niedziela, 26 lutego 2017

Motywacja jest w każdym z nas!

Znalezione obrazy dla zapytania Motywacja jest w każdym z nas!

Ktoś kiedyś słusznie powiedział, że „wkładając kij w mrowisko można oczekiwać tylko jednej reakcji”. 

To prawda. Kij w mrowisku to bodziec dla mrówek by skupiły się na tym, co im przeszkadza w normalnym żywocie. A co dla nas jest bodźcem do działania? Muzyka? Film? A może my sami?

To okropna szkoda dla nas samych, gdy mówimy „brak mi motywacji”. Motywacja jest w każdym z nas, czy to w postaci kreatywności, czy determinacji, a może zwykłego uporu. Kichnięcie, jako odruch nie wymaga uprzedniego zmotywowania się do działania. Przychodzi po prostu moment i aaaaaapsik! Wypuszczamy powietrze z płuc z prędkością nawet 160km na godzinę. Wyobraź sobie, ile energii potrzeba by z naszych ust zrobić tak efektywny miotacz powietrza :-]

Motywacja to wg Wikipedii stan gotowości istoty rozumnej do podjęcia określonego działania. To wzbudzony potrzebą zespół procesów psychicznych i fizjologicznych określający podłoże zachowań i ich zmian. To wewnętrzny stan człowieka mający wymiar atrybutowy zespół procesów. O ile środkowe zdanie jest całkiem poprawne, o tyle pierwsze i ostatnie nieco rozmija się z tym, co sądzę o motywacji. Dla mnie motywacja to proces – intencjonalny lub nie, proces tworzenia możliwości do działania.

Czym jest proces motywacji?


Jest to zespół reakcji na określone bodźce. Gdy uczysz się pilnie do egzaminu czujesz, że wymaga to dużej dozy motywacji, a więc pewnego systemu akcji, które pobudzają wyobraźnię i wspierają dążenia do osiągnięcia celu – nauki. Jednym pomaga muzyka, inni potrzebują określonej atmosfery by skupić się na działaniu. Motywacja nie może być stanem, bo jest zmienna. Jest ciągłym procesem przyzwyczajania się do nowych warunków (a co za tym idzie nowych bodźców). Jak zapewne zauważyłeś, możesz się uczyć w wielu miejscach. Gdy przychodzi potrzeba, odpowiednimi lokalizacjami stają się nawet szkolny korytarz lub pokój w akademiku. Wszystko zależy od tego, jak postrzegamy potrzebę zrealizowania jakiegoś celu – w tym przypadku jest to nauka.

Niektórzy często powtarzają, iż brak im motywacji do działania. Co to oznacza? Zapewne mają na myśli ten leniwy stan, który jest wygodniejszy niż wysiłek, który wyobrażają sobie w głowie. Problem polega tutaj nie na braku źródeł motywacji, a raczej na złym wyobrażeniu celu. Gdy cel wyrażasz w pozytywie, np. pójdę do kolegi to razem obejrzymy dobry film, zapewne nie potrzebujesz jakiejś ogromnej motywacji. Sytuacja ulega zmianie, gdy myślisz o egzaminie. Tak więc najważniejszy w tej sytuacji jest kontekst.

Czym jest kontekst dla motywacji?


Kontekst jest niemal wszystkim co możemy sobie wyobrazić na temat samego działania. Jeżeli czeka Cię coś miłego, zapewne kontekst jest nawet milszy od samej przewidywanej sytuacji. Wyobrażasz wtedy siebie uczestniczącego w wydarzeniu, które jest dla Ciebie przyjemnością. Kontekst w tym przypadku jest ramą, która ozdabia Twoje obrazy. Widzisz siebie w kolorowym świetle, radosnego, pełnego wigoru. Zapominasz o tym, że istnieje coś takiego jak motywacja i po prostu ruszasz. Gdyby ktoś powiedział Ci, że wysyłając jeden kupon w lotka na pewno wygrasz milion złotych, pewnie nie zdążyłby dokończyć zdania, a ty już stałbyś przy okienku w kolekturze.

Kontekst jest tutaj ramą tych wszystkich elementów jakie wiążesz z daną sytuacją, działaniem. Mogą to by obrazy, dźwięki lub wrażenia dotykowe. Jeśli to ma być coś przyjemnego, to także ten zestaw elementów jest przyjemny w wyobrażeniu. A co, gdy chodzi o nieprzyjemną rzecz? Pomyśl sam…

Kontekst jest zmienny. Gdy wyobrażasz sobie przyszłe działanie jako nieprzyjemne, kontekst najprawdopodobniej także nosi takie znamię. Analizujesz sytuację, choć nawet nie masz pełnych danych o tym, jaka ona będzie.

Nigdy nie możesz się spodziewać przyszłości do końca. Przyszłość jest taka, jaką sobie wybierzesz. Może być kolorowa bądź czarno-biała. Wszystko, co wiesz na temat przyszłości to plany, które snujesz w głowie. Tak właśnie jest z kontekstem. Jeśli nadasz jakiemuś wydarzeniu negatywny lub pozytywny kontekst, to takie dla Ciebie będzie w rzeczy samej.

Dlaczego mówię o kontekście? Bo w przypadku motywacji jest on najważniejszym czynnikiem. Jeśli parasz się z nauką lub pracą, którą uznajesz za nieprzyjemną to zamiast uparcie dążyć do „borykania” się z tym, pomyśl jak zmienić kontekst.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz