji związanych ze spóźnianiem się, aby zidentyfikować stwierdzenie.
Dzięki czemu twój cel może obrać zupełnie inny kierunek. Dlatego staraj się pozytywne definiować cele.

6. Twój cel musi być mierzalny i spełnialny, tak abyś mógł obserować wyniki swoich działań. Jaki będzie rezultat, wynik?
...................................................

7. Wyznacz sobie nagrodę, nie tylko za samo osiągniecie celu, ale za każde choćby najdrobniejsze przybliżenie Cię do niego.

#ćwiczenie
Tym razem formułowanie celów z trochę innej perspektywy, formułując je weź pod uwagę 6 punktów sprawdzajacych cel (powyżej):
cele zawodowe/ekonomiczne:
........................
........................
........................
........................
........................
cele osobiste (związane z ludźmi):
........................
........................
........................
........................
........................
cele społeczne, związane z zainteresowaniami:
........................
........................
........................
........................
........................

Po co formułować cele?
Dzięki jasno określonym celom, możesz sam kierować swoimi działaniami tak, aby je osiągnąć. Masz powody do motywacji oraz do lepszej samoświadomości, lepszej koncentracji. Dzięki celom nadajesz kierunek swoim działaniom, np. ustalisz że za 3 lata chcesz kupić dom, każde twoje działanie będzie nakierowane na ten cel, będziesz wiedział, co robisz. Z każdego działania będziesz osiągał zadowolenie, mimo że do celu daleko. Bo nie chodzi tu o sam cel, ale o to by każdą chwilę spędzać w pełni świadomości. Najgorsze to beztroskie popychanie siebie samego ku kresowi, bez określonej wizji...

Określenie celów pomaga również ograniczyć stres, cokolwiek robisz wiesz, po co to robisz, jeśli nie wiesz, po co, nie rób tego, po co się denerwować! Szkoda tak cennego czasu.


niedziela, 19 maja 2013

Stań się odporny na krytykę!




Niejednokrotnie będziesz przedmiotem krytyki. Dlaczego?

- Ze strachu, bo jeśli Ci wyjdzie, staniesz się dla nich żywym wyrzutem sumienia, dowodem ich lenistwa i ignorancji.

Ludzie nie lubią lepszych od siebie, bo automatycznie oznacza to, że są gorsi. Zwłaszcza jeżeli ci "lepsi"
wzrastali w tym samym środowisku co oni. Dla większości potrzeba krytyki jest tak wielka, jak potrzeba zachowania  gatunku. Popatrzmy teraz jak zachowuje się mniejszość - pasjonaci, marzyciele. Również czasem zdarza im się coś skrytykować, ale jest to marginalna część ich koncentracji.

Dlaczego? - Bo mają marzenia. Marzenie to siła, która każe  Ci skupiać się na rzeczach pozytywnych, to koło ratunkowe przeciw depresji i negatywizmowi. Nie da się marzyciela trzymać w depresji, tak jak i nadmuchanego balona pod wodą. Będzie całą swą siłą pozytywnego myślenia dążył do tego by  wypłynąć.

Stań się odporny na krytykę.

Jeśli jest się mrówką i mieszka w mrowisku i nagle zachciałoby się przestać być mrówką, to najbardziej
kompetentną istotą, która poradzi Ci jak to zrobić, na pewno  nie będzie druga mrówka. Wręcz przeciwnie. Gdy nagle staniesz się chrabąszczem, to reszta mrówek rzuci się na Ciebie, żeby Cię zjeść. Takie jest prawo buszu. Gdy ktoś jest inny, robi coś innego niż jesteśmy przyzwyczajeni,  myśli inaczej, wygląda inaczej, jest obiektem ataków.

Najwybitniejsi ludzie zwykle byli najbardziej krytykowani. Współcześni śmiali się z Edisona, Hondy, Kopernika chcieli spalić na stosie, impresjonistów wyrzucali z salonów itp.

Musisz zaakceptować fakt, poszukując złota, będziesz miała więcej do czynienia z brudem niż ze złotem. Niejednokrotnie będziesz oczerniony od stóp po czubek głowy. Jeśli Ci to przeszkadza - odpadniesz, zostaniesz tu gdzie byłeś. Jeśli  masz naturę zwycięzcy - nie zrazisz się i zdobędziesz swoje marzenie.

Prawo sukcesu oprócz tego, że mówi: "Stań się odporny na krytykę", mówi również, że jeżeli nikt Cię nie krytykuje to nie jest dobrze, bo znaczy, że nic twórczego nie robisz i  jesteś tylko szarą przeciętną mrówką.

Czy ktoś już Ci powiedział że głupio postępujesz? - Jeżeli tak to GRATULACJE!!! Jesteś na dobrej drodze do sukcesu.


sobota, 18 maja 2013

Zmiana percepcji Twojego rozmówcy.



"Jestem niewidomy..." 

Rosser Reeves - jedna z ikon świata reklamy lat 50 - pewnego wiosennego popołudnia spotkał na jednej z ulic Nowego Jorku żebraka, który na szyi miał zawieszoną tabliczkę z napisem: "jestem niewidomy!". Przechodnie omijali biednego człowieka obojętnie, a w jego kubku znajdowało się zaledwie kilka centów. Reeves doszedł do wniosku, że pomoże niewidomemu. Wyciągnął z kieszeni pióro i dopisał na kartce trzy słowa. Po chwili przechodnie zaczeli wrzucać do kubka pieniądze.

Pewnie zadasz sobie teraz pytanie: JAKIE TO SłOWA!?

Oóżz brzmiały one: "Jest wiosna, a ja....".
Tak więc te trzy słowa wpłyneły na zachowanie przechodniów, którzy czytali na tabliczce tekst:
                                                  
       "Jest wiosna, a ja... jestem niewidomy!"

Co takiego uczynił Reeves? Otóż dokonał on zmiany kontekstu. Nadał całej sytuacji pewne tło, które całkowicie zmieniło percepcję przechodniów.

Musisz wiedzieć, że niemal każdą sytuację możesz umieścić w innym kontekście przez co natycnmiast zmienia się jej postrzeganie.

Istotę tej prawidłowości wykorzystuje technika o nazwie "PRZERAMOWANIE". Przeramowanie to nadanie innych ram określonemu zachowaniu / zjawisku / sytuacji.

Używaj przeramowania. To bardzo łatwa i skuteczna metoda radzenia sobie z zastrzeżeniami i obiekcjami Twoich rozmowców. 


piątek, 17 maja 2013

Każda porażka niesie lekcję.



Nie bój się popełniać błędów, ucz się na nich.

Jeśli już popełnisz błąd - poznaj lekcję. Ucz się na błędach (niekoniecznie swoich). Tylko i wyłącznie analiza błędów pozwoli Ci wyeliminować ich powtarzanie się. Komputer pozwolił nam analizować nieskończoną ilość przypadków w celu wyeliminowania błędów. Prawda jest jednak taka, że komputer nie potrafi wyeliminować wszystkich błędów. Dlatego zawsze jest prawdopodobieństwo, że coś zostało pominięte, ale nie można z tej przyczyny rezygnować albo szukać tego, czego nie znaleźliśmy. W ten sposób NIGDY nie osiągnie się sukcesu. Sukces jest miarą poniesionego ryzyka. Mistrzowie w uczeniu się na błędach

Firmy produkujące samoloty są godne naśladowania. Firmy te rejestrują każdy wypadek w najdrobniejszych szczegółach, zbierają nawet najmniejsze szczątki rozbitego samolotu. Robią to po to, aby poznać przyczynę wypadku i wyeliminować prawdopodobieństwo jej wystąpienia w przyszłości. Firmy te są mistrzami uczenia się na błędach. Wypadki spowodowane jakimś przeoczonym szczegółem mają miejsce tylko raz, bo jest ktoś, kto przeanalizował błąd i znalazł rozwiązanie. Ktoś, kto nauczył się lekcji.

Jeśli jedne z najbogatszych firm na świecie priorytetem w przypadku błędu robią poznanie jego przyczyny i jej wyeliminowanie, to musi coś w tym być. Nie znam lepszego sposobu by Cię przekonać. Zauważ jak wielkie pieniądze tracą firmy lotnicze w przypadku wypadku. Zastanów się, czy mogą sobie pozwolić na powtórkę. 

Analizuj i eliminuj błędy

Ryzykuj inteligentnie i ucz się na błędach. Nie zakładaj, że popełnisz błąd, ale nie bój się jego popełnienia. Lekcja wyciągnięta z błędu może się okazać bardziej wartościowa niż sobie to możesz wyobrazić. Nie poprzestawaj jednak na wyciąganiu wniosków z błędu, zawsze szukaj rozwiązania i wprowadzaj je w życie. Samo wyciągnięcie wniosków nic Ci nie da, jeśli nie określisz sposobu wyeliminowania tego błędu w przyszłości i nie wyeliminujesz go.

Najgłupszą rzeczą jaką można zrobić, to popełnianie w kółko tego samego błędu.Marketing to ciąg porażek... i sukcesów

Marketing niesie ze sobą dużo porażek. Każdy, kto chce osiągnąć spektakularny sukces, musi się z tym liczyć. Traktuj je jak lekcje, a Twój sukces będzie zwielokrotniony. Lekcje jakie dają porażki są najbardziej wartościowymi lekcjami, jakich możesz się nauczyć.
Ucz się na cudzych błędach

Ale nie znaczy to, że musisz popełniać błędy, aby osiągnąć sukces. Będziesz je popełniał, to jest pewne, ale nie dąż do tego. Zamiast szukania porażek, szukaj osób, które przekażą Ci swoją wiedzę, których wiedza jest zbiorem lekcji, jakie dały im ich własne porażki. Nie oceniaj ludzi po tym, jakie porażki ponieśli, ale po tym, co potem zrobili. Osoba, która popełnia błędy i potrafi wykazać, w którym miejscu popełniła błąd, prawie zawsze wie więcej niż osoba, która nigdy błędu nie popełniła i opiera się na domysłach.
 LEKCJA WYCIĄGNIĘTA Z PORAŻKI JEST TWOIM SUKCESEM


środa, 15 maja 2013

Obrazowanie (imaging)


Uczyń swój opis maksymalnie żywym przez zastosowanie konkretnych  zmysłowych szczegółów - kolorów, dźwięków, charakteru dotykanych powierzchni itd. 

Możesz wspomnieć o lagunie albo też możesz opisać spokojną wodę, ukrytą między dwoma wysokimi brzegami, której jasnobłękitna powierzchnia połyskuje w promieniach słońca, a jeden z  brzegów burzy się nieco u stóp niewielkiego wodospadu, tworząc niewielkie kołnierze białej piany na lśniącej lazurowej tafli, leniwie odpływające w otaczającą dżunglę.

Słowa istnieją po to, by stwarzać przeżycia w tych, którzy je słyszą  lub czytają. Słuchacz przetwarza to, co słyszy w obrazy, wrażenia dotykowe, dźwięki, zapachy i smaki. Mówiąc mu, co konkretnie ma odczuć czy usłyszeć, możesz sprawić, by te doznania stały się bez porównania wyrazistsze i bogatsze. Kiedy tak zrobisz, Twój słuchacz, zamiast  interpretować Twoje słowa za pomocą swego intelektu, zareaguje na nie wyobraźnią, a przez to także swym ciałem i swymi emocjami. 

Obfitość obrazów może słuchacza całkiem dosłownie oczarować.


Emocjonalny kontakt.


Intensywna komunikacja polega na wprawianiu innych ludzi w odpowiednie  stany emocjonalne. 


Nie przypadkowe stany emocjonalne, ponieważ każdy wprowadza innych ludzi w jakieś stany emocjonalne - przeważnie nieodpowiednie - tylko w ściśle określone, takie, na których Ci zależy, stany emocjonalne prowadzące do skutków, których pragniesz, i  które Ci dają autentyczną satysfakcję. Zanalizujmy pokrótce niektóre narzędzia i zasady intensywnej komunikacji.

A. Stymulacja werbalna
Po pierwsze, zasada stymulacji, znana też jako: 'Zasada Różowego Słonia', ponieważ jeśli powiem Ci, żebyś nie myślał o  różowym słoniu - nie wyobrażał sobie jego różowej trąby, małego ruchliwego ogonka, wielkich, kłapciatych, różowych uszu... To z pewnością będziesz myślał właśnie o różowym słoniu. Po prostu, aby
zrozumieć, co mówię, musisz sobie stworzyć w umyśle przeżycia związane  z różowym słoniem - jak by wyglądał, jakie by wydawał dźwięki albo jaka by była w dotyku skóra jego trąby. To, co opiszesz słowami, Twój rozmówca musi przeżyć, choćby po to, by zrozumieć, co mówisz. Im żywszy będzie Twój opis, tym intensywniej Twój słuchacz zareaguje, tym  bardziej zareaguje w sposób taki, jakby naprawdę to, co opisujesz przeżył, i to ze wszystkimi wynikającymi z tego przeżycia emocjami.

B. Nie rób oznacza Rób

Jest to rozwinięcie Zasady Różowego Słonia. Jeśli powiem Ci, żebyś nie  robił X albo że nie ma takiej rzeczy, jak X, to i tak wyobrazisz sobie to X i będziesz reagował na X.



wtorek, 14 maja 2013

poniedziałek, 13 maja 2013

Po co Ci strategia?



Przedsiębiorcy prowadzą swe firmy na różne sposoby. Pokażę Ci jakie są konsekwencje działania w sposób niestrategiczny. Mam nadzieję, że dowiesz się więcej o myśleniu strategicznym i zaaplikujesz je w swojej działalności.
Przedsiębiorcy prowadzą swoją działalność na trzy sposoby:
Operacyjnie
Taktycznie
Strategicznie

Pierwsza możliwość - działanie operacyjne - to bieżące zarządzanie tym, co jest.

Można wyobrazić sobie właściciela sklepu osiedlowego, który rano przychodzi do pracy sprzedawać warzywa i owoce. W tym czasie jego żona jedzie na giełdę kupić towar.
Sklepik funkcjonuje tak długo, dopóki w okolicy nie otworzy się supermarket dużej sieci. W tym przypadku przychód ze sprzedaży w osiedlowej budce staje się mniejszy niż koszty jej wynajęcia. Sklep się zamyka.
Oto uroki prowadzenia firmy w sposób operacyjny. Nastawiając się na duże bieżące zyski, a zapominając o zyskach długofalowych, narażasz się - i swoją firmę - na szybki koniec.W dzisiejszych czasach zbyt wielu menedżerów jest zajętych tylko gaszeniem pożarów. Są reaktywni. Powinni tymczasem myśleć o przyszłości. Powinni być proaktywni. Zaskakiwać przyszłość, nie dać zaskoczyć się przyszłości.

Drugi sposób - działanie taktyczne - to bodajże najpopularniejsza metoda drobnych internetowych przedsiębiorców.

Możesz prowadzić swój biznes operacyjnie, z dnia na dzień, a do tego dokładać starań, by zwiększyć zyski.
Taki przedsiębiorca bezustannie szuka nowych taktyk. Cechuje się oportunistycznym podejściem. Szuka okazji. Każdy przedsiębiorca powinien zarządzać szansami i być oportunistą, ale w nieco inny sposób. Powinien dopasowywać szanse do swoich możliwości i iść w pewnym zaplanowanym kierunku. Jeśli do tej pory oferował bieliznę, to mógłby rozszerzyć działalność na perfumy albo kosmetyki.
Osiągnąłby efekt synergii, gdyby poszczególne serwisy wspierały się. Mógłby też osiągnąć synergię na poziomie dostawców, osiągając większe zniżki przy większych zamówieniach od jednego dostawcy - to w przypadku, gdyby jego dostawca oferował i bieliznę, i wspomniane perfumy.
Tymczasem niektóre taktyki i niektóre okazje się sprawdzają, inne nie. Przedsiębiorca dalej porusza się po tym samym obszarze, nie wie jednak gdzie chce dotrzeć. Tymczasem wybór taktyk powinien wypływać z lepiej przemyślanej, nadrzędnej strategii.

Trzecia możliwość - działanie strategiczne - to najbardziej wysublimowany i wymagający model.


Jeśli zaczniesz swoje bycie przedsiębiorcą w ten sposób, opisujesz gdzie jesteś i wytyczasz sobie jasną ścieżkę gdzie chcesz się znaleźć w dalszej przyszłości.
Wiesz, jakie są wartości Twojej organizacji, choćby była to organizacja jedno- lub dwuosobowa. Dzięki temu wiesz, jakie wartości komunikować klientom.
Każda duża firma posiada strategię - a zauważ, że to małe firmy najczęściej się otwierają i najczęściej zamykają. Duże firmy to najstabilniejsze systemy biznesu. Trwają.

Właściwie należałoby powiedzieć, że każda firma ma strategię. Ale niektóre nie mają spisanej. I przez to jest ona bardzo zmienna, bo zależna od widzimisię właściciela / prezesa. Przez to jest ona niestabilna. I nieprzemyślana, bowiem trudno w myślach, bez kartki papieru, przeanalizować całość złożoności sytuacji gospodarczej, na którą składają się dziesiątki czynników. Jest to niemożliwe - nasz ludzki, ograniczony umysł potrafi w danej chwili myśleć tylko o 5-9 rzeczach. Musimy wspierać się metodami planowania strategicznego.Trzeba umiejętnie zarządzać swoimi mocnymi i słabymi stronami, szansami i zagrożeniami.

Nawet mała firma może i powinna mieć strategię. Nawet mikrofirma. Dzięki temu wie, gdzie idzie. Znajduje i przywiązuje sobie klientów. Wie, co sobą reprezentuje.Ma wytyczoną drogę, która uniezależnia się od chwilowych, emocjonalnych czynników właściciela.Chwilowe czynniki przestają mieć wpływ na Twój biznes - idziesz wytyczoną drogą ku ustalonym celom. To najefektywniejsza ścieżka rozwoju biznesu.

Jeśli jedziesz na wakacje, to w połowie drogi na Majorkę nie stwierdzasz przecież, że wolałbyś zobaczyć Chiny, prawda? To byłoby niedorzeczne. Jednak tak właśnie funkcjonuje większość przedsiębiorców. Przez to nigdy nigdzie nie docierają i cieszą się przeciętnymi wynikami.

Zacznij od strategii.


Określ misję swojego biznesu. Po co istnieje Twoja firma? Co chcesz dać swoim klientom? Kto jest Twoim klientem? Po co założyłeś biznes? Zapomnij o odpowiedzi "Żeby zarabiać i być bogatym".
Określ wizję, to jak będzie wyglądał świat dzięki Twojemu przedsiębiorstwu. Co się zmieni? Jak będzie wyglądało Twoje otoczenie za 10 lat?Określ swoją grupę docelową.Zrób analizę konkurencji. Wypisz konkurentów, zrób dla każdego z nich analizę SWOT.

SWOT to analiza określająca:
1. Mocne strony
2. Słabe strony
3. Szanse
4. Zagrożenia

Zrób analizę SWOT również dla swojego biznesu. Zamieść ją w strategii. SWOT to bardzo, bardzo złożony temat - nie ma miejsca by opisywać tu jakie składniki firmy i jej otoczenia powinien opisywać. Odsyłam do literatury.

Określ, czym się wyróżnisz.


Słabe strony i zagrożenia zamieniaj w szanse i mocne strony zawsze, jeśli tylko jest to możliwe. Jeśli nie jest, to tylko Twój punkt widzenia. Wtedy spytaj się swoich doradców o to, jak to zrobić, niech oni rzucą światło na kwestię Twoich słabych stron i zagrożeń.Zrób badania marketingowe, określi czy jest zapotrzebowanie na Twoje produkty/usługi. Zrobienie wywiadu marketingowego może nic nie kosztować, a uchroni Cię przed bankructwem. Twoi klienci to najcenniejsze źródło informacji. Zapomnij o tym, co się Tobie wydaje, że jest słuszne.

Określ swoje strategie.

To rozległy temat - podstawowe strategie znajdziesz w każdej książce o marketingu. Nowoczesne strategie to bardziej rozległy temat.Czytuj Jaya Abrahama - to wybitny strateg marketingowy.

Określ swoje cele strategiczne

Cele strategiczne to cele długoterminowe, np. na najbliższe trzy lata. Co w tym czasie chcesz osiągnąć?
Określ swoje cele taktyczne - są odpowiedzią na pytanie "Jak zrealizuję dany cel strategiczny?"
Wbrew pokutującym gdzieniegdzie opiniom, cele strategiczne nie muszą być mierzalne. Organizacja nie może i nie powinna bazować tylko na liczbach. Musi też bazować na wartościach niemierzalnych.
Cel strategiczny typu: "Zwiększę miesięczny zysk z przedsięwzięcia XYZ do poziomu 100 tyś złotych w ciągu 3 lat " - jest równie ważny co cel typu: "Sprawię, że klienci będą kojarzyli moją firmę jako czołowego eksperta w dziedzinie XYZ", albo "Zmaksymalizuję zadowolenie moich stałych klientów".
Tak naprawdę te cele nie wyrażone liczbami również można mierzyć. Są one bardzo ważne - nie tylko o liczby bowiem chodzi w biznesie, przynajmniej w dzisiejszych czasach, gdy konsumenci wybierają droższe produkty tylko dlatego, że istnieje między nimi a marką więź emocjonalna.

Pamiętaj przy tym, że są trzy podstawowe ścieżki zwiększania zyskowności biznesu:
1. Pozyskać nowych klientów - na tym koncentruje się większość firm zapominając zupełnie o poniższym...
2. Sprawić, by klienci więcej kupowali; np. kupują średnio za kwotę 1200zł - sprawimy (stosując up-selling, cross-selling, kluby lojalnościowe, promocję sprzedaży itd.) że będą kupowali średnio za kwotę 1340zł.
3. Sprawić, by klienci częściej kupowali; np. kupują średnio raz na miesiąc - sprawimy by kupowali za tę samą cenę 1,4 raza w miesiącu.


Warto w strategii opisać sposoby "przetarcia" każdej z powyższych ścieżek. Zatem nie tylko nowymi klientami firma żyje. Koszt utrzymania stałego klienta jest kilkukrotnie niższy niż pozyskania nowego! Opracuj procesy i systemy marketingowe, które zapewnią Ci przypływ gotówki z każdego z powyższych trzech źródeł. Zapisz je w strategii.


niedziela, 12 maja 2013

Praktyczne rady.



Kilka praktycznych porad które przydadzą  się  w drodze do Twoich celów.

> Podając komuś rękę uściśnij zdecydowanie. Zdecydowany uścisk dłoni charakteryzuje człowieka otwartego, solidnego, godnego zaufania. Rozmawiając z kimś patrz mu w oczy. Unikanie czyjegoś wzroku oznacza niepewność, poczucie winy, często nieuczciwość.

> Zawsze, w każdej sytuacji, cokolwiek robisz, gdziekolwiek jesteś, z kimkolwiek przebywasz uśmiechaj się.

> Naucz się planować swój czas. Pracuj z kalendarzem. Ustal swój rozkład co najmniej na tydzień do przodu.

> Mów pozytywnie albo wcale.

> Wyeliminuj ze swojego słownictwa i systemu myślenia takie pojęcia jak: niemożliwe, nie da się, nie mogę, spróbuję itp. Zastąp je słowami: Wszystko jest możliwe!!! Zrobię!!! Potrafię!!! Muszę!!!

> Bądź człowiekiem, na którego można liczyć: słownym, punktualnym, zawsze gotowym do działania

> Kształtuj w sobie myślenie pozytywne, zwłaszcza w sytuacjach, w których jest ciężko. Łatwo być pozytywnym, gdy wszystko idzie dobrze. Łatwo kochać tych, którzy nas kochają. Ale najowocniejsza praca, to być pozytywnym, gdy wszystko się wali, to kochać wrogów.

> Patrz do przodu. Myśl, mów, koncentruj się na przyszłości. Przeszłość minęła i już nie wróci. Oczywiście musi istnieć w naszej pamięci jako suma doświadczeń, na bazie której budujemy przyszłość. Teraźniejszość natomiast służy do działania. A największym wrogiem człowieka sukcesu jest odkładanie na potem

> I jeszcze jedna, bardzo ważna rzecz, może nawet najważniejsza - rodzina. Bądźcie dla siebie przyjaciółmi,
bądźcie wyrozumiali, motywujcie się wzajemnie, bo niewiele rzeczy na świecie, działa tak destruktywnie na psychikę ludzką, jak konflikty małżeńskie.

Działajcie razem, popierajcie się wzajemnie i jak najczęściej mówcie do siebie te dwa słowa: 
'Kocham Cię'.


sobota, 11 maja 2013

Aktywa i pasywa.


Najważniejsza reguła świata ludzi bogatych brzmi: "Musimy znać różnicę pomiędzy aktywami i pasywami oraz KUPOWAĆ AKTYWA! Jeśli chcemy być bogaci, to jest wszystko co trzeba wiedzieć. To jest pierwsza i jedyna reguła.


To brzmi prosto, ale niestety większość ludzi nie ma pojęcia o tym jak istotna jest ta reguła. Wiele ludzi ma kłopoty finansowe, ponieważ nie znają różnicy pomiędzy aktywami i pasywami.

Bogaci ludzie nabywają aktywa. Biedni i średnia klasa nabywają pasywa myśląc, że są to aktywa."

Czy to rzeczywiście jest takie proste?

TAK.

Jeśli to jest takie proste dlaczego mnóstwo osób tonie w długach?

Odpowiedź jest jeszcze prostsza.  Ludzie nie znają różnicy między aktywami i pasywami i stąd ich problemy.


piątek, 10 maja 2013

Twój czas.


Czas ucieka, ale nie panikuj - bo masz na niego wpływ."Teraz" jest chwilą którą musisz dobrze wykorzystać!


Ćwiczenie które ma pomóc w zrozumieniu upływającego czasu - przeczytaj powoli poniższy tekst.


Usiądź wygodnie, wyłącz wszystko, co Ci może przeszkodzić. Odpręż się. Skoncentruj się na swoim oddechu, każdy oddech to mała cząstka twojego życia. Czas upływa z każdym wdechem i wydechem. Wdech.. Wydech...

Czego doświadczasz w tej chwili?


Już nigdy nie powtórzy się ta sama chwila, delektuj się nią. Skoncentruj się na aktualnym momencie, bo jest on wyjątkowy tak jak każdy inny. Powędruj teraz trochę w przeszłość, przypomnij sobie  stany, w których byłeś zadowolona z życia, kiedy wszystko dookoła było przyjemne. Kiedy byłeś pogodzony z otoczeniem. Nie analizuj żadnego momentu, przeskakuj szybko z jednego na drugi, spróbuj jednym słowem okreslać stany emocjonalne jakie w tych przyjemnych chwilach odczuwałeś. Odkrywasz czas, który minął, odkrywasz doświadczenia,które minęły i z których jesteś zadowolony.

Całe twoje aktualne życie to przeszłość, ale ty oddychaj spokojnie bo  jesteś tu i teraz, a wszystkie twoje dokonania to przeszłość która bezpowrotnie minęła. Teraźniejsza rzeczywistość to tu i teraz.
Przeszłości już nie zmienisz - nie oceniaj jej, skoro nie masz na nią żadnego wpływu. Myśl o teraźniejszości, o tym aby każdą chwilę potem  miło wspominać, o tym aby każdy moment efektywnie wykorzystać. O tym
aby w przyszłości móc powiedzieć: "Cieszę się że tą chwilę tak spędziłem". W przyszłości twoje życie będzie sie opierało na tym co zrobisz tu i teraz. Słyszysz swój oddech? - z każdym oddechem mija czas, każdy oddech już jest przeszłością... Każda teraźniejsza chwila to twoje życie, to twoje przyszłe "Ja".

Ja w tym momencie przekazałam Tobie tą wiadomość,którą własnie  przeczytałeś i zrozumiałeś, jestem z niej zadowolona bo mogłam Tobie pomóc. Jestem zadowolona, że spędziłam nad nią swój cenny czas. Mogę
teraz powiedzieć: "Cieszę się że w ten sposób spędzam czas" - bo mam w  tym swój cel, jest on moją tajemnicą, też masz swoje tajemnice. Też chcesz coś w życiu osiągnąć, tak jak każdy człowiek na tej ziemi. Mam mój osobisty cel, zawarłam umowę z samym sobą, że go osiągnę, spełnię ją! Pierwsze zdanie tej umowy, brzmi tak: "Chcę każdą chwilę, każde "teraz" spędzić tak by potem móc o niej opowiadać z uśmiechem na twarzy".

Koniec ćwiczenia, no prawie koniec, teraz przymknij oczy i spróbuj  powtórzyć sobie w myślach to co tu przeczytałeś.

Czemu chwila jest taka ważna?

"Magiczna minuta" - czyli pierwsza minuta spędzona z każdym człowiekiem. Chodzi o pierwsze wrażenie, które potem może rzutować na  całej znajomości. Jest to jedna chwila, którą się długo pamięta, dlatego należy starać się, aby uczynić ją jak najlepszą, jak najmilszą, dla tego drugiego człowieka, dzięki temu będziemy się z danym człowiekiem lepiej w przyszłości kontaktować.

Ja się natomiast pytam, czemu dbamy o to by robić wrażenie na innych, a tak mało dbamy o wrażenie dla siebie?

Zadbaj by każda twoja minuta była taka, byś ją mógł mile wspominać. Tak by każde "teraz" było "magiczną minutą" dla Ciebie samego. By  każda minuta była najmilszą chwilą do wspominania, czemu masz sobie
odmawiać? Wynegocjuj sam z sobą zadowolenie i satysfakcje, zadbaj o własne wrażenia. Spraw by dobrze wspominać tą chwilę, by robić tylko to co rzeczywiście chcesz, to co przybliża Cię do celu. Tak abyś w
każdej chwili mógł popatrzec w lustro i zobaczyć osobę, która robi na Tobie dobre wrażenie.


Drastyczne ćwiczenie na jutrzejszy dzień

Jeden dzień z minutnikiem, dlaczego drastyczne? - bo dobitnie pokazuje, że jednak można było lepiej czas wykorzystać. Wiem z własnego przykładu, dźwięk dzwonka jest nieubłagalny i nie jest on przyjemny, bo sygnalizuje że czas ucieka. Stwórz tabelkę z rozpisanymi godzinami na całą dobę i noś ją w kieszeni przez cały dzień. Nastawiaj  minutnik/alarm w zegarku na 30 minut, aby być na bieżąco z dana chwilą i móc co pół godziny wypełnić odpowiednie pole w tabeli.

Tabelka ma mieć 3 kolumny:
czas | planuję zrobić| czy robiłem to co planowałem? jeśli nie to co  innego robiłem, dlaczego?
5:00
5:30
6:00
6:30
7:00
7:30
8:00
8:30
9:00
9:30
10:00
10:30
11:00
11:30
12:00
12:30
13:00
13:30
14:00
14:30
15:00
15:30
16:00
16:30
17:00
17:30
18:00
18:30
19:00
19:30
20:00
20:30
21:00
21:30
22:00
22:30
23:00
23:30
00:00
00:30
01:30


czwartek, 9 maja 2013

Najczęstszy błąd popełniany przez ludzi





Nie wiem czy znasz to uczucie, gdy spotykasz starych znajomych i masz wrażenie jakby minął jeden dzień od waszego ostatniego spotkania?

Rozmowy toczą się na ten sam temat, trochę żartów przeplatanych narzekaniem, to na szkołę, to na pracę, to na rząd. W pewnym momencie pada pytanie "Co u Ciebie?" albo "Co tam porabiasz?".

Tutaj następuje zwykle chwila ciszy, kalkuluję co mnie może spotkać, gdy opowiem o firmie.........
Przelatujące przez pamięć obrazy wspólnych imprez odciągają mnie od strategii pt. "terapia szokowa" i decyduję się na "małe kroki".

Być może utożsamisz się z takim "ławkowym" dialogiem:
- A Ty  co robisz ostatnio?
- Prowadzimy firmę - mówię skromnie i czekam na rozwój wypadków.
- Taak? a co w tej firmie robisz? - tutaj następuje kolejny mały krok.
- Robimy szkolenia - dla Ciebie to jasne, ale słuchaj dalej.
- Z czego? - coraz bardziej zaciekawionym tonem.

Podniesiona brew owocuje konfuzją na twarzy i szybko przechodzi w ciekawość. Wtedy rozmowa już jest odkrywaniem nowych możliwości.

Swoją drogą, czy wiedziałeś, że podnosząc jedną brew instalujesz komuś wątpliwość? To jest dopiero ciekawa opcja, podchodzisz do szefa i mówisz mu "gdyby było coś do zrobienia to powie mi Pan o tym?" - i uniesiona jedna brew!

W każdym razie większość moich starych znajomych ma przynajmniej jedną wspólną cechę, która powtarza się u większości ludzi:

NIE SPRAWDZAJĄ NOWYCH MOŻLIWOŚCI.
Wiesz jaki procent osób sprawdza nowe produkty na rynku?
Ok 2,5%. Reszta czeka, aż przyjdzie moda - wtedy biorą jak leci, nie zważając na jakąkolwiek ekologię.

To prawie jakbyś trafił do domu milionera na dwa tygodnie i nie zapytał go jak on zarabia swoje pieniądze. Większość osób nie zapyta bogacza jak się bogaci, ponieważ jest przekonana, że "bogaty to złodziej". A przecież normalny człowiek nie pyta złodzieja jak on zarabia. :)

Patrząc na świat poprzez schematy moglibyśmy być ograniczeni tylko do rozwiązań i możliwości, jakie wskazali nam rodzice. Czy zastanawiałeś się już ile razy odrzuciłeś coś, ponieważ to była nowość?
Albo bałeś się, że jeśli to jest możliwe to będziesz musiał wziąć odpowiedzialność za całą resztę swojego życia? Że już nigdy więcej nie będziesz mógł mieć wymówek?

Czy jesteś jak większość ludzi, którzy odrzucają to co nieschematyczne zanim sami to sprawdzą?

Jeśli nie to pamiętaj, że rzesze ludzi kiedyś twierdziło, że Ziemia jest płaska oraz, że człowiek nie może latać. Każdy tak twierdził, bo inni tak twierdzili

Historia ludzkości nie zna rekordu, który forsowany nie byłby do poprawienia!



poniedziałek, 6 maja 2013

Nie bój się popełniać błędów...


"Największym darem człowieka jest możliwość popełniania błędów. Zaś jego największą mądrością uczenie się na nich"


 Problem polega na tym, że boimy  się ryzyka, boimy  się porażki i jej skutków.

Poznaj fakt, potem decyduj.Najpierw poznaj wszystkie fakty związane z  decyzją i na ich podstawie podejmij odpowiednie kroki. Przy podejmowaniu ważnych decyzji liczą się tylko fakty, nie opinie, nie przypuszczenia - fakty.

Czynnik ludzki

Dokładnie przeanalizowana decyzja, która w świetle faktów wygląda na dobrą decyzję, może i tak nieść ze sobą ryzyko. Zazwyczaj ryzyko to jest związane z czynnikiem ludzkim.

Społeczeństwo i szkolnictwo wpoiły nam, że popełnianie błędów jest złe. Że każda porażka, to najgorsze co nas może spotkać.

Czynnik ludzki rzadko da się ocenić na podstawie faktów. Wtedy twierdzę, że trzeba ryzykować. Jeśli fakty przemawiają "za", a przed podjęciem decyzji powstrzymuje Cię wyłącznie niepewność swoich możliwości, to zaryzykuj. Nie bój się porażki... błędu. Staraj się nie używać słowa "porażka", jeśli boisz się popełniać błędy - ma ono zbyt negatywny wydźwięk.
Ucz się inteligentnie

Ryzykuj, jeśli fakty przemawiają za ryzykowaniem. Nie bój się błędu. Nie zakładaj, że go popełnisz, bo Twoja psychika Cię do niego doprowadzi.

niedziela, 5 maja 2013

Zarządzanie czasem.


Czy czasem da się zarządzać?

Czas nie podlega niczemu, ciągle tyka w szybkim tempie. Nie umiemy narazie czasu cofać, ani czasu zwalniać, przynajmniej tak nam się wydaje. Bo tak naprawdę to jednak, po części możemy na tempo upływu  czasu wpływać i to znacząco.

Ostatnio widziałam w telewizji doświadczenie, w którym poddano badaniu dwóch braci bliźniaków. Znaleziono im zajęcie na 30 minut, jednemu dano ziemniaki do obierania, drugi natomiast był poddawany masażom w  towarzystwie młodej dziewczyny. Po upływie wyznaczonego czasu poproszono ich o orientacyjne określenie ile czasu minęło, pierwszy uznał że już od 40 minut obiera ziemniaki, drugi natomiast że dopiero 20 minut minęło.

Dlaczego? Postawa wobec działań ma olbrzymi wpływ na upływający czas subiektywny! Twój czas może płynąć szybciej lub wolniej w zależnosci od tego co w danym momencie robisz.

;-) Sposób na wydłużenie wakacji?  Zamów wycieczkę w biurze podróży "Nudne Wakacje" - gdy się będziesz nudziła, nie robiła nic specjalnego, nic przyjemnego. Twój czas subiektywny upłynie dla Ciebie bardzo wolno, tak więc nudne wakacje,  będą trwały zdecydowanie dłużej niż wakacje z wieloma atrakcjami. Nuda - czas płynie wolno, świetna zabawa - czas bije szybko.

Zarządzanie czasem obiektywnym z punktu widzenia naszej nauki jest aktualnie niemożliwe, zegar tyka niepowstrzymany. Możesz jednak  efektywnie wpływać na wykorzystanie dostępnego czasu. Tak zarządzać
aspektami swojego życia, aby najefektywniej wykorzystać wszystkie dostępne zasoby. To właśnie potocznie nazywamy to "zarządzaniem czasem".

Ćwiczenie na dziś
Wypisz w notesiku aspekty z twojego życia, które towarzyszą Ci na codzień. Wszystkie czynności, które w jakikolwiek sposób zużywają twój czas, przy każdej czynności orientacyjnie napisz ilość spędzonego
czasu, przykład:
sen - 6 godz.
praca - 10 godz (praca - 6 godz, dojazd 1 godz, odpoczynek 2 godz,rozmowy 1 godz)
telewizja - 1 godz
jedzenie 2 godz
Pamiętaj wypisujesz to tylko dla siebie, a chyba nie lubisz sama siebie  okłamywać? Ćwiczenie to pomoże Ci uświadomić sobie przemijanie czasu.

Już teraz możesz się zastanowić, co można zmienić, gdzie dodać a gdzie ująć to w końcu ty zarządzasz i na większość tych czynności masz wpływ.


sobota, 4 maja 2013

Czy masz swój cel i plan działania?



Odpowiedz sobie teraz na pytanie: 
,,Czy mam Cel i plan działania, czy może działam na ślepo w Marketingu Sieciowym?

Przedstawiam  cytat z bardzo mądrej książki, jaką teraz czytam.

"Wiedziałem, czego chcę - zarabiać inaczej, niż klęcząc po 13 godzin, zbierając truskawki. A Ty czego chcesz? Gdy już będziesz wiedział, co jest Twoim celem, zapisz to na kartce i powieś w widocznym miejscu - najlepiej nad łóżkiem. Zapisany na papierze cel ma to do siebie, że dokładniej się nad nim zastanowimy, nim go zdefiniujemy, w przeciwieństwie do celów istniejących jedynie w naszej głowie. Drugim plusem jest to, że codziennie rano będziesz miał go przed oczyma, więc będziesz o nim sam sobie przypominał i o nim myślał, a stąd już niedaleka droga do jego realizacji."
   ,,Truskawkowy Milioner" Robert Maicher


CEL JEST NAJWAŻNIEJSZY!

Ile zarobisz w Marketingu Sieciowym w bardzo dużym stopniu zależy od twojego Celu i sposobu w jaki go wyznaczasz!!


piątek, 3 maja 2013

Określ swoje ja...


Czy wiesz już, czego chcesz od życia? Co chcesz osiągnąć? Jakie są twoje osobiste cele?
Trudne pytania... fajnie by było na nie znać odpowiedź.


Dziś będzie króciutko, zanim przystąpisz do określania celów, proponuję od dziś wykonywać codziennie rano małe ćwiczenie.

#ćwiczenie
Zachęcam do prowadzenia kalendarzyka, w kalendarzyku tym codziennie
rano będziesz kończył poniższe zdania.
--
Żyć to...........................................
Ważne dla mnie...........................
Bardzo lubię.................................
Umiem.........................................
--
Generowanie celów to długotrwały i nigdy nie kończący się proces, owszem można to zrobić raz dwa -  lecz należy pamiętać, że cele w każdej chwili mogą ulegać zmianie.

Aby wiedzieć czego się od życia chce trzeba jak najwięcej wiedzieć o sobie samym, dlatego proponuję powyższe ćwiczenie, przygotuj juz teraz sobie koło łóżka kalendarzyk notesik z długopisem, zanim wstaniesz
następnego ranka dokończ te zdania.

Przeglądanie od czasu do czasu tych notatek pomoże Ci w lepszym poznaniu siebie samego. Pomogą Ci one zbudować wizje własnego "Ja" własnych celów, umiejętności i wartości.Możesz wpisywać cokolwiek,
byle zgodnie z prawdą, choćby: "Bardzo lubię czarną herbatę.", to zależy tylko i wyłącznie od Ciebie, robisz to tylko dla siebie.

"No fajnie tylko jutro zaczne to robić, bo musze kupić notesik" - nie ma tak! Czy wiesz ile rzeczy Cię w życiu ominęło bo miałeś drogi czytelniku takie wymówki typu: "nie mam czasu, od jutra... itd."? No
właśnie, pewnie sporo, więc działaj już teraz, skoro chcesz coś zmienić!

Nie masz notatnika? - weź kilka kartek posklejaj lub zszyj nitką i juz będziesz miał notatnik, zrób to teraz naprawdę nie ma na co czekać, czas płynie.


czwartek, 2 maja 2013

Emocjonalny kontakt

Przed Nami droga do poprawienia stosunków emocjonalnych w kontaktach międzyludzkich. Nie ma na co czekać,... więc


ZACZYNAMY:

Intensywna komunikacja polega na wprawianiu innych ludzi w odpowiednie  stany emocjonalne. Nie przypadkowe stany emocjonalne, ponieważ każdy wprowadza innych ludzi w jakieś stany emocjonalne - przeważnie nieodpowiednie - tylko w ściśle określone, takie, na których Ci zależy, stany emocjonalne prowadzące do skutków, których pragniesz, i  które Ci dają autentyczną satysfakcję. Zanalizujmy pokrótce niektóre narzędzia i zasady intensywnej komunikacji.

Stymulacja werbalna

Po pierwsze, zasada stymulacji, znana też jako: 'Zasada Różowego Słonia', ponieważ jeśli powiem Ci, żebyś nie myślała o różowym słoniu - nie wyobrażała sobie jego różowej trąby, małego ruchliwego ogonka, wielkich, kłapciatych, różowych uszu... To z pewnością będziesz myślała właśnie o różowym słoniu. 
Po prostu, aby zrozumieć, co mówię, musisz sobie stworzyć w umyśle przeżycia związane  z różowym słoniem - jak by wyglądał, jakie by wydawał dźwięki albo jaka by była w dotyku skóra jego trąby. To, co opiszesz słowami, Twój rozmówca musi przeżyć, choćby po to, by zrozumieć, co mówisz. Im żywszy będzie Twój opis, tym intensywniej Twój słuchacz zareaguje, tym  bardziej zareaguje w sposób taki, jakby naprawdę to, co opisujesz przeżył, i to ze wszystkimi wynikającymi z tego przeżycia emocjami.

Nie rób oznacza Rób
Jest to rozwinięcie Zasady Różowego Słonia. Jeśli powiem Ci, żebyś nie  robiła X albo że nie ma takiej rzeczy, jak X, to i tak wyobrazisz sobie to X i będziesz reagowała na X. '

Nie myśl nawet o stosowaniu tych technik raz po raz, aż staną się tak naturalne, jak oddychanie."