Włóż do uszu po kawałku waty, aby dopomóc ciszy. Weź kilka pomarańczy, jabłek, ziemniaków, ogórków czy też co tam lubisz.Weź nóż i zacznij to obierać. Rób to powoli i w pełni skupienia, tak
jakbyś miał to zrobić najlepiej na świecie.
Zamiast obierać owoce możesz, wziąć do ręki kartkę i kredki i zacząć natychmiast rysować, tylko pamiętaj by nie myśleć o tym co się rysuje, po prostu rysować. A jak przypadkiem jakaś myśl się pojawi natychmiast zmień kredkę na inny kolor.
Coś dziwnego się wtedy z człowiekiem dzieje... co to?
Wyobraź sobie, że wszystkie Twoje myśli to pewna całość stanowiąca 100%. Od Ciebie tylko zależy na co to 100% poświęcisz.
Jednak musisz wiedzieć jedno, kiedy tylko nie śpisz musisz całość na coś na coś wykorzystać.
Oba ćwiczenia zarówno obieranie w ciszy owoców, jak i rysowanie na kartce papieru, nakłaniają do poświęcenia jak największej ilości swojej uwagi na daną jedną rzecz. Na tyle potrafimy zanurzyć się w danej czynności, że zapominamy o reszcie świata. Zapominamy nawet odmierzać czas .
Zjawisko to często ma miejsce np. gdy czytamy książki czy tez słuchamy ulubionych piosenek. Potrafimy się po prostu zwyczajnie na tyle zanurzyć w książce, że zapominamy o reszcie świata. Jest tylko historia z książki nie ma nic poza tym.
Ot takie ciekawe zjawisko pochłonięcia przez daną rzecz... które ewidentnie sprawia przyjemność, rzecz jasna jeśli tylko ta rzecz jest pozytywna.Niby jest to zwykły wypoczynek... niby to normalne zanurzyć się w czymś i zapomnieć o reszcie świata...
Csikszentmihalyi* nazwał to zjawisko przepływem... porównuje to nawet czasem do tego co nazywamy szczęściem, dlaczego? Co takiego w tym jest? Co się z nami dzieje gdy pochłonie nas jedno zajęcie?
Zanim to zrozumiesz, musisz wiedzieć jeszcze jedno, mianowicie to, że prawie każda myśl w Twoim umyśle, wywołuje jakieś emocje, jakąś reakcję organizmu. Przykładowo co się dzieje jeśli pomyślisz o smaku kwaśnej cytryny? Czy pojawia się ślina w ustach?
Dokładnie to samo zjawisko występuje z każdą inną myślą. Jeśli przykładowo masz w głowie jakąś myśl która jest dla Ciebie stresująca wpływa ona na Twoje ciało, wywołując reakcję stresową. A jeśli masz takich myśli wiele... Twoje ciało, Twoja świadomość nie potrafi wypocząć.
Każda myśl z osobna wpływa na to, że się stresujemy i nie potrafimy wypoczywać, nie potrafimy zdać egzaminu na tyle na ile naprawdę umiemy. Nasze ciało pod wpływem tylu bodźców
stresujących odmawia nam posłuszeństwa. Bo każda taka myśl z osobna nam przeszkadza.
Dlatego zajęcie np. czytanie książki, zabawa, malowanie, sport, które pochłania naszą świadomość całkowicie - działa dla nas bardzo uspokajająco.
Co to wszystko ma wspólnego z kreatywnością?
Wyobraź sobie malarza, który tworzy w ciszy, z daleka od świata... robi piękne dzieła... choć nikt ich nie widzi - wtedy jest kreatywny.
Pewnego dnia Twórca został zauważony. Jego obrazy zaczęli podziwiać ludzie na całym świecie. Zaczęły pojawiać się na wielu wystawach. Ich wartość zaczęła rosnąć.
Stało się to wszystko jednak kosztem jego twórczości... jego kreatywności... od dziś gdy zabiera się za malowanie obrazu... nie umie tego robić... tylko i wyłącznie kopiuje...
Dlaczego?
Do czasu dopóki malarz nie wyzwoli się od tych wszystkich myśli... będzie się ograniczać... Będzie zwyczajnie kopiować to co zostało w jego twórczości uznane za najlepsze. Pewnie dlatego wielu twórców zostało okrzykniętych twórcami dopiero po śmierci... to że ludzie nie interesowali się tym co robią za życia pozwalało im tworzyć.
Jeżeli chcesz Tworzyć i ma być to rzeczywiście kreatywne... nie możesz uzależniać swoich myśli od innych ludzi. Kreatywność to tak jak wolność...
jakbyś miał to zrobić najlepiej na świecie.
Zamiast obierać owoce możesz, wziąć do ręki kartkę i kredki i zacząć natychmiast rysować, tylko pamiętaj by nie myśleć o tym co się rysuje, po prostu rysować. A jak przypadkiem jakaś myśl się pojawi natychmiast zmień kredkę na inny kolor.
Coś dziwnego się wtedy z człowiekiem dzieje... co to?
Wyobraź sobie, że wszystkie Twoje myśli to pewna całość stanowiąca 100%. Od Ciebie tylko zależy na co to 100% poświęcisz.
Jednak musisz wiedzieć jedno, kiedy tylko nie śpisz musisz całość na coś na coś wykorzystać.
Oba ćwiczenia zarówno obieranie w ciszy owoców, jak i rysowanie na kartce papieru, nakłaniają do poświęcenia jak największej ilości swojej uwagi na daną jedną rzecz. Na tyle potrafimy zanurzyć się w danej czynności, że zapominamy o reszcie świata. Zapominamy nawet odmierzać czas .
Zjawisko to często ma miejsce np. gdy czytamy książki czy tez słuchamy ulubionych piosenek. Potrafimy się po prostu zwyczajnie na tyle zanurzyć w książce, że zapominamy o reszcie świata. Jest tylko historia z książki nie ma nic poza tym.
Ot takie ciekawe zjawisko pochłonięcia przez daną rzecz... które ewidentnie sprawia przyjemność, rzecz jasna jeśli tylko ta rzecz jest pozytywna.Niby jest to zwykły wypoczynek... niby to normalne zanurzyć się w czymś i zapomnieć o reszcie świata...
Csikszentmihalyi* nazwał to zjawisko przepływem... porównuje to nawet czasem do tego co nazywamy szczęściem, dlaczego? Co takiego w tym jest? Co się z nami dzieje gdy pochłonie nas jedno zajęcie?
Zanim to zrozumiesz, musisz wiedzieć jeszcze jedno, mianowicie to, że prawie każda myśl w Twoim umyśle, wywołuje jakieś emocje, jakąś reakcję organizmu. Przykładowo co się dzieje jeśli pomyślisz o smaku kwaśnej cytryny? Czy pojawia się ślina w ustach?
Dokładnie to samo zjawisko występuje z każdą inną myślą. Jeśli przykładowo masz w głowie jakąś myśl która jest dla Ciebie stresująca wpływa ona na Twoje ciało, wywołując reakcję stresową. A jeśli masz takich myśli wiele... Twoje ciało, Twoja świadomość nie potrafi wypocząć.
Każda myśl z osobna wpływa na to, że się stresujemy i nie potrafimy wypoczywać, nie potrafimy zdać egzaminu na tyle na ile naprawdę umiemy. Nasze ciało pod wpływem tylu bodźców
stresujących odmawia nam posłuszeństwa. Bo każda taka myśl z osobna nam przeszkadza.
Dlatego zajęcie np. czytanie książki, zabawa, malowanie, sport, które pochłania naszą świadomość całkowicie - działa dla nas bardzo uspokajająco.
Co to wszystko ma wspólnego z kreatywnością?
Wyobraź sobie malarza, który tworzy w ciszy, z daleka od świata... robi piękne dzieła... choć nikt ich nie widzi - wtedy jest kreatywny.
Pewnego dnia Twórca został zauważony. Jego obrazy zaczęli podziwiać ludzie na całym świecie. Zaczęły pojawiać się na wielu wystawach. Ich wartość zaczęła rosnąć.
Stało się to wszystko jednak kosztem jego twórczości... jego kreatywności... od dziś gdy zabiera się za malowanie obrazu... nie umie tego robić... tylko i wyłącznie kopiuje...
Dlaczego?
Do czasu dopóki malarz nie wyzwoli się od tych wszystkich myśli... będzie się ograniczać... Będzie zwyczajnie kopiować to co zostało w jego twórczości uznane za najlepsze. Pewnie dlatego wielu twórców zostało okrzykniętych twórcami dopiero po śmierci... to że ludzie nie interesowali się tym co robią za życia pozwalało im tworzyć.
Jeżeli chcesz Tworzyć i ma być to rzeczywiście kreatywne... nie możesz uzależniać swoich myśli od innych ludzi. Kreatywność to tak jak wolność...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz