wtorek, 30 listopada 2010

Odkryj najczęstsze powody sukcesów!

Co odróżnia przeciętne małe biznesy od najbardziej dochodowych firm?















|


Czy nie wdaje Ci się, że jest coraz trudniej i trudniej osiągnąć sukces w Internecie? Powstaje coraz więcej firm, które działają tylko w Internecie, każdy chce odciąć jak największy kawałek z Internetowego tortu zysków dla siebie.
Czy nie wydaje Ci się, że czasami raczej walczysz, aby przeżyć i utrzymać się na powierzchni, zamiast biec do przodu? Czy nie masz wrażenia, że cała Twoja praca idzie na pokrycie kosztów biznesu i życia, że nie starcza Ci już na przyjemności?

Odkryj, najczęstsze powody sukcesów
   http://bsg-polska.org/index.php?ref=506973

niedziela, 28 listopada 2010

Public Relations

Czy wiesz, że Twoi współpracownicy są również (że tak brzydko powiem) "narzędziem" Public Relations? To właśnie współpracownicy są jej żywymi "wizytówkami". Powinni zatem:

- Budować pozytywny wizerunek firmy poprzez kontakt z klientami poprzez czynniki  
WEWNĘTRZNE (właściwa obsługa klienta, profesjonalizm, fachowość, kompetencje, doskonalenie umiejętności, zaangażowanie, staranne i sumienne wykonywanie pracy, terminowość) oraz  
ZEWNĘTRZNE (wygląd, strój, kultura osobista, uprzejmość, okazywanie zaangażowania).

- Sprawiać bardzo dobre wrażenia podczas wykonywania swoich obowiązków, np.: podczas szkoleń interesująco podchodzić do sprawy, kontrolować entuzjazm uczestników i umieć utrzymać zainteresowanie na wysokim poziomie - aby pozytywne emocje związane z uczestnictwem w szkoleniu przeszły na wyobrażenie o firmie (jej wizerunek). Wyznacznikami dobrego wrażenia są: zainteresowanie uczestników,
pozytywne opinie oraz pozytywne oceny w ankietach, które warto byłoby wśród klientów przeprowadzać.

- Indywidualnie (niezależnie od polityki PR w firmie) utrzymywać dobre kontakty z klientami (propozycje pomocy, informowanie o nowościach etc.). Takie działania, mimo mniejszej oficjalności, są bardziej
wiarygodne niż sformalizowane czynności promocyjne. Da to klientowi poczucie, że jest traktowany indywidualnie, wyjątkowo – nie zaś "masowo".

- Radzić sobie z niezadowolonymi klientami. Tutaj przyda się wiedza z negocjacji i dyplomacji. Niezadowoleni klienci mogą szerzyć w otoczeniu subiektywne sądy i opinie, wpływające negatywnie na
wizerunek firmy. Nie można dopuszczać do sytuacji, kiedy klient wychodzi oburzony.

To tylko takie ogólne zagadnienia napisane jako ciekawostka. Pomyśl o szkoleniach dla Twoich współpracowników z takich tematów, jak: obsługa klienta, techniki negocjacji i sprzedaży itp. Naprawdę warto inwestować w swoich współpracowników, ponieważ przyczynią się do zwiększenia zysków Twojej firmy.
   http://bsg-polska.org/index.php?ref=506973

Prawo rozszerzania asortymentu.

Najczęściej naruszanym prawem  jest  prawo rozszerzania asortymentu. Jednego dnia firma ściśle się koncentruje na jednym, bardzo opłacalnym wyrobie, a następnego ta sama firma rozdrabnia się na wiele wyrobów i ... traci pieniądze – dlaczego? Ponieważ istnieje nieodparte dążenie do coraz szerszego stosowania marki.

Niech za przykład posłuży potęga – IBM. Wiele lat temu, kiedy IBM koncentrował się na dużych komputerach, zarabiał dużo pieniędzy. W latach 90 zaczął zajmować się wszystkim i z trudem równoważył przychody z wydatkami. Dla przykładu w 1991r przychody IBM wynosiły 65mld $. Jednakże w tym roku firma odnotowała stratę wysokości 2,8mld $ - to ok. 8mln $ dziennie! Cóż się w międzyczasie wydarzyło? IBM oprócz dużych komputerów sprzedawał komputery osobiste, mikrokomputery profesjonalne, oprogramowanie, sieci, telefony, próbował wejść na rynek komputerów domowych (PC jr.). Po drodze stracił miliony na produkcji kopiarek (sprzedanej Kodakowi), central telefonicznych (sprzedanej Siemensowi), na systemach satelitarnych (zlikwidowanych), na kulejącej sieci Prodiży, na SAA (architekturze zastosowań systemowych), systemach TopView, Office Visio i OS/ 2 ... ciekawe Czytelniku ile z tych tematów obiło Ci się o uszy – pewnie niewiele bo większość nie przetrwała do dnia dzisiejszego.

„Jeżeli chce się być wszystkim dla każdego nieuchronnie popada się w kłopoty.”
Lepiej być silnym w jednym miejscu niż słabym wszędzie.

W wąskim znaczeniu rozszerzenie asortymentu polega na przeniesieniu nazwy cieszącego się powodzeniem wyrobu na inny wyrób, który zamierzamy wprowadzić na rynek.
Więcej odmian -większy udział w rynku. Brzmi dobrze, ale nie jest skuteczne. W 1978roku 7-Up było po prostu lemoniadową „niecolą” posiadającą 5,7% rynku napojów orzeźwiających. Następnie firma wprowadziła 7-Up Gold, Cherry 7-Up i różne odmiany dietetyczne ... co w konsekwencji zakończyło się udziałem w rynku na poziomie 2,5%.

Wszędzie gdzie spojrzymy zobaczymy rozszerzanie się asortymentu, co sprawia, że sklepy są zapchane markami – ponad 1000 szamponów, 200 płatków zbożowych, 250 napojów orzeźwiających, ale niezmiennie palmę pierwszeństwa w dowolnej kategorii dzierży firma która nie rozszerzyła asortymentu. Np. w branży „żywność dla niemowląt” nr 1 to Gerber (ok70% rynku). W tej samej branży dalsze miejsce zajmuje Heniz. Zastanawiasz się czytelniku co to za firma – tak, ketchup.

Takie rozszerzanie asortymentu, mimo niezbitych dowodów jego nieskuteczności, widzimy również w przypadku:
Odzież Pierre Cardina – wino Pierre Cardina
Dżinsy Levisa – obuwie Levisa
Chanel – chanel dla mężczyzn
Obuwie sportowe Adidas – woda kolońska Adidas

Dlaczego więc kierownictwo firm sądzi, że rozszerzanie asortymentu jest skuteczne, mimo że dowody wskazują coś zupełnie odmiennego? Jednym z powodów jest to, że chociaż prowadzi do przegranej w długim okresie, to w krótkim okresie może przynieść korzyści

Wniosek: więcej to mniej. Im więcej firma wytwarza wyrobów, obsługuje rynków tym mniej zarabia. To tak jakby z „mostka kapitańskiego statku zwanego firma rozległ się rozkaz: cała naprzód we wszystkich kierunkach”

Dla wielu przedsiębiorców rozszerzanie asortymentu jest łatwym wyjściem. Wylansowanie nowej marki wymaga nie tylko pieniędzy, ale i pomysłu. Aby nowa marka osiągnęła powodzenie, musi być pierwsza w nowej kategorii ( Prawo Pierwszeństwa) lub musi być w opozycji wobec przywódcy ( Prawo Przeciwieństwa). Firmy, które czekają, żeby nowy rynek się rozwinął, często przekonują się, że dwa pierwsze miejsca są już zajęte. Korzystają więc ze starej, „dobrej” metody rozszerzania asortymentu.
Lekarstwem na rozszerzanie asortymentu jest odwaga kierownictwa firmy ... deficytowy wciąż towar.

   http://bsg-polska.org/index.php?ref=506973

sobota, 27 listopada 2010

Stały klient.



Będąc Dystrybutorem produktów FM GROUP już na starcie masz ułatwione zadanie ze względu na rodzaj oferowanego asortymentu. Produkty perfumeryjne to tak zwane towary szybko rotujące, co oznacza, że w szybkim tempie podlegają stałej wymianie na nowe – ze względu na zużycie lub chęć wypróbowania nowego zapachu. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że zadowolony z obsługi klient, który poznał już doskonałą jakość produktów FM, będzie chciał nabyć wybrany produkt po raz kolejny, zamówić kosmetyki dla swoich najbliższych oraz jest skłonny polecić produkty swoim znajomym. To dla każdego Dystrybutora ogromna szansa na zbudowanie trwałej relacji z grupą odbiorców, którzy z czasem staną się jego stałymi klientami. Stali klienci mają najczęściej swoje ulubione produkty, dokonują systematycznych zakupów, a ich długoterminowy związek z Dystrybutorem opiera się przede wszystkim na zaufaniu.

JAK ZDOBYĆ STAŁEGO KLIENTA?

KROK PO KROKU

Zawsze staraj się jak najlepiej dobrać produkt pod kątem oczekiwań i potrzeb konkretnego klienta. Pomóż klientowi wybrać ulubiony kosmetyk. Koniecznie pokazuj próbki produktów. Oferta FM GROUP jest bardzo bogata, dlatego dobór idealnego produktu może chwilę potrwać. By ten czas był dla was przyjemną zabawą, używaj narzędzi przygotowanych przez FM GROUP (na przykład Koła Zapachowego FM). Pamiętaj, że każdy klient jest inny i traktuj go indywidualnie. Ta strategia owocuje długą i satysfakcjonującą współpracą Dystrybutora z klientem.

Służ klientowi radą – cały czas poszerzaj swoją wiedzę na temat produktów i zawsze udzielaj wszystkich potrzebnych informacji o produkcie i jego działaniu. Daj szansę swoim klientom, by cenili Twoją wiedzę i ufali Ci. Pamiętaj, że Twoim zadaniem jest nie tylko sprzedanie towaru, lecz także pomoc klientowi. Czasem klient chce tylko porozmawiać – nie zbywaj go, pozwól mu się wypowiedzieć. Być może podczas rozmowy nauczysz się czegoś lub zdobędziesz istotne informacje na temat klienta, które ułatwią Ci późniejszą pracę. Dlatego zawsze warto poświęcić swój czas każdemu klientowi.

Nie staraj się sprzedać na siłę – nawet, gdy klient dla świętego spokoju kupi od Ciebie produkt, który mu nie odpowiada (na przykład źle dobrane perfumy) na pewno nie zechce tego zrobić po raz drugi. Nie warto być nachalnym. Lepiej poprzestać na miłej pogawędce i pozostawić po sobie miłe wrażenie. Być może klient poleci Cię swojej rodzinie i znajomym lub zostanie członkiem Twojej struktury?

Za każdym razem pytaj, czy klient jest zadowolony z zakupionego produktu. Pamiętaj, że zaoferowałeś mu wysokiej jakości produkty perfumeryjne FM GROUP. Może się jednak zdarzyć, że z jakiś powodów produkt przestał klientowi odpowiadać. Sprawdź czemu – być może dobrane nuty zapachowe już się znudziły i trzeba pomyśleć o zmianie zapachu?

Pielęgnuj wszystkie kontakty – Staraj się zapamiętać imię i nazwisko swojego rozmówcy. Każdy lubi, gdy zwracamy się do niego używając jego imienia (na przykład „pani Aniu”), podczas gdy forma bezosobowa wytwarza niepotrzebny dystans. Ponadto buduj pozytywną więź ze swoimi klientami – do tych, którzy regularnie składają u Ciebie zamówienia dzwoń nie tylko z ofertą biznesową. Wysyłaj okolicznościowe kartki pocztowe (FM GROUP przygotowuje je dla swoich Dystrybutorów) lub maile. Do dużego zamówienia dodawaj miły upominek (duży wybór interesujących gadżetów znajdziesz na stronie internetowej FM GROUP) Pamiętaj, że każda wydana złotówka może w przyszłości zaprocentować...

Proś o referencje – zadowolony klient z radością poleci Cię swoim najbliższym. Nie wahaj się prosić go o referencje. W ten sposób możesz łatwo poszerzyć grono swoich stałych klientów. Każdy zdobyty kontakt pielęgnuj – zapisz go w notatniku wraz z nazwiskiem osoby, która Cię poleciła. Staraj się zdobyć jak najwięcej informacji o potrzebach Twoich nowych klientów – gdy odczują, że „czytasz w ich myślach” będą zadowoleni z Twojej obsługi i chętnie zarekomendują Cię swoim znajomym. W ten sposób grono Twoich klientów będzie się systematycznie powiększać.

Zawsze bądź uśmiechnięty! To prawdziwa przyjemność spotkać się z osobą pozytywnie nastawioną do życia, która każde spotkanie traktuje jak niezwykłą przygodę. Uśmiech jest zaraźliwy i... pomaga sprzedawać. Wypróbuj to – przed każdym spotkaniem staraj się myśleć pozytywnie! Pozwól, by Twoi klienci Cię lubili!

Nie zapomnij zostawić swojej wizytówki – zrób wszystko, by ułatwić klientowi kontakt z Tobą. Wychodząc zostaw swoją wizytówkę z imieniem, nazwiskiem, numerem telefonu i logo FM GROUP. Dzięki temu Klient z łatwością Cię skojarzy. Pilnuj, by w Katalogu Produktów FM GROUP, który chcesz zostawić u klienta, pole „Twój Dystrybutor” było zawsze starannie i czytelnie wypełnione – zadbaj, by pojawiło się tam Twoje imię (i jeśli chcesz także nazwisko lub nazwa Twojej firmy) oraz numer kontaktowy. Zrób wszystko, by klient mógł Cię bez trudu odnaleźć.


TYLKO ZADOWOLONY Z JAKOŚCI PRODUKTU I OBSŁUGI KLIENT MOŻE ZOSTAĆ TWOIM STAŁYM KLIENTEM.  BARDZIEJ OPŁACALNE JEST INWESTOWANIE W RELACJĘ Z JUŻ POZYSKANYM KLIENTEM NIŻ CIĄGŁE ZDOBYWANIE NOWYCH ODBIORCÓW!

środa, 24 listopada 2010

Jak budować strukturę?

W Planie Marketingowym   prawidłowo zbudowana struktura umożliwia osobom, które zaprosiłeś do współpracy, budowę własnej sieci. Niewłaściwa jest zatem struktura „gwiazdy”, w której dystrybutor sponsoruje bezpośrednio zbyt wiele osób, ponieważ nie może z nimi efektywnie współpracować. Nieprawidłowa jest także struktura „liniowa” (dystrybutor sponsoruje jedną osobę, ona sponsoruje koleją, ta następną itd.), gdyż w takiej sytuacji powodzenie przedsięwzięcia zależy tylko od jednej linii. Dodatkowo taka budowa struktury nie gwarantuje osiągnięcia wysokich zysków.

Dobrze zbudowana struktura musi być zrównoważona, czyli powinna cały czas proporcjonalnie rosnąć i wszerz, i w głąb. Szerokość struktury zapewnia zyski, natomiast odpowiednia głębokość struktury powoduje, że staje się ona silna i stabilna.

TYLKO SZEROKA I GŁĘBOKA STRUKTURA GWARANTUJE DUŻE, STALE ROSNĄCE ZYSKI.
JAK ZATEM ZACZĄĆ DZIAŁAĆ?

1. Na początku zadbaj o szerokość struktury:
wybierz kilka osób, które bezpośrednio zasponsorujesz i ucz je, jak mają pracować. Opowiedz im o zaletach produktów, pokaż, jak je sprzedawać i jak zamawiać. Zabieraj nowe osoby ze sobą na prezentacje – zwracaj uwagę na to, w jaki sposób należy je przygotować i przeprowadzać. Pomóż także nowym dystrybutorom sporządzić listę kontaktów, na podstawie której będziecie potem wspólnie budować strukturę.

2. Obserwuj swoich dystrybutorów i szukaj przyszłych liderów. Wśród osób, które zasponsorowałeś, wyszukaj urodzonych przywódców, czyli osoby godne zaufania, z charyzmą, samodzielne, zdecydowane i chętne do działania. To im należy pomóc w pierwszej kolejności. Gdy ich dostatecznie wykształcisz, odciążą Cię przejmując część obowiązków i samodzielnie będą rozwijać sieć.

3. Pomagając swoim współpracownikom buduj strukturę w głąb. Wspólnie z osobami z pierwszej linii pracuj nad budową ich struktur (wykorzystajcie stworzoną wcześniej listę kontaktów!). One także powinny budować sieci w głąb i wszerz. Następnie wspólnie koncentrujcie się na pomocy osobom z kolejnych poziomów.

4. Nie zapominaj o zasadzie równowagi – buduj i w głąb, i wszerz. Cały czas pracuj nad powiększeniem swojej struktury. Nowe osoby „podpinaj” pod siebie i pod swoich współpracowników. Dbaj, by struktura rozwijała się harmonijnie. Gdy widzisz, że jedna linia bardzo intensywnie i samodzielnie pracuje, spraw wszystko, by równie aktywnie zaczęły działać pozostałe odnogi Twojej struktury. I stale motywuj wszystkich do działania.

PAMIĘTAJ, ŻE JESTEŚ WZOREM DLA OSÓB W SWOJEJ STRUKTURZE!

Nigdy nie mów „ja nie sprzedaję”, ponieważ osoby z twojej sieci także nie będą sprzedawały. A nawet największa sieć, gdy nie rozprowadza produktów, nie generuje zysków. Przykład idzie z góry! Pokaż im, w jaki sposób pracujesz, czyli jak sponsorujesz, sprzedajesz i jak cały czas uczysz się od lepszych od siebie. Tylko wtedy twoja struktura będzie stabilna, dochodowa i, co więcej, będzie się znakomicie rozwijała, pomnażając zyski.

wtorek, 23 listopada 2010

Lista - Twój klucz do sukcesu.

Nie odwlekaj stworzenia listy w nieskończoność. Najlepiej zacznij już teraz. Weź kartkę i długopis i do dzieła!

KTO NA LIŚCIE?

Wśród osób, które znajdą się na Twojej liście mogą być:


• członkowie Twojej rodziny i ich znajomi
• Twoi przyjaciele
• znajomi z klubu sportowego, parafii, klubu muzycznego, klubu seniora, wojska itp.
• sąsiedzi (także dawni sąsiedzi)
• koledzy z pracy (także koledzy z poprzednich miejsc zatrudnienia)
• koledzy ze szkoły lub uczelni
• Twoi dotychczasowi klienci
• Twoi nauczyciele lub nauczyciele Twoich dzieci
• osoby, z którymi spędzałeś wakacje (poznane w hotelu, samolocie, autokarze, na stoku lub na plaży)
• osoby, dla których Ty jesteś klientem – Twój fryzjer, kosmetyczka, lekarz, agent ubezpieczeniowy, osoba zajmująca się Twoim autem itp.
• osoby, które chcą byś został ich klientem – akwizytorzy, przedstawiciele handlowi
• osoby nowo poznane – w klubie, na dyskotece, w parku, w kawiarni, na forach internetowych itd.
• znajomi Twoich znajomych (znalezieni np. za pośrednictwem portali społecznościowych)

Przejrzyj również wszystkie zgromadzone wizytówki, notesy z adresami (także te stare), pamiętniki i albumy ze zdjęciami oraz wejdź na popularne portale społecznościowe – może pomogą Ci przypomnieć sobie osoby, z którymi już nie utrzymujesz kontaktu, ale warto im zaproponować produkty lub współpracę.

MINIMUM 100 NAZWISK NA POCZĄTEK

Na początku umieść na liście 100 osób. Wypisz ich imiona, nazwiska, numery telefonów (lub numery gg) i adresy (także mailowe). Spróbuj określić ich potrzeby oraz mocne strony np. czy dana osoba lubi dobre kosmetyki, czy ma sporo wydatków i chciałaby sobie dorobić, czy ma duże grono znajomych, czy jest optymistą lub czy jest osobą wiarygodną. Te wszystkie informacje pomogą Ci później podczas rozmowy – z łatwością oddzielisz przyszłego klienta od osoby, która ma szansę zostać Twoim współpracownikiem. Nikogo nie skreślaj od razu, nie zaproponowawszy mu kupna produktów lub dołączenia do Twojej struktury. Każdy powinien otrzymać od Ciebie szansę zapoznania się z produktami i głównymi założeniami biznesu. Pomyśl, jak byś się czuł, gdyby ktoś inny chciał decydować o czymś za Ciebie?

UWAGA! Jeśli na Twojej liście nie ma przynajmniej stu nazwisk to znak, że musisz postarać się bardziej! Dopisz osoby, o który pomyślałeś „wstydzę się do niego zadzwonić” lub „ona na pewno w to nie będzie chciała wejść”. Jeśli nadal masz opory, to pomyśl: im większej ilości osób polecisz produkt i biznes, tym więcej możesz zarobić. Od tego zależy Twój sukces.

LISTA MUSI BYĆ STALE OTWARTA!

Bądź otwarty na innych i niech Twoja lista będzie także zawsze otwarta! 100 nazwisk to tylko początek. Sukcesywnie na Twojej liście powinny pojawiać się nowe nazwiska. Nie wiesz, skąd je wziąć? Zacznij poznawać nowych ludzi – zapisz się na kurs angielskiego, zacznij chodzić na basen lub na siłownię. Zagadnij nową sąsiadkę lub osobę, z którą stoisz w kolejce. Odśwież stare kontakty i uczestnicz w różnych spotkaniach, na które jesteś zapraszany. A przede wszystkim pomagaj innym – na przykład ucz znajomych, jak organizować spotkania i prezentacje. Oni zaproszą na nie swoich znajomych! Na pewno wiele razy słyszałeś, że praca w marketingu wielopoziomowym odmienia życie wielu osób. Jeśli się tylko zaangażujesz, szybko zmienisz swój styl życia na lepsze!

Listę noś zawsze przy sobie i dopisuj do niej nazwiska nowo poznanych osób.

BĄDŹ WZOREM DLA INNYCH

Staraj się unikać osób o negatywnym nastawieniu. Szkoda tracić cenny czas i energię. Nie naciskaj, nie przekonuj na siłę. Może po pewnym czasie, jak zobaczą, że Ty odniosłeś sukces, przyjdą do Ciebie i zaproponują współpracę. Nie warto nikogo skreślać. Daj sobie i innym drugą szansę.

I przede wszystkim ucz swoich współpracowników, by sporządzali swoje listy.

PAMIĘTAJ! KAŻDA OSOBA OTWIERA PRZED TOBĄ NOWE MOŻLIWOŚCI!

poniedziałek, 22 listopada 2010

Zaplanuj swoje życie.

Na każdy z  kilku wybranych celów wydrukuj sobie osobne zobowiązanie i wypełnij wolne miejsca...

No i oczywiście podpisz się, żeby kontrakt był ważny.
Bo to jest kontrakt ze sobą (tak naprawdę to przecież  najważniejszy kontrakt w całym życiu!)



     Z O B O W I Ą Z A N I E

     =======================

Ja, .........................................................., zobowiązuję się to tego,

że osiągnę swój cel do dnia ...........................

i będę się trzymać następującego planu:


Do dnia ...................  skończę etap:...............

..............................
...........................

.........................................................



Do dnia ...................  skończę etap:...............

.........................................................

.........................................................


Do dnia ...................  skończę etap:...............

.........................................................

.........................................................



Do dnia ...................  skończę etap:...............

.........................................................

.........................................................

Do dnia ...................  skończę etap:...............

.........................................................

.........................................................



Do dnia ...................  skończę etap:...............

.........................................................

.........................................................

Do dnia ...................  skończę etap:...............

.........................................................

.........................................................



Do dnia ...................  skończę etap:...............

.........................................................

.........................................................



GRATULACJE!
-----------

Zaliczasz się teraz do garstki ludzi sukcesu, którzy opracowali swoje cele życiowe na piśmie. Teraz wystarczy
już tylko nanieść odpowiednie daty na strony terminarza - i pamiętać o zobowiązaniach. Powinieneś tę listę celów przeglądać często, redagować, przypominać sobie o nich, nanosić poprawki no i oczywiście odwiedzać regularnie moje strony  po coraz to nowe pomysły, które Ci pomogą w realizacji.


niedziela, 21 listopada 2010

Wykład o MLM na WSKiZ w Poznaniu 26.11.2010.

Zapraszam!


20101126_mlm Cieszy mnie, że coraz częściej studenci chcą się dowiedzieć czegoś więcej o MLM. Kolejny wykład o MLM odbędzie się na Wyższej Szkole Komunikacji i Zarządzania w Poznaniu. Wstęp wolny, sala pomieści 80 osób.
Więcej informacji tutaj
http://www.wskiz.edu/index.php?option=com_content&task=view&id=2679&Itemid=1
Odbędzie się to w Piątek godzina 13.00

sobota, 20 listopada 2010

Twoja wirtualna biblioteka.

Czy czasem kupujesz książkę, by zapamiętać z niej jedno zdanie, które zmieni twoją świadomość? 

Czy zauważyłeś, że masz książki, do których wracasz i za każdym razem znajdujesz w nich coś nowego? One są wciąż te same. Ty się zmieniasz. Zmienia się twój sposób myślenia, spostrzegania, kojarzenia faktów i analizowania czytanego tekstu.
Wystarczy, że zmieni się twój nastrój a zwracasz uwagę na inne informacje w czytanym tekście. Rozumiesz już dlaczego niektóre książki są czytane przez lata i ludzie znajdują w nich nieustająco coś istotnego i inspirującego dla siebie.

A jak czytasz pozycje dotyczące biznesu? Może jeszcze zapytam cię dokładniej, czy Ty w ogóle czytasz książki czy inne publikacje o biznesie?

poniedziałek, 15 listopada 2010

Blizej Sukcesu!

Bliżej sukcesu.

Czy wiesz, że większość ludzi nie osiąga w swoim życiu sukcesu, bo skupieni są na porażce?

W jaki sposób wykorzystasz ostatnie dni roku, aby osiągnąć to o czym wielu może tylko pomarzyć.

Wczoraj słuchając wiadomości bardzo się zirytowałam. Uświadomiłam sobie, że docierają do mnie same negatywne informacje.

  Rozumiem, że takie wiadomości lepiej się"sprzedają" i szybciej idą w świat, ale czy  nikt nie zastanawia się jak destrukcyjnie wpływa to na psychikę? Jeżeli otoczeni jesteśmy negatywną informacją, to zupełnie
podświadomie przyjmujemy negatywne myślenie.

  Dla zdrowia psychicznego najlepiej byłoby w ogóle nie czytać wiadomości, bo po co się denerwować i niszczyć sobie psychikę?

  Ale nie o to chodzi, żeby być ignorantem. ;)

Chodzi o to, aby trafnie wybierać informację i wiedzę, która pomaga się rozwijać i wybić ponad przeciętność.

    "Zostań architektem własnego umysłu, by używając sprawdzonych technik zbudować
     lepsze i szlachetniejsze życie"
                               - James Murphy


Z pewnością jesteś zwolennikiem pozytywnego podejścia do życia i wiesz, że tylko Ty możesz wpływać na jakość swoich myśli i swoje możliwości.

czwartek, 11 listopada 2010

Cele - seminarium Briana Tracy

Seminarium Briana Tracy.

Ostatnie wolne miejsca na seminarium Briana Tracy 

Są jeszcze wolne miejsca na szkolenie Briana Tracy w Warszawie. Seminarium „Zasady budowania sukcesu w biznesie” odbędzie się 23 listopada 2010 r. w godzinach 10.30-17.30. To niezwykła okazja na spotkanie jednego z największych autorytetów w dziedzinie marketingu wielopoziomowego i sprzedaży. Koszt szkolenia to 250 PLN.

Jakich dziś potrzebujemy wzorów do naśladowania?

Gdy słyszymy słowo "święty", najczęściej mamy przed oczami obraz jakiegoś pustelnika, mnicha lub ascety w stylu św. Franciszka rozmawiającego ze zwierzętami czy św. Aleksego prowadzącego z wyboru życie żebraka.

W niczym im nie ujmując, bo z pewnością ich życie było pełne heroizmu, trzeba jednak przyznać, że jest to ideał życia całkowicie oderwany od tego, czym żyje współczesny świecki człowiek. Prościej mówiąc: to z
pewnością wzrusza, ale nie pociąga, bo niby jak mielibyśmy dziś np. św. Aleksego naśladować... To całkiem oderwane od współczesnej rzeczywistości.

Zdecydowanie brakuje nam skojarzeń świętych z ludźmi silnymi, pełnymi odwagi i żyjącymi normalnym życiem... Świętych jako konkretnych wzorów do naśladowania, takich, którzy prawdziwie swoimi postawami pociągają.

Uczciwie trzeba przyznać, że nasza wyobraźnia popełnia jednak błąd. Historia chrześcijaństwa zna bowiem wielu właśnie takich świętych, lecz z nieznanych mi względów są zwykle mniej znani od np. pustelników czy
zakonników.

Ostatnio wpadła mi w ręce powieść opowiadająca losy św. Wiktora z Xanten o tytule:
,,Nie złożę ofiary cesarzowi"

Według autorki opisującej jego losy był on rzymskim żołnierzem, dowódcą kohorty pretorianów, osobistej straży cezara Juliana Apostaty.

Nieznającym zbyt dobrze historii Kościoła warto wspomnieć, że Julian Apostata był ostatnim rzymskim cesarzem, który już w chrześcijańskim imperium rzymskim chciał powrotu wielobóstwa i religii pogańskich. Stąd jego przydomek oznaczający "odstępcę".

Wiktor był  przede wszystkim znakomitym żołnierzem, doskonałym dowódcą zasłużonym nie pochodzeniem czy majątkiem rodzinnym, ale własnymi zasługami w wielu bitwach. Był w pełni oddany sercem swoim obowiązkom wobec Cezara i Rzymu, ale jednocześnie do końca wierny Chrystusowi.

Na skutek niezwykłych względów okazywanych przez Juliana Apostatę pogaństwu doszło do konfliktu z Wiktorem, który odmówił (a razem z nim cała kohorta złożona z ponad 300 żołnierzy) modlitw i ofiar dla obcych bóstw. Początkowo mimo różnic Julian przyjmuje wyjaśnienia Wiktora, zważając na fakt, że to jeden z najlepszych jego dowódców. Z czasem jednak Cezar coraz mocniej pogrąża się w nienawiści wobec chrześcijan, a Wiktor zostaje uwięziony razem z kohortą w dalekiej Germanii. Tam ponosi śmierć męczeńską (a z nim 330 jego żołnierzy) na skutek intryg cesarskiego urzędnika.

Wydaje mi się, że przede wszystkim właśnie takich przykładów jak św. Wiktor dziś potrzebujemy. Oto bowiem mamy wzór człowieka godnego naśladowania, zarówno od strony czysto ludzkiej, jak i postawy duchowej. Myśl o nim po lekturze tej książki dodaje sił do zwyczajnej pracy, budowania relacji z ludźmi.
Powieść jest lekka i naprawdę wciąga. Jest z pewnością znakomitą formą dobrego odpoczynku. Jednocześnie jednak odgrywa ważną rolę wychowawczą czy motywacyjną - czytanie o takich ludziach zwyczajnie dodaje sił do codziennych zmagań.

