środa, 23 maja 2012

Piramida czy sieć czy ki diabeł ?




.. a może łańcuszek szczęścia?


Czy Ty też zadajesz takie pytania?
Piramidy finansowe i łancuszki to nielegalne formy zarobkowania, polegające na uzyskiwaniu dochodów z opłat wnoszonych przez kolejnych uczestników takiego systemu. Działania takie są ścigane przez wymiar sprawiedliwości. Z reguły autorzy takich pomysłów przekonują, że jest to legalny system MLM, co powoduje, że wiele osób utożsamia potem nazwy "MLM" i "marketing sieciowy" z działaniami nielegalnymi.

Typowe i najbardziej prymitywne formy pitramid finansowych polegają na zachęcaniu do wpłacenia wpisowego i namówienia kilku kolejnych osób do identycznych wpłat. Oczywiście obiecywane są wysokie dochody. Nawet przedstawiane są przykłady osób, które już zarobiły. Osoby, które rozpoczynaja taki lawinowy proceder zarabiają pieniądze kosztem nowych uczestników, ale kolejnym osobom coraz trudniej znaleźć naiwnych i z czasem system się załamuje lub przerywa go policja i prokuratrura. Oczywiście Ci którzy wpłacali pieniądze na końcu, zostają na lodzie.

Łańcuszki św. Antoniego
Innym przykładem są emaile lub tradycyjne listy pisane do wielu osób z listą np. pięciu nazwisk i numerami kont bankowych. Zachęca się w nich do wpłacenia jakiejś kwoty pieniędzy na konto pierwszej osoby na liście, a siebie wpisania na ostatniej pozycji i przekazaniu kopii listu kolejnym pięciu osobom. Oczywiście "ofiara" zapewniana jest, że niedługo na jej konto wpłynie potężna kwota pieniędzy, na co są dowody w postaci oświadczeń tych którzy już zarobili.

Bardziej wyrafinowane piramidy finansowe udają dobrze prosperujące biznesy pod pozorem sprzedaży jakiś bezwartościowych produktów lub usług. Przykładem mogą być firmy oferujące olbrzymie dochody po odbyciu drogiego szkolenia. "Ofiara" dostaje przykłady osób, które zarobiły duże pieniądze po zainwestowaniu np. 8000 zł w specjalne szkolenie. Na szkoleniu dowiadują się, że aby zarobić, muszą przyciągnąć na szkolenie kolejne osoby, które zapłacą również takie wysokie kwoty za udział w szkoleniu. Takie działania są bardzo upodobnione do legalnych działań wielu firm, gdzie szkolenia współpracowników lub klientów są normalną, rutynową i legalną działalnością. Niestety, wiele osob nie dostrzega tych różnic i daje się nabrać na oszustwa.

Co oznaczają nazwy: sprzedaż bezpośrednia, marketing sieciowy i MLM ?


Sprzedaż bezpośrednia to sprzedaż produktów lub usług odbywająca sie poza stałymi miejscami sprzedaży, takimi jak sklepy, bazary, hurtownie, hipermarkety.

Marketing sieciowy (Network Marketing) to sposób reklamy i dystrybucji produktów lub usług oparty na własnej sieci przedstawicieli.

Marketing wielopoziomowy - z ang. MLM (Multi Level Marketing) to szczególna forma marketingu sieciowego. To również forma organizacji biznesu służącego reklamie i dystrybucji określonych produktów lub usług. Cechą charakterystyczną jest to, że uczestnicy tego procesu - firma, dystrybutorzy i klienci - uporządkowani są w określonej, wielopoziomowej organizacji, zgodnie z tzw. planem marketingowym. Pozwala to na bardzo klarowny i sprawiedliwy podział dochodu pomiędzy uczestnikami tego biznesu.

Sprzedaż bezpośrednia, marketing sieciowy i marketing wielopoziomowy - to legalne formy biznesu.

To niezwykle efektywne sposóby dystrybucji, które skracają drogę produktu od producenta do konsumenta i stają się obecnie bardzo atrakcyjną formą organizacji biznesu dla wielu firm, zwłaszcza o zasięgu światowym. To również szansa dla wielu klientów, którzy stają się uczestnikami procesu reklamy i dystrybucji i w stosunkowo łatwy sposób mogą czerpać  z niego również korzyści finansowe.

Dla firm, taka forma dystrybucji oznacza mniej pośredników i skrócenie drogi od produkcji do konsumenta. Oznacza również mniejsze wydatki na reklamę i szybsze dotarcie z nowym produktem do klienta.

Dla konsumentów oznacza niższe ceny niż w tradycyjnym handlu. Oznacza też dogodniejsze sposoby zakupów i gwarancję wysokiej jakości produktów. Tylko wysokiej jakości produkty są dystrybuowane w ten sposób. Oznacza też możliwość lepszej, bo indywidualnej obsługi przez profesjonalnego dystrybutora niż przez sprzedawcę w sklepie.

Dla dystrybutorów oznacza więcej pieniędzy. Oznacza też stabilność wykonywanego zajęcia  i biznesu, bez obawy utraty pracy. Zapewnia też ciagły rozwój i nieograniczone możliwości wzrostu dochodów.

Co naśladują piramidy finansowe?

Co my robimy takiego, co naśladują organizatorzy piramid finansowych?
Zachęcamy do zapłacenia określonej kwoty związanej z inwestycją w nowy biznes.
Przekonujemy, że nasz biznes jest legalny.
Informujemy, że można uzyskać atrakcyjne dochody.
Podajemy przykłady osób, które już osiągneły sukcesy.
Zachęcamy do zaproszenia kolejnych osób, którym chcemy zaprezentować możliwości jakie oferujemy.

Można by powiedzieć - to wszystko jest w piramidach finansowych. Rzecz w tym, że taki właśnie jest marketing sieciowy, a twórcy piramid niestety to naśladują.

Po czym poznać prawdziwy marketing wielopoziomowy?

Podstawową cechą legalnego marketingu wielopoziomowy jest fakt, że dochody pochodzą  z podziału zysków uzyskiwanych ze sprzedaży produktów lub usług. Źródła dochodów dla dystrybutorów nie mogą stanowić opłaty wnoszone jako wpisowe, szkolenia, materiały szkoleniowe, materiały informacyjne i materiały reklamowe. Od ich sprzedaży nie są też naliczane żadne prowizje. Oczywiście nie oznacza to, że wszystkie te rzeczy są za darmo. Natomiast zyski uzyskiwane czy to bezpośrednio od klientów, czy w postaci różnych premii i prowizji, pochodza ze sprzedaży i stanowią element ceny sprzedawanych produktów lub usług, zgodnie z planem marketingowym danej firmy.

Czego nie maja piramidy?
Nie maja długiej historii - trwają zwykle kilka miesięcy, do czasu ich zdelegalizowania lub "zwinięcia interesu" lub ucieczki za granice organizatorów.
Nie mają dystrybutorów, którzy od wielu lat zajmują się tylko i wyłącznie tym biznesem, z tą tylko, jedną firmą.Nie są zrzeszone w organizacjach sprzedaży bezpośredniej i nie stosują się do Kodeksu Etycznego DSA w Polsce PSSB - Polskie Stowarzyszenie Sprzedaży Bezpośredniej w Europie FEDSA - Federation of Europan Direct Selling Association na świecie DSA - Direct Selling Association .Nie są notowane na giełdach papierów wartościowych.

Warto zaznaczyć, że hierarchiczny układ organizacyjny w jakimś marketingu przypominający swym kształtem piramidę nie ma nic wspólnego z "piramidami finansowymi". Większość struktur hierarchicznych ma kształ piramidy. Jak piramida wygląda struktura rządu, wojska, zarząd każdej firmy, samorząd, partie polityczne i wiekszości organizacji społecznych. Nawet tradycyjna rodzina ma kształ piramidy - najpierw dziadkowie, potem ich kilkoro dzieci, potem dużo wnuków, mnóstwo prawnuków, itd.

Co z tej całej teorii wynika dla Ciebie ?

Znany autor książek o tematyce biznesowej Robert T. Kiosaki w swojej książce  "Szkoła Biznesu dla ludzi, którzy lubią pomagać innym", pisze:

"Najbogatsi ludzie na świecie budują sieci,  pozostali przygotowywani są do szukania pracy"

Gorąco polecam  tę książkę!

Najbardziej dochodowe biznesy na świecie to właśnie sieci. Zapewne nie są Ci obce nazwy sieci hoteli, sklepów, sieci hipermarketów, stacji paliwowych, restauracji, itp. Wszystkie największe firmy to również sieci - mają swoje oddziały na kontynentach, potem na poszczególne kraje, regiony, miasta.

Najbogatszy człowiek świata - Bill Gates, również robi fortunę na sieciach: sieć oodziałów firmy Microsoft, sieć użytkowników komputerów osobistych, sieć użytkowników Internetu. To właśnie sieci zapewniają najlepsze zyski, gdyż jeden dobry pomysł, czy raz opracowana procedura, produkt, usługa czy technologia, która raz przyniosla zysk, może ten zysk przynosić wielokrotnie. Problem polega na tym, że na stworzenie większości tych sieci trzeba było mieć albo gienialny pomysł albo sporo pieniędzy.

Marketing sieciowy pozwala zwykłemu człowiekowi bez wielkich pieniędzy stworzyć własną sieć biznesową - dając gotowy pomysł  i gotowy, sprawdzony przepis na rozwój tego biznesu.

Robert Kiosaki, autor wspomnianej książki, zrobił fortunę na nieruchomościach, ale uważa, że marketing sieciowy to biznes, który troszczy się o ludzi. Uważa też, że jak żaden inny biznes, marketing sieciowy w najbardziej sprawiedliwy sposób dokonuje podziału bogactwa.

Ty też możesz stać się właścicielem dochodowej sieci !

Nie musisz mieć genialnych pomysłów, nie musisz mieć wielkich pieniędzy na rozpoczęcie.

Możesz krok po kroku rozpocząć budowę swojego biznesu, opartego na wyjątkowych produktach, z wyjątkową firmą, w branży o wyjątkowym tempie wzrostu i na rynku  z eksplodującym zapotrzebowaniem na produkty wellness.

Każdy nowy współpracownik może szybciej awansować i uzyskiwać większe dochody niż osoby, które rozpoczęły wsółprace przed nim. Wynika to z Planu Marketingowego


Czy masz już swój wymarzony sposób na zarabianie dużych pieniędzy?
Czy śpisz już spokojnie, bo wiesz, że to co robisz zapewni Ci dostatnią przyszłość?



Jeśli szukasz dochodowego i bardzo, BARDZO !!!  rozwojowego zajęcia, to przeczytaj jakie korzyści
uzyskasz działając z nami:
Biznes z własnego domu, w dowolnie wybranych godzinach.
Prowadzenie biznesu dodatkowo lub jako jedyne zajęcie.
Niezależnie od wieku.
Niezależnie od posiadanej wiedzy.
Bez ryzyka utraty pracy.
Bez szefa.
Bez konieczności zatrudniania pracowników.
Wolność od konkurencji w pracy, niezdrowych układów i wyścigu szczurów.
Pomoc ode mnie i od innych osób i korzystanie z ich doświadczenia.
Stały dostęp do informacji i systemu szkoleń.
Ochrona prawna firmy.
Międzynarodowy biznes ze sprawdzonym i mocnym partnerem
Niewielka inwestycja - łatwy początek.
Praca w atmosferze sukcesu i przyjaźni z innymi.
Brak limitu uzyskiwanych dochodów.

Więcej informacji: www.martadymek.suportio.pl

poniedziałek, 7 maja 2012

Nie przeczytasz! Raczej nie...



Potencjał perswazyjny DOTYKU...

Wiele badań, przeprowadzonych przez licznych psychologów społecznych, potwierdziło tezę, iż człowiek jest bardziej podatny na wpływ osób nieznajomych, gdy w momencie formułowanej prośby towarzyszy dotknięcie ręki lub ramienia. Dodatkowo siłę tego efektu zwiększa równoczesne patrzenie w oczy temu, kto ma spełnić naszą prośbę.


W 1977 roku Ch. Kleike przeprowadził eksperyment, w którym jedna osoba zaczepiała nieznajomych przed budką telefoniczną, prosząc każdego o 10-centową monetę. Swą prośbę uzasadniała chęcią skorzystania z telefonu.

W 51% przypadków, kiedy prośbie towarzyszyło lekkie dotknięcie ramienia, eksperymentator uzyskiwał efekt pozytywny. Gdy jednak takowego dotknięcia nie było, prośbę spełniało jedynie 21% przechodniów.


Jako adept sztuki perswazji musisz wiedzieć, że efekt dotyku działa bardzo słabo, gdy osoba dotykana oraz osoba dotykająca jest mężczyzną. Generalnie badania prof. D. Dolińskiego potwierdzają, iż najlepsze efekty spełniania formułowanych próśb przynosi mieszany układ płci - tzn. kiedy to mężczyzna dotyka kobietę lub kobieta dotyka mężczyznę.

Chcę na koniec wspomnieć o jeszcze jednym bardzo ciekawym eksperymencie, który - w związku z okresem urlopowym - będziesz mógł sam zaobserwować. W 2003 roku Hubbard wraz ze swoim zespołem przeprowadził badania na grupie 400 osób odwiedzających restauracje. Przy okazji składania zamówienia połowa z nich była dotykana w ramię przez kelnerów. Co się okazało? Otóż Ci klienci, których kelnerzy delikatnie dotykali w ramię, dawali większe napiwki niż Ci, którzy dotykani nie byli. Efekt ten stał się szczególnie wyraźny w sytuacji, w której kelner był innej płci niż osoba składająca zamówienie.

www.martadymek.suportio.pl