czwartek, 14 lipca 2016

Zostać żołnierzem!


Dzisiaj  wcielimy się w szeregi wojska i spojrzymy na świat przez pryzmat „problemów” typowo po wojskowemu.


-Baczność żołnierzu! Wasz stopień?

-Szeregowy.

-Co chcieliście mi przekazać?

-Melduję posłusznie, że nie mam już siły.

-O rzesz Ty, (pi) - co to za brednie? Nie wyspaliście się czy co? To ja tutaj mówię, co macie mieć? Zrozumiano?

-Tak jest, ale...

-Nie ma żadnego "ale". To jest wojsko, a nie koncert życzeń. Nie będziecie mieli siły, kiedy ja wam powiem. Na razie macie i to jej nadmiar i zaraz wam to udowodnię.

-Padnij. Za te bezeceństwa, które wygadujecie wykonać dwadzieścia pompek.

(po znacznej przerwie)

-Powstań. No i sami widzicie szeregowy ile macie siły. Widzicie czy nie?! (Próbując zastraszyć żołnierza;)

-Tak jest, widzę. Mam w sobie bezgraniczne pokłady siły.

-No, to mi się dopiero podoba. Spocznij... A teraz idźcie się wyspać i więcej mi takich bredni nie opowiadajcie. Zrozumiano?

-Tak jest panie dowódco.

-W tył zwrot. Odmaszerować!

Widzisz, zatem więc, że, gdy nadchodzą jakiekolwiek chwile zwątpienia to zazwyczaj jest to niewyspanie. Wtedy należy się przespać, a nazajutrz ruszyć znowu do walki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz