Nie ma osób nieomylnych, albo inaczej mówiąc nie mylą się tylko ci którzy nic nie robią :)
Wszyscy inni jesteśmy skazani na popełnianie pomyłek przy podejmowaniu decyji. Ale jest i dobra wiadomość! Czym więcej popełniamy pomyłek, tym nasza "maszyna decyzyjna" szybciej się
uczy, więc w konsekwencji z czasem nasze decyzje bedą coraz lepsze. Tylko na błędnych decyzjach trzeba sie uczyć...
Wszyscy inni jesteśmy skazani na popełnianie pomyłek przy podejmowaniu decyji. Ale jest i dobra wiadomość! Czym więcej popełniamy pomyłek, tym nasza "maszyna decyzyjna" szybciej się
uczy, więc w konsekwencji z czasem nasze decyzje bedą coraz lepsze. Tylko na błędnych decyzjach trzeba sie uczyć...
Prezes wielkiej korporacji pyta się swoich pracowników co kupili sobie za 13-ą pensję. Zaczepia dyrektora:
- No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za 13-ę?
- Nowiutkie Audi A8.
- A resztę?
- Ulokowałem na koncie w banku szwajcarskim.
- No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za 13-ę?
- Nowiutkie Audi A8.
- A resztę?
- Ulokowałem na koncie w banku szwajcarskim.
Podchodzi do kierownika:
- I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydał 13-ę?
- A kupiłem używanego Poloneza...
- A resztę?
- Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową.
- I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydał 13-ę?
- A kupiłem używanego Poloneza...
- A resztę?
- Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową.
Podchodzi wreszcie do robotnika:
- Co pan sobie kupił za 13-ę?
- Kapcie.
- A resztę?
- Babcia dołożyła.
Wielu z nas (a pewnie wszyscy) ma problemy z podejmowaniem decyzji. Boimy się, że będą złe, że przyniosą nam ból, wykazujemy syndrom "osiołkowi w żłoby dano" itp. W konsekwencji często nie podejmujemy żadnych decyzji. A fakty są takie, że częściej człowiek żałuje decyzji których wcale nie podjął, niż tych błędnych.
Oto prosta procedura dzięki której Twoje decyzje będą prostsze i spójne z tym czego pragniesz i osiągniesz.Weźmy przykładową sytuację w której masz dwa wyjścia dla każdego z nich
podejmij ponizsze kroki:
1.Wyobraź sobie, że stoisz przed wyborem i wybierasz wyjście pierwsze. Zrób to jak najdokładniej. Uruchom wszystkie zmysły: rusz wyobraźnie, wsłuchaj się uważnie i bądź wrażliwy.
2.Następnie pomyśl jakie znaczenie dla Ciebie będzie miała ta decyzja za dzień/tydzień/miesiąc/rok/i dłużej?
- Co pan sobie kupił za 13-ę?
- Kapcie.
- A resztę?
- Babcia dołożyła.
Wielu z nas (a pewnie wszyscy) ma problemy z podejmowaniem decyzji. Boimy się, że będą złe, że przyniosą nam ból, wykazujemy syndrom "osiołkowi w żłoby dano" itp. W konsekwencji często nie podejmujemy żadnych decyzji. A fakty są takie, że częściej człowiek żałuje decyzji których wcale nie podjął, niż tych błędnych.
Oto prosta procedura dzięki której Twoje decyzje będą prostsze i spójne z tym czego pragniesz i osiągniesz.Weźmy przykładową sytuację w której masz dwa wyjścia dla każdego z nich
podejmij ponizsze kroki:
1.Wyobraź sobie, że stoisz przed wyborem i wybierasz wyjście pierwsze. Zrób to jak najdokładniej. Uruchom wszystkie zmysły: rusz wyobraźnie, wsłuchaj się uważnie i bądź wrażliwy.
2.Następnie pomyśl jakie znaczenie dla Ciebie będzie miała ta decyzja za dzień/tydzień/miesiąc/rok/i dłużej?
3.Zastanów się czy chcesz znaleźć się w tym punkcie w którym jak sądzisz Twoja decyzja Cię postawi za dłuższy okres czasu.
Stare przysłowie: "uważaj czego pragniesz, bo może ci się to spełnić"
4.Wsłuchaj się w sygnały jakie daje Ci Twoje ciało, być może usłyszysz wewnętrzną podpowiedź albo zobaczysz w wyobraźni jakąś wskazówkę na temat tej decyzji.
A teraz zapisz wnioski z punktu 4. To samo zrób wobec innych wyjść które od poczatku rozważałeś. Na końcu przeglądnij notatki które robiłeś za każdym razem. One pomogą Ci w dokonaniu właściwego wyboru.
A teraz zapisz wnioski z punktu 4. To samo zrób wobec innych wyjść które od poczatku rozważałeś. Na końcu przeglądnij notatki które robiłeś za każdym razem. One pomogą Ci w dokonaniu właściwego wyboru.
"Jeśli masz więcej możliwości wyboru nie bój się ich konfrontować. Tak naprawdę i tak najlepsza z nich będzie działać więc warto ją odnaleźć. I lepiej postarać się na starcie niż z czasem żałować podjętych lub co gorsza - nie podjętych działań."
Spytasz czy zawsze musi to tak długo trwać? Oczywiście nie! Proces decyzyjny jest jak każda umiejętność. Musimy się jej nauczyć, wyćwiczyć ją.
Spytasz czy zawsze musi to tak długo trwać? Oczywiście nie! Proces decyzyjny jest jak każda umiejętność. Musimy się jej nauczyć, wyćwiczyć ją.
To co najpierw robimy świadomie i powoli, po pewnym czasie stanie się intuicyjnym i podświadomym procesem.