Uczciwie przyznam, że ma jednak jedną wadę, która na początku przeszkadza: jest napisana w czasie teraźniejszym. Odrobinę zabawnie brzmią więc zdania "Julian drży wystraszony" albo "Ammianus mlaska
językiem". Pisanie powieści w czasie przeszłym jest chyba jednak konwencją, której nie warto było łamać. Po kilkunastu minutach lektury człowiek się jednak przyzwyczaja i nie zwraca już na to uwagi.

"Nie złożę ofiary cesarzowi" jest książką ważną jeszcze z dwóch względów.

Po pierwsze, wyraźnie stawia bardzo ważne pytanie: gdzie tkwi granica posłuszeństwa wobec władzy?
A po drugie, ma ogromną wartość apologetyczną. Dialogi Wiktora z cesarzem, urzędnikami czy innymi żołnierzami mogą być dla każdego z nas szkołą tego, jak chrześcijaństwa w zwyczajnych rozmowach bronić. A tej umiejętności często nam brakuje.

Podsumowując wrażenia z lektury tej książki jednym zdaniem: polecam, bo takie książki sprawiają, że człowiek staje się lepszym.

środa, 10 listopada 2010

Inwentaryzacja celów.


Na każdy z  głównych celów życiowych powinieneś stworzyć ten sam formularz (poniżej) - to pozwoli ci na jasne spojrzenie i uzmysłowienie sobie gdzie jesteś i co musisz zrobić, by znaleźć się tam gdzie chcesz.

Cel:  ..............................


Chce ten cel osiągnąć, bo ...............................

Moje zalety i umiejętności, które mi będą sprzyjać to: .........................................................

Moje wady i słabości, które będą stać na przeszkodzie:.........................................................

Żeby pokonać swoje własne słabości zobowiązuję się do:.........................................................


Żeby ten cel osiągnąć, muszę kolejno zrobić:

1. .....................................................

2. .....................................................

3. .....................................................

4. .....................................................

5. .....................................................

6. .....................................................

7. .....................................................

8. .....................................................

9. .....................................................

10......................................................


Teraz przeanalizuj ile czasu potrzebujesz na realizacje każdego kolejnego etapu. Następnie wyznacz datę, kiedy chciałbyś ten cel osiągnąć i zacznij odliczać od tej daty czas, który ci jest potrzebny na realizacje.

Jest ci do tego potrzebny kalendarz i realistyczna ocena swojego własnego gospodarowania czasem.

wtorek, 9 listopada 2010

Cele długoterminowe.

Zrobiłeś już listę wartości, określiłeś co w życiu najważniejsze, co chciałbyś osiągnąć i czego chciałbyś uniknąć... 

Teraz wyobraź sobie siebie samego u schyłku życia. W wieku lat dziewięćdziesięciu albo stu (bo celem jest także by żyć długo i szczęśliwie, prawda?) Jesteś u schyłku życia i jesteś ogromnie ze swojego życia dumny i zadowolony ze swoich osiągnięć.

Jak to się stało? Co w życiu zrobiłeś, co naprawdę daje ci to poczucie zadowolenia i wypełnienia misji życiowej?

Teraz zapisz 10 najważniejszych rzeczy, które chcesz w życiu zrobić albo osiągnąć, żeby mieć pewność, że tak właśnie się będziesz czuć u schyłku życia. Staraj się to opisać jak najbardziej specyficznie.


1. ..............................



2. .....................................................


3. .....................................................



4. ......................................................


5. ......................................................


6. .......................................................


7. ........................................................



8. .........................................................



9. .........................................................


10. .........................................................



Teraz zakreśl na tej liście 3 najważniejsze rzeczy, na których chcesz się już zacząć  koncentrować od dzisiaj.
Resztę będziesz realizować później.





     ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
     To są twoje długoterminowe cele życiowe.
     ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przepisz  te 3 najważniejsze cele i zdefiniuj dlaczego
jest to dla ciebie takie ważne. Zdefiniowanie "dlaczego" jest
konieczne, bo to właśnie będzie twoim źródlem motywacji!

1. ............................................................


2. ............................................................


3. ............................................................




     ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
     Gratulacje - większość pracy jest poza tobą!
     ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

sobota, 6 listopada 2010

Jak wykorzystać Strategię Amnezji

Jak Wykorzystać "Strategię Amnezji"
Tony Robbinsa W Biznesie I W Życiu?


Tony Robbins to jeden z najwybitniejszych trenerów motywacyjnych, który za jednodniowy warsztat dla korporacji z listy Fortune 500 otrzymuje ok. 500 tyś. USD (tak dobrze widzisz, pół miliona dolarów!!!).

Robbins opanował 2 kluczowe umiejętności, które decydują o tym, że jedni z łatwością osiągają to, czego pragną i zaplanują, natomiast inni przez całe życie pozostają wyłącznie w sferze niezrealizowanych marzeń.

Po pierwsze Tony nauczył się...  

1. W Jaki Sposób Świadomie Wykorzystać Jedną  Z Najbardziej Fascynujących Umiejętności Ludzkiego Umysłu... ... 

czyli AMNEZJĘ, aby zapomnieć o tzw. "porażkach" i zapewnić sobie ABSOLUTNĄ PAMIĘĆ, jeżeli chodzi o własne sukcesy.

Tak, umysł człowieka posiada taką umiejętność i to właśnie dzięki niej Tony wspiął się na PRAWDZIWY SZCZYT...

... pewnie zgodzisz się ze mną, że w ten sposób można określić trwającą niespełna 12 miesięcy transformację sfrustrowanego, zakompleksionego, mieszkającego w klaustrofobicznej kawalerce 22-latka z nadwagą, w tryskającego energią, charyzmatycznego mówcę motywacyjnego, który potrafi w ciągu kilku godzin skutecznie porwać do działania tysiące ludzi!
Ale szybko okazało się, że to zaledwie początek.

Tony nauczył się także,

2. Jak Przestać Odkładać Różne Rzeczy Na Później...

... czyli skutecznie powiedzieć samemu sobie:


"Zacznij działać TERAZ"

Ta druga ze wspomnianych na początku umiejętności prawdopodobnie miała jeszcze większy udział w spektakularnych sukcesach Tony`ego!

A teraz zastanów się:
Jak bardzo wzbogaciłbyś Twoje własne życie, gdybyś Ty również opanował te dwie ważne i dla wielu trudne umiejętności?

czwartek, 4 listopada 2010

Prawo motywacji.

"Nie rezygnuj z celu, ponieważ wymaga czasu. Czas i tak płynie".

Uważam, że te słowa są esencją osiągania celów. Najczęściej do osiągnięcia jakiegokolwiek celu wystarczy działanie Twoje oraz czasu.

Oczywiście pewnie zauważyłeś, że sformułowanie jest bardziej sabotujące niż wspierające "nie rezygnuj...". Lepiej by to brzmiało, gdyby było sformułowane "Cierpliwie dąż do celu mimo tego, że zabiera to czas. Czas i tak płynie". Jednakże powyższe słowa są cytatem i nie chciałam w nie bezpośrednio ingerować.

Odrobina cierpliwości, samodyscypliny oraz wyciąganie wniosków z popełnianych błędów, a gwarantuję, że zajdziesz tam gdzie chcesz.

wtorek, 2 listopada 2010

Co jest potrzebne do szczęścia?



"Co musi się stać, byś poczuł się szczęśliwy?" - pyta Tony Robbins w swojej książce "Awaken the
Gigant Within"...


Różni ludzie mają różne standardy w tym względzie. Mówią:

- "Jak tylko przejdę na emeryturę i będę miał więcej czasu - będę szczęśliwy".

- "Jak tylko będę zarabiać 10 tys. miesięcznie - będę szczęśliwy."

- "Jak tylko wyzdrowieję - będę szczęśliwy."

- "Jak tylko wygram w lotka - będę szczęśliwy."

Tego typu standardy powodują, że nie tylko czekamy z cieszeniem się życiem, ale także po spełnieniu
tych warunków nie jesteśmy zbyt długo zadowoleni.

Jak to zmienić?

Najlepiej jest przenieść odpowiedzialność za Twoje szczęście na to, co zależy OD CIEBIE. O ileż bardziej przydatne są standardy typu:

- "Jeśli pomagam innym ludziom - jestem szczęśliwy."

- "Jeśli z każdym dniem staję się lepszym człowiekiem - jestem szczęśliwy."

- "Kiedy czuję wdzięczność za to, kim jestem i co mam już teraz - jestem szczęśliwy..."

Bycie wdzięcznym za to, co mamy już w tej chwili jest niezwykle dobrym sposobem na poczucie się
szczęśliwym. Dzięki postawie wdzięczności koncentrujemy się na powodach do szczęścia, które
mamy w danym momencie. Każdy z nas ma nieskończenie wiele powodów, by czuć się szczęśliwym - nie za 3 lata, nie za 5 lat, ale właśnie TERAZ.

Z głębokiego poczucia zadowolenia i satysfakcji łatwiej jest nam startować w przyszłość i osiągać nowe cele. Osiągamy je nie z desperacji "jak nie osiągnę to będę nieszczęśliwy", ale z pozycji siły - JUŻ jestem szczęśliwy, a fajnie będzie, jeśli w przyszłości zrobię jeszcze to i to.

Niektórzy ludzie uważają, że jeśli już jestem szczęśliwy, to po co mam coś dalej robić. Chodzi o to, że samoakceptacja nie wyklucza samodoskonalenia - ona je wspomaga.

To, że jestem zadowolony z życia w Polsce nie oznacza, że nie będę chciał się przenieść do USA -
"zawsze przecież można lepiej" :) Natomiast ludzie, którzy są nieszczęśliwi w Polsce - mogą
być również nieszczęśliwi w USA, bo to nie w kraju leży problem, a w NICH - dokładniej w tym, na czym
skupiają swoją uwagę i czy bardziej koncentrują się na znajdowaniu powodów do bycia szczęśliwym
czy nieszczęśliwym.


Postaraj się, by Twoje standardy/warunki szczęścia były jak najprostsze do spełnienia. Niech zależą w
pełni od CIEBIE.

Z drugiej zaś strony - pomyśl o standardach niezadowolenia - co musi się stać, by coś zepsuło Ci humor? Tutaj radzę przygotować jakieś bardzo skomplikowane i trudne do spełnienia warunki, by działo się to niezwykle rzadko.

Możesz też mieć "motywacyjne" standardy niezadowolenia - np. "jeśli się poddaję", "jeśli marnuję swój potencjał" itp. - wtedy odczuwam dyskomfort. Oczywiście należy tym tak zarządzać, by przez zdecydowaną większość czasu być szczęśliwym :)